Impreza: II Krakowski Zlot Airsoftowy "Syndicate Wars"
Rodzaj: Zlot ogólnopolski
Termin: 9-11.09.2011
Miejsce: Kraków
Organizator: Taktyczny.com, KHAKI - Endurance Shop
Koszt: 120 zł (do końca lipca 100 zł)
Liczba uczestników: ok. 120
Sponsorzy: Taktyczny.com, KHAKI - Endurance Shop, Warbook
Strona imprezy:http://asgscenarios.pl
Kraków po raz kolejny zamienił się w miejsce wielkiej wojny o ropę naftową. Na poligonie Pasternik odbył się II Krakowski Zlot Airsoftowy Syndicate Wars, kolejna edycja nowego cyklu. Organizatorem zlotu były dwa krakowskie sklepy Taktyczny.com i KHAKI - Endurance Shop. Sponsorami zlotu byli zarówno organizatorzy, jak i wydawca zasłużenie popularnych książek z serii Warbook.
Zlot odbywał się na terenie poligonu Pasternik, dobrze znanego miejsca dla airsoftowych graczy z Małopolski (i nie tylko). Na polanie obok wieży spadochronowej ustawiono namioty, w których znajdowała się m.in. rejestracja, można tu było doładować baterie, a także kupić wyposażenie militarne i airsoftowe w sklepach organizatorów.
Obok przygotowano też miejsce do zaparkowania samochodów i rozbicia namiotów, a także punkt cateringowy. Na miejscu zorganizowany został także punkt medyczny.
Podczas całej części integracyjnej wyeksponowane były także rekwizyty, biorące udział w późniejszym scenariuszu. Całość została dobrze przygotowana logistycznie.
Zanim wystrzelono pierwszą kulkę airsoftową, uczestnicy wzięli udział w wielu dodatkowych atrakcjach. Pierwszego dnia można było sprawdzić umiejętności posługiwania się prawdziwą bronią. Odbył się konkurs strzelania z bojowej wersji karabinka szturmowego Beryl, który został przywieziony do Krakowa przez Fabrykę Broni Radom. Strzelać można było również z KBK AK i Glocka 9 mm.
Rywalizacja w konkursie strzeleckim była niezwykle zacięta. Zwycięzca wygrał mając zaledwie 1 punkt przewagi nad drugim miejscem. Trzech najlepszych strzelców dostanie unikalną nagrodę. Z rąk Tomasza Nity, prezesa Fabryki Broni Radom, otrzymają repliki airsoftowe Beryla. W tym celu złożą oni wizytę w fabryce w Radomiu, gdzie obejrzą linię montażową najbardziej rozpoznawalnego dziś karabinka Wojska Polskiego.
Wyniki konkursu strzeleckiego:
1. Tomasz Pucher 38 pkt
2. Mikołaj Pryliński 37
2. Leszek Ślifierz 37
Drugi dzień wypełniły szkolenia, które prowadzili profesjonalni instruktorzy wojskowi. Dzięki temu gracze airsoftowi mogli podnieść swoje umiejętności, nie tylko bojowe, ale także m.in. w dziedzinie ratownictwa. Można też było m.in. poznać techniki walki na bliskim kontakcie, zieloną taktykę, podstawy survivalu czy techniki linowe.
Firma Taktyczny.com, współorganizator zlotu, przywiozła też airsoftową replikę Beryla stworzoną we współpracy z FB Radom.
Wieczorem uczestnicy podzielili się na dwie strony i wzięli udział w airsoftowej rozgrzewce, która zakończyła się już po zmroku. Niektórzy bawili się tak intensywnie, że zdołali przespać zaledwie 15 minut!
Główna gra
Prawdziwa akcja zaczęła się trzeciego dnia. Uczestnicy przenieśli się w realia futurystycznej walki o dominację gospodarczą. Główne strony konfliktu - Federacja Korporacji Azjatyckich oraz Nowy Blok Ekonomiczny spotkały się na terenie Unii Islamskiej - ostatniego rejonu na świecie, gdzie znajdują się zasoby wyczerpującej się ropy naftowej. Jej pozyskiwanie i sprzedawanie stanowiło główne zadanie dwóch stron konfliktu, a Unia Islamska występowała w roli trzeciej siły, będącej formą moderatora rozgrywki.
Przedstawiciele Unii Islamskiej
FKA dowodził Foka, NBE - Colonel, a Unią Islamską - Witek WTK i Padre.
O godz. 8 około 120 przybyłych z całej Polski osób podzieliło się na trzy frakcje i rozeszło po rozległym i niełatwym, a zarazem zróżnicowanym terenie Pasternika. W ten sposób rozpoczęła się kluczowa część - scenariusz Syndicate Wars. W akcji brały udział quady oraz samochody terenowe, organizatorzy zadbali też o logistykę, zapewniając radia oraz obserwatorów-doradców.
Przygotowanie do scenariusza
W grze wzięło udział wiele rekwizytów - m.in. przenośne moździerze airsoftowe i repliki broni przeciwpancernej, z których można było strzelać.
W pierwszej fazie strony konfliktu zorganizowały sztaby, z których prowadzono dowodzenie. Następnie FKA i NBE obsadziły punkty magazynowe, gdzie miała być składowana i uzdatniana ropa. Paliwo przenoszono w niewielkich kanistrach z przeprawy wodnej zlokalizowanej w środku poligonu. Każda ze stron musiała strzec swojego magazynu - bez niego lub znajdującego się tu pojemnika nie można było prowadzić wydobycia i przetwarzania cennego surowca. Uzdatnioną ropę dowódcy sprzedawali Unii Islamskiej, w zamian za co otrzymywali kredyty - walutę obowiązującą na Syndicate Wars.
