Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Agency Arms EXA od Redwolf Airsoft
Agency Arms EXA od Redwolf Airsoft

Agency Arms EXA od Redwolf Airsoft

Agency Arms EXA od Redwolf Airsoft
Agency Arms EXA od Redwolf Airsoft

W Stanach Zjednoczonych będących mekką modyfikacji broni nie brakuje unikatowych firm. Jedną z nich jest Agency Arms będące na rynku od 2015 roku, tworząc konstrukcje bardziej funkcjonalne niż wizualne. Od platform Glock, SIG SAUER P320, FN 509, M&P 9 po strzelby Benelli tworzą tuningowe części poprawiające pracę, działanie czy umożliwiające jeszcze większą zabawę. Z uwagi na interesujący wygląd produkty od Agency Arms zaczęły przebijać się do świata filmowego, gdzie w najnowszym filmie “John Wick 4” pistolet Agency Arms EXA trafił w ręce głównego bohatera jako jedna z wielu użytych broni.

Jak zapewne większość z was kojarzy, całe uniwersum opiera się na realistycznych scenach walki, strzelanin i pościgów (czyli coś co tygryski lubią najbardziej). Dopracowana choreografia, poważne podejście do użycia broni palnej obejmujące skończoną ilość strzałów, a także ich szybkość oraz pracę z nią tworzą kultowe sceny na miarę klasyki. Nie bez znaczenia jest tu także Keanu Reeves, ze swoim talentem aktorskim i urokiem osobistym. Dodatkowo w każdej kolejnej części mamy możliwość zapoznania się z najnowszym wypustami z najwyższej półki, co dodaje tylko prestiżu takim produktom, jak i airsoftowym replikom rekwizytów. Dzięki uprzejmości firmy RedWolf Airsoft mieliśmy okazję przyjrzeć się z bliska airsoftowej wersji produktu Agency Arms EXA na licencji Lone Wolf.

Replikę dostajemy w dość prostym pudełku w komplecie z jednym magazynkiem i dodatkową ostrogą. Proste i bez zbędnych dodatków. Wewnątrz nie znajdziemy jednak tradycyjnej instrukcji, ta jest dostępna pod kodem QR.

 

Podstawowe parametry techniczne:
- długość całkowita: 195 mm,
- długość lufy wewnętrznej: 97 mm,
- masa (z pustym magazynkiem): 670 g,
- pojemność magazynka: 23 kulki,
- prędkość wylotowa: 300 fps (kulki 0.2 g).

 

WYKONANIE REPLIKI

Podobnie jak palny pierwowzór, konstrukcja opiera się na platformie Glock z wszystkimi jej charakterystycznymi elementami. Pomimo unikalnego charakteru zamek i polimerowa rama są wymienne również pomiędzy innymi replikami, co dodatkowo dowodzi ich uniwersalności. W przypadku kabur replika jest trochę bardziej wybredna, z uwagi na ramę szerszą o 1 mm niż inne repliki, co w przypadku niektórych modeli kabur dedykowanych może być decydującą różnicą. Sama rama repliki to licencjonowana wersja produktu Lone Wolf z zaaplikowaną tekskturą "Shark Skin" mającą imitować w dotyku skórę rekina, bardzo poprawiając chwyt.

Zabieg można uznać za udany, ponieważ teksturę znajdziemy na większości powierzchni, od chwytu po zewnętrzną część kabłąka spustowego, co minimalizuje ruch repliki w rękach podczas strzałów.  Z przodu nie znajdziemy bruzd na palce, jednak dla lepszego dopasowania pod użytkownika można wymienić ostrogę na dostarczoną w zestawie. 

Stalowy zrzut zamka znajdziemy tylko po lewej stronie. Podobnie jest umieszczony klasyczny przycisk zrzutu magazynka, jednak replika jest przystosowana do przełożenia go na drugą stronę. Stalowa jest również blokada zamka, która nie wyróżnia się niczym specjalnym.

Specjalną uwagę można poświęcić spustowi, który jest licencjonowanym produktem Agency Arms z oznaczeniami. Obok efektów wizualnych posiada również możliwość skrócenia drogi poprzez regulację, którą umieszczono w mniej widocznym miejscu. Zakres regulacji jest zadowalający lecz wymaga specyficznego klucza.

Pod chwytem zamontowano również lejek na magazynki, wykonany z metalu z powłoką identyczną jak zamek. Jego osadzenie nie jest idealne co skutkuje lekkim luzem, który jest wyczuwalny.

