Na początku obejrzeliśmy prototyp nowego pistoletu, którego nazwy nie usłyszeliśmy... bo jeszcze jej nie ma. Ma być to pierwsze replika gazowa produkowana we Włoszech. Co ciekawe, replika projektowana jest równocześnie z identycznie wyglądającą bronią palną, która również jest obecnie w trakcie projektowania. Pistolet w wersji ASG oraz wiatrówkowej pojawi się jednak szybciej niż jego palna wersja. Sam projekt czerpie inspiracje z wielu powszechnie używanych konstrukcji takich jak Glocki, Arsenal Strike One, czy też pistolety niemieckiej firmy H&K.
Zaprezentowano na stoisku także nową serię replik PDW EVO. Są one wykonane w całości z metalu i posiadają aluminiowe fronty z systemem montażowym M-Lok. Dla osób ceniących sobie każdy zredukowany gram repliki stworzono także wersje, w której na górnej części frontu znajdują się gniazda M-Lok, zamiast szyny RIS. Całość została pokryta trwałą powłoką firmy Cerakote, która dostępna będzie w różnych wersjach kolorystycznych. Na korpus replik naniesiono oznaczenia Lone Star Tactical. Repliki dostarczane są wraz z magazynkami HexMag. Z licencjonowanych elementów warto wymienić także chwyt pistoletowy firmy Magpul. W środku karabinki wyposażone są w lufy precyzyjne o średnicy 6,01 mm oraz gearboxy z systemem szybkiej wymiany sprężyny. W replikach możliwy jest również szybki demontaż silnika. Cena prezentowanych modeli ma oscylować w okolicy 400 euro.
Dla osób, którym nie zależy na licencjonowanych oznaczeniach od producentów broni palnej, do oferty włączono serię Recon. Posiadają one tę samą charakterystykę techniczną co modele z wyższych serii, jednak posiadają swój własny, "niekoszerny" grawer. Wyposażone są one we fronty w systemie KeyMod. Wersje full metal mają kosztować około 250 Euro, natomiast wersje z polimerowymi korpusami - nieco poniżej 200 Euro.
W gablocie u Evolution Airsoft wystawiono nowe, ultralekkie gearboxy z łożyskami 8 mm. Ich szkielety wykonano z aluminium obrabianego na maszynie CNC.
To jednak nie koniec nowych części wewnętrznych od EA. Pokazano też nowy prototyp układu MOSFET, który montowany jest w miejsce kostki stykowej.
Kolejną nowością są zębatki, które nie wymagają użycia smaru dla prawidłowego ich działania.
Obok nich pojawiła się również rotacyjna komora hop-up wykonana na maszynie CNC.