Działania bojowe objęły cały teren Pasternika. Walki toczyły się regularnie przy magazynach FKA i NBE, pod ostrzałem znalazły się także sztaby obu stron. Oprócz głównego “roponośnego” wątku organizator odpalił także kilka zadań pobocznych. Jednym z nich było odnalezienie samotnie wędrującego członka Unii Islamskiej. Innym zlokalizowanie miejsca rozbicia śmigłowca, zabezpieczenie i przetransportowanie do bazy pozostałych po katastrofie 5 części śmigłowca. Do godziny 16, gdy nastąpił koniec rozgrywki, trwała walka non stop, w czasie której często walczyły ze sobą oddziały FKA i NBE. Kilka razy doszło do szturmów na bazy wroga, nieustannie pod ostrzałem były magazyny z ropą.
Scenariusz zakończył się około godziny 16:00. Zanim uczestnicy rozjechali się do domów odbyło się oficjalne zakończenie zlotu, podczas, którego rozlosowane zostały nagrody dla uczestników.
Pamiątkowe zdjęcie nagrodzonych pod sztabem organizatora
Biznes paliwowy przyniósł zwycięstwo Federacji Korporacji Azjatyckich. Ta strona wygrała już po raz drugi z rzędu. FKA triumfowała także podczas poprzedniego scenariusza Syndicate Wars - w czasie ekstremalnej, 24-godzinnej walki non stop, którą rozegrano 2 i 3 lipca na tym samym terenie.
Wyniki niedzielnego scenariusza:
NBE - 11 700 000 kredytów
Grzegorz “Nitka” Niciński, organizator Zlotu:
Dziękuję wszystkim, którzy przybyli, często z bardzo dalekich stron Polski. Syndicate Wars to impreza nowa, cały czas nad nią pracujemy, by była jak najlepsza. Staramy się zrobić coś nowego, a zarazem poszerzać horyzonty graczy - dlatego zorganizowaliśmy w tym roku dwa zloty, w czasie których można było poznać wiele aspektów prawdziwego szkolenia wojskowego. Wiem, że nie wszystko się jeszcze udało. Proszę o wyrozumiałość. Będziemy pracować nad tym, by poprawić mankamenty. Gdyby wszystko już wypaliło, nie miałbym nic do zrobienia. Do zobaczenia następnym razem.
A tak było czyli Syndicate Wars 24h w fotograficznym skrócie...
... z punktu widzenia obserwatora FKA.
Obóz FKA- przygotowania do gry
Obóz FKA - odprawa i przypomnienie zasad
Snajperzy gotowi do działania - podczas gry wyraźnie dali się we znaki stronie przeciwnej
Przygotowanie obrony bazy FKA - moździeż rozstawiony
Na stanowiskach
Podczas 24h spędzonych na poligonie trzeba być przygotowanym na wszystko - i taktyczna parasolka może znaleźć uznanie
Wcześniej niedocenione, później jak najbardziej - ognisko
Wioska Unii Islamskiej i starszyzna
Rafineria UI - gdy pochodnia płonęła, znaczyło to, że rafineria pracowała
Późne godziny nocne nie oznaczały końca pracy
Kolejny transport ropy dotarł do siedziby UI. Dla odmiany poprzednich edycji SW tym razem najcenniejszym towarem stała się ropa. Jej wydobycie i pilnowanie punktów wydobycia było podstawowym zadaniem dla obu stron. Wydobycie przynosiło stały przychód Kredytów, pozwalających na wykonywanie innych zadań.
Dla stron przygotowane był też specjalne zadania - np. transport "świecącej cieczy" w sporym baniaku.
Wioska Unii Islamskiej stanowiła jednocześnie sztab organizatora. Tutaj wszyscy dowódcy zjeżdżali się po to, by otrzymać zadania, które jednak musieli kupić na drodze negocjacji. Im dalej w grze, tym kwoty były większe, zadania bardziej wymagające i negocjacje trudniejsze. Strona, która przebiła ofertę rywala, była w lepszej sytuacji taktycznej, jednak nie przesądzającej o powodzeniu wykonania zadania...
W grze brały udział samochody terenowe, ciężarówki i quady - tutaj zastępca dowódcy Stalker przybył na nocne negocjacje po kolejne zadanie
Podobnie jak podczas wszystkich gier z cyklu SW, do niszczenia pojazdów przewidziana była specjalna broń zbudowana na bazie markera paintballowego i rzeczywistej wyrzutni pocisków PPK Spike - na zdjęciu prezentowana jest obsługa wyrzutni
Jednym z dodatkowych zadań było przejęcie cennej walizki transportowanej przez kulejącego przedstaciela UI, a następnie dostarczenie obojga w nienaruszonym stanie do wioski UI. Ważny był czas wykonania zadania... - na zdjęciu przywitanie w bazie FKA
... niestety zapomniano o jednym punkcie wykonania zadania - wszystko miało się odbyć bez użycia pojazdu, co wzbudziło protesty strony przeciwnej.
Trzeba jednak przyznać, że sam transport po rozmokłych i błotnistych drogach poligonu, przy nieubłaganie uciekającym czasie, był niezwykle klimatyczny. Później na drodze negocjacji udało się dojść do porozumienia obu stronom.
Syndicate Wars, choć są imprezą nową (wystartowały w tym roku), zyskały grono stałych bywalców i wpisały się w kalendarz. Kraków ma ambicję stać się ponownie istotnym punktem na mapie airsoftowej rozgrywki. Czy to się uda? Mamy nadzieję, że tak.
Oficjalna strona cyklu Syndicate Wars
II Krakowski Zlot Airsoftowy - zdjęcia nadesłane 1 (Paweł Gierula)
II Krakowski Zlot Airsoftowy - zdjęcia nadesłane 2 (Jakub Jelonkiewicz)