Jak przystało na taktyczną replikę nie zabrakło również szyny podlufowej, na której znajdziemy 3 sloty na montaż akcesoriów. Nie wiemy czy to tylko przypadek naszego egzemplarza, jednak występują różnice w szerokości pomiędzy poszczególnymi slotów. Obok tego znajdziemy także numer seryjny nadrukowany (laserowy grawer?) na ramę. 

Wygląd zamka z pewnością przyciąga uwagę. Wykonanie z aluminium i portowanie nad lufą obniża znacznie wagę i przenosi środek ciężkości do tyłu co można poczuć podczas oddawania strzałów. Samo przeładowywanie jest dodatkowo ułatwione dzięki głębokim nacięciom z przodu i tyłu zamka.

Powłoka zastosowana wydaje się być dość trwała, dodatkowo dobrze wygląda. Fabryczne przyrządy celownicze na grzbiecie repliki są podwyższone oraz wykonane z polimeru. Szczerbinka nie posiada żadnych wstawek i jest przesunięta odrobinę do tyłu, a muszka jest z wstawką z czerwonego światłowodu.

Przyrządy nie są regulowane, jednak po dłuższym spojrzeniu widać lekkie przekoszenie muszki od góry, która jest dodatkowo przyklejona do zamka. Nie znajdziemy tutaj fabrycznego wycięcia pod celownik optyczny. W zamku zadbano również o drobne szczegóły jak atrapa wyrzutnika łusek będąca oddzielnym elementem. Jak przystało na replikę amerykańskiej broni nie zabrakło również patriotycznego dodatku w postaci schematu flagi Stanów Zjednoczonych oraz pomiędzy szczerbinka i oknem zamka czy logiem Agency Arms przed nim.

Już bez rozbierania repliki lufa zewnętrzna zwraca uwagę. Stalowy kolor z matowym wykończeniem oznaczenia, bruzdy czy powstające ślady użytkowania na lufie wyróżniają się z tłumu i nadają charakteru. 

Dodatkowo od wylotu jest widoczne gwintowanie oraz elementy zużycia lufy, dzięki czemu czarna lufa wewnętrzna nie jest tak widoczna. Z tego powodu nie mamy tutaj gwintu na montaż urządzeń wylotowych. Lufy nie są ze sobą scalone na stałe, dzięki czemu ta wewnętrzna może być stabilnie osadzona w ramie, a zewnętrzna może odpowiadać za ryglowanie. Nie jest to idealne rozwiązanie, ponieważ towarzyszy mu dźwięk klekotania, co może dla niektórych być uciążliwe. Dodatkowo rozdzielanie luf jest lekko problematyczne z uwagi na ciasne spasowanie i nadlewki na lufie zewnętrznej. Wymaga to użycia znacznej siły i paru prób. Również tutaj nie mogło zabraknąć oznaczeń, które znajdziemy na komorze nabojowej.

Ostatnim elementem repliki jest plastikowa prowadnica sprężyny powrotnej. 

 

MECHANIZM REPLIKI

W środku replika Agency Arms EXA nie odbiega od znanych standardów. Zastosowano standardową dyszę z replik Glock generacji 5 od Vega Force Company. Okno dyszy zostało wyprofilowane na bardziej okrągłe dla lepszej szczelności z magazynkiem, co warto mieć na uwadze przy ich doborze.

Za dyszą znajdziemy tłok w całości wykonana z miękkiego silikonu. Daje to całkiem zadowalającą szczelność przekładając się na stabilne osiągi.

Montaż dyszy i tłoka to odlew wykonany z aluminium mocowany do repliki śrubą odpowiadającą również za osadzenie szczerbinki i atrapy płytki oporowej. Otwór znajdujący się za nim to element atrapy płytki oporowej, nie posiada gwintu i nie stanowi istotnego elementu. Całość jest bardzo przyjemnie spasowana w zamku, gdzie bez użycia delikatnej siły nie ma mowy o wyjęciu elementów a składanie nie sprawia żadnych problemów.

Należy uważać na wspomniany już wyrzutnik łusek, ponieważ nie jest on w żaden sposób przymocowany znajduje się pomiędzy zamkiem a obudową dyszy w specjalnym nacięciu.

Użyty mechanizm spustowy można pochwalić za całkiem przyjemną pracę. Możliwość regulacji dużo ułatwia, jednak fabrycznie ustawiony punkt resetu jest bardzo daleko. Obok tego jego poszczególne elementy nie odbiega od znanych standardów.

