R5 (MP5A5)
06.12.2005
Autor: Czoper
Ten artykuł pochodzi ze starszej wersji portalu i jego wyświetlanie (szczególnie zdjęcia) może odbiegać od aktualnych standardów.
Zgodnie z zapowiedziami na Forum zwarłem zwieracze i dołożyłem wszelkich starań, aby zainteresowanym dać jak najszybciej SUBIEKTYWNĄ recenzję pistoletu maszynowego MP5 prod. firmy Well. Pistolet udostępnił mi do testów sklep internetowy www.taiwangun.com. Zanim zacznę – jeszcze jedna sprawa porządkująca wiele rzeczy, które napisano na Forum na temat tego modelu. Pisałem o tym także tam, ale powtórzę również tutaj: model prod. Wella jest identyczny, a w zasadzie tożsamy pod względem konstrukcji i zastosowanych podzespołów z szeroko opisywanym na sieci modelem UTG. Tak naprawdę jest to ten sam model produkowany przez firmę Well na zlecenie UTG z oznaczeniami UTG i pod własną marką producenta z oznaczeniami Well. Jedyne różnice polegają na zawartości „zestawu handlowego” – jako UTG pudło zawiera 2 krótkie hi-capy (podwójne, identyczne jak TM) oraz 2 kolby – wysuwaną oraz stałą. Wg mojej wiedzy posiadacze modelu „UTG” ze świata – w Polsce jeszcze nie jest dostępny – i tak skazani są na baterię „small” umieszczoną w przednim chwycie. Zestaw Wella dostępny na www.taiwangun.com zawiera 1 krótkiego hi-cap’a, pistolet z wysuwaną kolbą, baterię, ładowarkę do baterii, pas nośny, małą paczkę kulek, wycior i papiery. Na początek – wygląd Miałem w rękach całkiem sporo różnych replik i myślę, że umiem już jako tako ocenić ich wygląd na pierwszy rzut oka. Zatem moim zdaniem – na wygląd Well (dalej będę konsekwentnie posługiwał się tą nazwą) wygląda „very well”! Celowo we wszelkich dalszych porównaniach będę odnosił się głównie do produktu Marui – modele CA i ICS ze względu na metalowe body stanowią odrębną kategorię. Tak naprawdę nie patrząc na oznaczenia na korpusie nie sposób odróżnić go od modelu Tokio Marui. Jak zwykle – zrobiłem test. Wziąłem Welle wczoraj (13.11.2005.) na cotygodniową strzelankę na Pasternik w Krakowie i pokazałem kilku/kilkunastu osobom. Efekt zgodny z moimi przewidywaniami – nikt nieuprzedzony nie zorientował się w pierwszej chwili, że to nie jest produkt TM! Na wygląd są identyczne! Konstrukcja – elementy zewnętrzne Wygląda na to, że Chińczycy z Wella pożyczyli od TM formy wtryskowe i szczegółowe plany konstrukcyjne modelu MP5. Identyczne jest niemalże wszystko. Różnice są (poza oznaczeniami) trzy: szczerbinka, zespół muszki i tłumik płomienia – w modelach TM wykonane z metalu - u Wella są z tworzywa. Szczerbinka mimo „ekonomicznego” wykonania posiada ten sam zakres regulacji co „pierwowzór”. I znowu – wiem, że to plastik, ale wyglądowi nie można absolutnie nic zarzucić. Pozostałe elementy z grupy „widocznych gołym okiem” są wykonane z podobnych materiałów i z porównywalną dokładnością do modelu TM. Warto zaznaczyć, że szyny wysuwanej kolby są metalowe, oraz że w żadnej pozycji nie chwieją się przesadnie. Pewien luz w pozycji maksymalnego wysunięcia jest po prostu pewną wadą samej konstrukcji i występuje w modelach wszystkich producentów, ekstremum osiągając w modelach CA. U Wella jest dobrze. Drugą dość istotną rzeczą związaną z „zewnętrzem” jest tłumik płomienia – wydaje mi się, że aby zamontować do Wella tłumik dźwięku trzeba się będzie zaopatrzyć w specjalną przejściówkę, montowaną w miejsce fabrycznego tłumika płomienia. Ale w TM chyba jest podobnie. Jedynie niektóre modela TM fabrycznie zaopatrzone są w tłumik płomienia z gwintem zewnętrznym na tłumik dźwięku. Konstrukcja – wnętrze Głównym powodem, dla którego wiele osób na świecie z niecierpliwością czekało na premierę MP5 Wella/UTG była zapowiedź zastosowania wewnątrz standardowego gear boxa w wer. 2 i wszystkich części zgodnym z obowiązującym standardem. I faktycznie – Well posiada metalowy (ze stopu aluminium) gear box wer. 2 – identyczny z tymi stosowanymi przez innych producentów do replik MP5, G3, M16/M4 (oczywiście wyjątek stanowią repliki MP5 PDW i K prod. Marui oraz rodzina M16/M4 ICS). I tu niespodzianka – o ile w przypadku konstrukcji zewnętrznej ze względu na zastosowane materiały logiczne wydawało mi się porównywanie Wella do TM, o tyle gear box, a dokładniej: zębatki Wella należy chyba raczej porównywać ze stalowymi zębatkami CA i ICS-a. Oczywiście nie dokonując wyrafinowanych analiz nie stwierdzę jednoznacznie z czego wykonane są zębaki Wella – niemniej mając na koncie „ileśtam” wykonanych serwisów, upgrade’ów i reanimacji mam wrażenie, że można się po nich spodziewać trwałości znacznie przekraczającej trwałość fabrycznych zębatek TM. To bardzo dobrze szczególnie dla osób planujących wszelkie upgrade’y – w zakresie rozsądnych i bezpiecznych sprężyn odpada konieczność wymiany zębatek. Podobnie wygląda silnik (typ długi) – sprawia wrażenie, jakby był porównywalny z silnikiem CA (moim zdaniem lepszym/mocniejszym niż EG1000 Marui). Pozostałe części wewnętrzne – prowadnica sprężyny, listwa odsyłacza, tłok i głowice tłoka i cylindra oraz tuleje ślizgowe (łożyska - 6mm) wykonane są z tworzywa. Sprężyna – inaczej niż w modelu Marui nie jest zintegrowana z tłokiem – dużo łatwiej ją wymienić. Warto przy okazji zauważyć niezwykłą dokładność spasowania głowicy cylindra i cylindra właśnie – z podobną dokładnością spotkałem się jak na razie jedynie w M14 G&G. Nie robiłem żadnych zdjęć elementów gear boxa – we właściwym wątku na Forum jest link bodajże do Arniego, a tam zdjęć od groma. I jako ostatnia rzecz – kompatybilność z częściami innych producentów Jeśli ktoś uważnie przeczytał chociażby ostatni akapit to z pewnością zrozumiał, że wszelkie części wewnętrzne, a w szczególności części gear boxa są w Wellu w pełni kompatybilne ze wzmocnionymi i fabrycznymi częściami innych producentów. Mam nadzieję, że tego wątku nie muszę rozwijać. Natomiast jeśli chodzi o elementy zewnętrzne – zrobiłem tylko 3 próby, ale bardzo uważnie przyglądałem się całemu modelowi i gotów jestem zaryzykować – wszelkie części zewnętrzne również są kompatybilne. Nie ma więc problemu, aby zastosować metalową szczerbinkę, body, lufę zewnętrzną czy cokolwiek innego producenta. Ja sprawdziłem uchwyt przedni CA z latarką (TLF) – pasuje idealnie – żadnych luzów czy kłopotów z montażem. Strzelałem też ze zwykłego (długiego) hi-capa CA – żadnych problemów. Założyłem również na próbę stałą kolbę z miejscem na baterię large – wszystko grało. A przy okazji… Taki pomysł… Po zdemontowaniu wysuwanej kolby w tylnej części body widać standardową małą wtyczkę łączącą gear box z kablami idącymi do przedniego chwytu – do baterii small. Przy odrobinie wprawy można rozpinać tę wtyczkę i łączyć z „zapasowym” kablem idącym do dokupionej osobno stałej kolby (i baterii large). Taka mała, łatwa i szybka „konwersja” nie wymagająca trwałego przelutowywania kabli. Niby tak samo jest w modelach innych producentów, ale jakoś nigdy wcześniej nie przyszło mi to do głowy. Edit 15.11.2005 Dzięki Panowie za sprostowanie dot. modelu UTG - jeśli faktycznie w zestawie jest dodatkowy kabelek do przepięcia zasilania na baterię ze stałej kolby to znaczy, że dobrze kombinujemy (UTG i ja :)). Podsumowanie Jako człowiek regularnie strzelający jestem zainteresowany rozwojem rynku, pojawianiem się nowych modeli i producentów, a w konsekwencji także stałemu spadkowi cen. Dlatego bardzo podoba mi się fakt, że pojawił się kolejny model za zupełnie akceptowalne pieniądze, a za takie właśnie uważam kwotę rzędu 450 – 500 złotych za replikę z baterią, ładowarką i hi-capem. Warunkiem jest oczywiście przyzwoita jakość i trwałość – ale w przypadku Wella moim zdaniem nie powinno być z tym problemu. PS W testowym egzemplarzu wymieniłem samą sprężynę na SP 110 Guardera – wszystko chodzi jak należy. Wynik 335 fps na 0,2g. Sprawdzę bebechy po kilku tysiącach kulek – dam znać. Ściskam, Czoper Do testów modele dostarczył sklep:
1988
materiałów
3767
komentarzy
4
rzeczy w ekwipunku