Zasilany on był granatami 25 x 40 mm z magazynka mieszczącego takich pięć. Główną cechą wyróżniającą tą broń spośród innych tego typu, miała być programowalna amunicja. Zależnie od rodzaju celu, strzelec mógł mieć możliwość prowadzenia ognia bezpośredniego w kierunku odsłoniętych celów, ale i również pośredniego. Ten ostatni, miał być używany do ostrzeliwania przeciwnika znajdującego się za osłoną, albo wewnątrz budynku. Pocisk wtedy wzlatywać miał nad okopem, albo wlatywać przez okno i detonować pocisk za osłoną, zadając maksymalne obrażenia celom.
Efekt ten miał być uzyskany dzięki inteligentnej amunicji i specjalnemu systemowi kierowania ogniem. Strzelec najpierw musiał wbudowanym dalmierzem laserowym oświetlić cel, a następnie broń dobierała odpowiednie opóźnienie czasu detonacji inteligentnego pocisku, tak aby ten odpalił przy celu.
Jako powód anulowania tego projektu, podano liczne zacięcia. problemy z ergonomią i błędne działanie wersji prototypowych dostarczanych żołnierzom w Afganistanie, jak i niemożność wywiązania się z kontraktu wykonawców broni. Ta, miała się początkowo znaleźć na wyposażeniu żołnierzy na początku 2017 roku, jednak wciąż piętrzące się problemy i potrzeby zwiększenia wydatków na program, skutecznie hamowały jej wprowadzenie.