Wykonane są ze stopu z wyjątkiem elementów cięgna czy zbijaka, które są stalowe. Przy wkładaniu magazynka pojawia się lekki problem ze zbijakiem zaworu, który jest bardzo wysunięty, co powoduje zbijanie zaworu i objawia się w słyszalnym “pyknięciu’ przy wkładaniu świeżego magazynka i śladach w okolicy zaworu na magazynku. Dotyczy to zarówno magazynka dostarczanego z repliką, jak i innych marek.

W replice znajdziemy aluminiową lufę wewnętrzną o długości 97 mm. Za podkręcanie odpowiada komora hop-up, do której dostęp uzyskujemy po zdjęciu zamka. Sama komora działa bardzo płynnie i bez znacznego oporu, pozwalając na ustawienie odpowiedniego podręcenia kulki.

Wraz z silikonową gumką hop-up w standardzie GBB daje to wyniki w postaci powtarzalnych strzałów bez odchyleń w żadną stronę. 

Magazynek dostarczany z repliką stanowi zbiór ciekawych rozwiązań. Kanał na kulki jest poszerzony na całej długości, co ułatwia szybsze ładowanie. Powłoka na magazynku, w dotyku sprawia wrażenie trzymania polimeru w rękach. Standardowo magazynek posiada nacięcia z obydwu stron, umożliwiając używanie z przełożoną blokadą. Powiększona stopka w oryginale ma dawać dwa dodatkowe naboje w magazynku, tu jednak stanowi jedynie dodatek kosmetyczny pod którym kryje się zawór. Z tego powodu każdorazowo przy uzupełnianiu gazu należy usunąć stopkę magazynka, jednak aby nie martwić się o zgubienie sprężyny i popychacza przez zmieniony projekt magazynka. Dodatkowy element blokujący w kanale na kulki uniemożliwia wypadnięcie sprężyny i popychacza , przez co ich wyjęcie jest możliwe wyłącznie po zdemontowaniu szczęk magazynka. Te ostatnie są  standardowo polimerowe, a uszczelka magazynka jest wklęsła dla lepszego dopasowania dyszy. 

STRZELANIE

Replika pracuje bez problemów, z bardzo szybkim cyklem. Lekkie przeniesienie środka ciężkości do tyłu powoduje większy odrzut, co przy teksturze "Shark Skin" daje całkiem przyjemne wrażenie ze strzelania. Oddawane strzały nie mają widocznych różnic w zasięgu a osiągi przedstawiają się w następujący sposób przy kulkach 0,2 g i temperaturze 24 stopni Celsjusza.

  1. 307,2 fps

  2. 306,9 fps

  3. 300,5 fps

  4. 299,1 fps

  5. 295,0 fps

  6. 295,2 fps

  7. 293,9 fps

  8. 293,3 fps

  9. 291,7 fps

  10. 291,0 fps

TEST TARCZY

Replikę testowano na świeżym powietrzu z systemem Hop-Up właściwie ustawionym dla kulek 0.2 g na odległości 10 m. Wyniki widać poniżej na celu rozmiaru A4.

PODSUMOWANIE

Replika Agency Arms EXA Pistol od RedWolf Airsoft jest repliką łączącą ze sobą elementy różnych producentów. Projekt z pewnością wyróżnia się ramą od Lone Wolf czy elementami projektu Agency Arms przenosząc do świata airsoftu możliwość testowania autorskich rozwiązań amerykańskiego producenta. Zastosowane wykończenie elementów metalowych i użyte polimery nie wydają się poddawać w najbliższym czasie, a dokładność z jaką wykonano replikę nie podlega dyskusji. Małe niedoskonałości w postaci szczerbinki czy luźnej lufy zewnętrznej nie powinny stanowić przeszkody dla chcących poprawiać te elementy. Utrzymanie repliki w powszechnym standardzie części nie zamyka także możliwości na modyfikacje, jednocześnie oferując zadowalające osiągi po wyjęciu prosto z pudełka. Produktem mogą się głównie zainteresować kolekcjonerzy i fani Johna Wicka, ale również wśród zwykłych graczy znajdzie swoich miłośników dzięki intrygującemu wyglądowi i realistycznemu działaniu.

Tekst powstał w ramach współpracy reklamowej z firmą RedWolf Airsoft. Jak zawsze dołożyliśmy starań, żeby powyższy artykuł dostarczał rzetelnych informacji. Prezentuje on ocenę autora i nie zamyka pola do  dyskusji, do której zapraszamy w komentarzach.

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni