Specna Arms SA-A01 SAEC™ System
Wstęp
Na wstępie chciałbym gorąco zachęcić do zapoznania się z recenzją repliki Specna Arms SA-A01. Omawiany poniżej model - SA-A01-V2 - różni się tylko systemem szybkiej wymiany sprężyny oraz w drobnym stopniu gearboxem. Zatem zanim przystąpicie do lektury, warto przeczytać bardzo obszerny materiał dotyczący praktycznie bliźniaczej repliki. Ja w swoim tekście chciałbym się skupić na różnicach jakie mają względem siebie te dwie wersje.
Opakowanie
Z zewnątrz opakowanie pozostało bez zmian. Prosty, zwykły karton z naklejką producenta.
W środku natomiast wystąpiły pierwsze różnice.
Zawartość paczki:
- Replika inspirowana MK110 PWS;
- Magazynek HiCap;
- Instrukcja;
- Certyfikat z przestrzelenia repliki na chrono;
- Smycz wykonana z paracordu sygnowana logiem Specna Arms;
- Dodatkowa sprężyna M90;
- Bateria LiPo 7,4 V 1200 mAH.
Nie muszę tutaj chyba zwracać uwagi na to, że dostajemy baterię LiPo w zestawie - niestety bez ładowarki.
Wygląd zewnętrzny
Pierwsze wrażenie
Wizualnie względem poprzedniej wersji, z zewnątrz replika pozostaje bez zmian.
Posiada takie same oznaczenia "MARINEENV.M-4" wraz z logo. Tutaj również, co cieszy, mamy indywidualny numer seryjny.
Replika prezentuje się bardzo dobrze i nie wskazuje na to, aby był to niższy segment.
Kolba
Poprzednik miewał pewne bolączki związane z luźną kolbą. Co prawda nie jest to niezmiernie straszna wada, to tutaj wydaje się jakby ktoś postanowił coś poprawić. Otrzymany do testów model nie przejawiał większych luzów na kolbie. Mógłbym nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest dopasowana.
Kolba posiada pięć stopni regulacji długości co wyraźnie zaznacza nadruk na tubusie prowadnicy.
Szyny Ris
Oszynowanie przednie nie lata i jest bardzo dobrze spasowane. Jak wygląda rozłożone do czynników pierwszych, możecie zobaczyć w teście poprzedniej wersji TUTAJ.
Mechaniczne przyrządy celownicze
Wcześniej wspominaliśmy o fakcie, że posiadają one pewne niedociągnięcia.
Muszka jest składana. Dodatkowo gdyby nadal przeszkadzała - można ją odkręcić. Pomimo ładnego nadruku nadającego profesjonalizmu - niestety posiada te same problemy co w poprzedniku. Przyrządy posiadają luzy oraz drobne nadlewki.
Szczerbinka (podobnie jak muszka) jest odkręcana i składana. Pomimo drobnych wad, nadal są to poprawne i przyjemne elementy tej repliki.
Flash Hider
Jeden z tych efektownych elementów, które składają się na tą replikę.
Sprawia bardzo agresywne wrażenie i genialnie komponuje się z szynami.
Gdyby ktoś jednak chciał założyć tłumik to oczywiście jest taka możliwość.
Uchwyt
Stopka chwytu nie uległa zmianie, natomiast mamy inne śrubki: krzyżakowe. Wyraźnie widać również locklite lub inny płyn zabezpieczający śrubę regulacji silnika przed samoistnym odkręceniem.
Bolt Catch
Najważniejsze: jest i działa poprawnie.
Kolejny drobny element wyróżniający się względem poprzednika, to pomalowany ząb oraz sprężyna blokady osłony wyrzutu łusek.
Blaszka odciąga się na tyle mocno by umożliwić bardzo wygodne manipulowanie przy Hop-Upie.
Dźwignia zwalniania zamka bardzo solidnie trzyma się całości i nie lata w żadnym niepożądanym kierunku.
SAEC
Czym jest ten wcześniej wspomniany, nowatorski system szybkiej wymiany sprężyny?
Producent chwali się tym, że cały proces zajmuje około 30 sekund. Sprawdziliśmy, faktycznie jest banalnie prosty.
Co prawda całkowite zdjęcie kolby, bądź odpięcie zasilania nie jest wymagane, to jednak znacznie ułatwia cały proces. W związku z tym, przedstawiamy taki właśnie scenariusz. Pierwsze co należy odkręcić, to element trzymający tubus kolby. Działa on na zasadzie rozporowej. Odpycha tubus kolby od body repliki - klinując go w stabilnej pozycji.
Należy pamiętać, by nie szarpać się po odkręceniu tego elementu z tubusem: wystarczy go przekręcić w jedną bądź drugą stronę i pociągnąć. Po wykonaniu tej czynności powinien ukazać nam się powyższy widok. Następnym krokiem będzie odkręcenie niczego innego, jak zmyślnie zaprojektowanej prowadnicy sprężyny.
Zalecam rozwagę by nie wystrzelić springa!
Gdy już wykonaliśmy wszystko zgodnie z instrukcją, powinniśmy ujrzeć podobny widok. Oczywiście zdjęcie montażu zawieszenia nie jest wymagane.
Teraz możemy zastosować wymiennie dołączoną sprężynę M90 wraz z założoną już w replice M120.
Złożenie całości jest analogicznie odwrotne.
Magazynek
Poprawnie działający Hi-Cap podkręcany od spodu. Nie różni się od poprzedniego.
Budowa wewnętrzna
Silnik
Względem wcześniejszej wersji, różni się chyba tylko naklejką oraz zębatką. O ile niechlujnie przyklejona naklejka nie zwraca za bardzo na siebie uwagi to stalowa zębatka już tak. Zapewne znacząco wpłynie to na żywotność repliki.
Hop-Up
Sama komora oraz lufa nie uległa zmianie.
System pozwala na płynną regulację przez co wyeliminowano bolączkę poprzedniej wersji. Zastosowano również inną, bardziej miękką gumkę hop-up. Co oczywiście znacząco wpłynęło na funkcjonowanie układu.
Gearbox
Od razu rzuca się w oczy czarne malowanie z naniesionym logiem Specna Arms oraz niebieskie elementy wykonane z tworzywa.
O ile, o malowaniu jako odświeżenie mechaboxa oraz zabarwieniu koloru plastików można powiedzieć wiele, to należy stwierdzić tutaj jasno: nie jest to tylko kosmetyczna zmiana.
Różnica budowy replik od Specna Arms wymagała trochę innych rozwiązań - jak tutaj widoczny otwór na sprężynę. Jest on identyczny co w poprzedniej wersji. Można więc spodziewać się wypustów starszej wersji z tym mechaboxem - wydają się kompatybilne.
Niewspomniana wcześniej ciekawostka: otwór do sprawdzenia położenia antireversala.
Kolejny otwór, dzięki któremu możemy bez otwierania skorup sprawdzić stan zębatki bądź nałożyć smar.
Po otwarciu skorup widać pierwsze różnice. Jest niebiesko, nawet bardzo - wyraźnie wskazuje to na zastosowanie innego tworzywa. Jest to ciekawy ruch, gdyż wyraźnie wskazuje na zastosowanie innych komponentów. Możliwe, że niewiele się zmieniły pod względem wytrzymałości, ale widać postęp na pierwszy rzut oka.
Reszta części nie uległa zmianie i prezentuje dobry poziom.
Najważniejszą zmianą wewnętrzną, która interesować będzie wszystkich tych, którym mało jest FPS-ów, jest tłok. Wyraźnie widać metalowe zęby na całej jego długości. Jest to zdecydowanie pozytywna zmiana względem poprzedniej wersji i zasługuje na uznanie.
Osiągi
Replika przechronowana została na kulkach 0,20 g od G&G w temperaturze ok 21C. Do pomiarów użyłem chronometru pana Radeckiego.
Odczyty
LP | M90 | M120 |
1 | 320 | 427 |
2 | 322 | 425 |
3 | 320 | 427 |
4 | 325 | 422 |
5 | 321 | 424 |
6 | 324 | 424 |
7 | 325 | 425 |
8 | 322 | 426 |
9 | 323 | 424 |
10 | 320 | 426 |
Jak widać są niewiele lepsze od poprzedniej wersji. To samo tyczy się testu na celność zatem, aby się nie powtarzać,ponownie poproszę o zapoznanie się z danymi poprzednika.
Podsumowanie
Na uznanie zdecydowanie zasługuje opatentowany system wymiany sprężyny. Pomysł, wykonanie oraz działanie są po prostu genialne! Wiele razy zastanawiałem się nad kupnem repliki z wymiennymi cylindrami. Cena takich niestety, przekraczała budżet. Tu w cenie dużo niższej mamy podobne rozwiązanie problemu uniwersalnego karabinka. Dodatkowo cieszy fakt, że nowa wersja została wzmocniona oraz popracowano nad niektórymi wadami poprzednika.
Nowa replika od Specna Arms zdecydowanie pozytywnie mnie zaskoczyła. Liczę na więcej takich pozytywów w przyszłości!
Zalety
- estetyka wykonania;
- świetne spasowanie korpusu i frontu;
- system szybkiej wymiany sprężyny;
- indywidualny numer seryjny;
- dobrze spasowany gearbox;
- działająca atrapa przycisku zwalniania suwadła;
- bardzo dobry stosunek jakości do ceny.
Wady
- luzy na przyrządach celowniczych;
- brak oryginalnych oznaczeń.
Replikę do testu dostarczył sklep Gunfire.pl
Przydatne linki
Repliki elektryczne - dział na forum WMASG.pl poświęcony elektrycznym replikom ASG.
Karabinek SA-A01 SAEC Specna Arms - Replika dostępna na stronie Gunfire.
Specna Arms SA-A01 - Recenzja repliki Specna Arms SA-A01.