H&K USP Tactical
21.07.2005
Autor: Ronin
Ten artykuł pochodzi ze starszej wersji portalu i jego wyświetlanie (szczególnie zdjęcia) może odbiegać od aktualnych standardów.
Na wstępie chciał bym zaznaczyć, że firma KJ Works zajmuje się jedynie dystrybucją tego modelu. Prawdziwym producentem pistoletu jest STTI.
Opisywany pistolet wg oznaczeń wojskowych to H&K P12. Jest to wytłumiona wersja używanego przez bundeswehrę oraz inne niemieckie służby mundurowe H&K P8. Pistolet jest min. na wyposażeniu słynnej GSG9.
Pierwsze wrażenie czyli... pudełko :)
Kiedy kurier nareszcie przyniósł mi pistolet nie mogłem doczekać się aż wezmę go do ręki i oddam pierwsze strzały. Firma military.pl, u której zakupiłem owy model postarała się o zabezpieczenie repliki. Pudełko włożone było w opakowanie foliowe z bąbelkami powietrza, owinięte grubą warstwą folii plastykowej i włożone w reklamówkę sklepu. Po ok. 15 min. batalii z folią mój entuzjazm nieco osłabł. Pudełko było po prostu nieciekawe i brzydkie. Daleko mu było do elegancji pudelek z Tokyo Marui czy Western Arms. Zwyczajny biały styropian i kartonowa przykrywka (chociaż umieszczone na niej zdjęcie pistoletu w otoczeniu innych akcesoriów oraz jego kolorystyka były nawet przyjemne dla oka). Zaraz po jego otwarciu moim oczom ukazała się instrukcja obsługi, jej polski odpowiednik (dotyczący ogólnie rzecz biorąc replik gazowych) oraz zestaw trzech tarcz do wyzerowania broni skutecznie zasłaniających pistolet.
Instrukcja obsługi i inne papiery umieszczone w pudelku
Tutaj producent postarał się trochę bardziej niż w przypadku samego pudelka. Instrukcja jest dość szczegółowa, dobrze zilustrowana i w dwóch wersjach językowych (angielskiej i tajwańskiej). Zawiera min. informacje o przechowywaniu, konserwacji, ładowaniu i innych ważnych czynnościach związanych z użytkowaniem repliki. Dzięki instrukcji osoba nie obyta w temacie może się wiele nauczyć (są np. rysunki pokazujące dokładnie miejsca, które należy oliwić oraz informacje jak pistolet wyzerować). Pudełko zawierało również polską wersję instrukcji (dotyczącą ogółem modeli asg i replik gazowych) zawierającą standardowe informacje, bez rysunków, oraz trzy tarcze do wyzerowania broni.
Wyposażenie dodatkowe
Tutaj niestety sytuacja jest dość smutna. Producent oprócz pistoletu, magazynka i wymienionych już przeze mnie rzeczy nie dołącza nic. Nie znajdziemy tam ani wycioru, ani speed loadera, ani śrubki do regulacji Hop-Up, ani klucza. Jednym słowem wyposażenie dodatkowe jest bardzo biedne (chociaż wycięcia w styropianowej części pudelka oraz informacje w instrukcji mówią, że z repliką powinien być przynajmniej speed loader). Sklep military.pl poinformował mnie, że zestaw taki dostają od producenta (czyli nie jest to wina sklepu).
Pistolet
Wygląd zewnętrzny
Zawiedziony poprzednimi uchybieniami przeniosłem moje spojrzenie na sam pistolet. Tutaj mój entuzjazm odżył. Pistolet jest bardzo ładnie wykonany. Sprawia wrażenie broni solidnej i wytrzymałej. Cechą oryginału jest surowy wygląd, brak okrągłości (pistolet jest jak "z pod siekiery") oraz odstających elementów. Mi akurat taki wygląd odpowiada, ponieważ jestem zwolennikiem typowo wojskowej prostoty, zwolennicy smukłych linii Beretty mogą być jednak nieco zawiedzeni. Zdecydowanym minusem pistoletu jest brak H&K-owskich oznaczeń. Firma pozostawiła jednak czyste pola, w których powinny znajdować się te oznaczenia dając pole do popisu modelarzom. Jedyne napisy, które można na pistolecie znaleźć to: informacja odsyłająca nas do instrukcji umieszczona na dolnej powierzchni kabłąka spustowego, napis 9mmx19 po lewej stronie zamka na wysokości wyrzutnika łusek, oznaczenia F/S na bezpieczniku, czerwona linia wskazująca pozycję bezpiecznika, numer seryjny umieszczony na srebrnej blaszce w szkielecie pod lufą oraz dyskretny napis oznaczający producenta (prawa strona szkieletu). Na magazynku znajdują się cyfry oznaczające ilość załadowanych nabojów (w oryginale) oraz oznaczenie używanego typu amunicji. Co do wad mogę jedynie skarżyć się na luźne pasowanie obudowy lufy wynikiem czego może być "klekot" pistoletu w trakcie potrząsania (jest to jednak wada wzorowanego na oryginale mechanizmu ryglującego). Dla mnie ma to jednak swój urok dając lepszy efekt akustyczny w trakcie strzelania. Wymienić mogę również sporadycznie występujące widoczne łączenia na szkielecie oraz ruchomych elementach zewnętrznych (jest to jednak trudne do zauważenia i z oczywistych względów łatwe do skorygowania).
Materiał
Pistolet wykonany jest w przeważającej ilości z części metalowych. Są to: spust, kurek, zatrzask zamka, dzwignia zabezpieczenia/opuszczania napiętego kurka, zatrzask magazynka inne mechanizmy wewnętrzne, osłona lufy, lufa, sprężyny, śrubki no i sam magazynek oczywiście. Plastyku jest tu naprawdę niewiele (właściwie jedynie szkielet, zamek i dysza) dzięki czemu sam pistolet nie jest dodatkowo dociążany odważnikami ołowianymi (podejrzewam jednak, że takowe znajdują się wewnątrz magazynka). Do pistoletu można oczywiście dokupić metalową osłonę lufy oraz zamek. Oba elementy są w przeciwieństwie do wersji podstawowej w kolorze czarnym (podobno znacznie polepszają wygląd pistoletu). Zamek i osłona lufy są szare przy czym ten pierwszy ma ładny, metaliczny wygląd. Szkielet jest wykonany (tak jak w ostrym odpowiedniku) z ABS-u. Metal użyty do produkcji mechanizmów to jakiś stop aluminiowy, miedź oraz stal nierdzewna (w przypadku śrubek i sprężyn).
Funkcjonalność
Większość mechanizmów pistoletu wzorowana jest na jego ostrym odpowiedniku zachowując przemyślaną i wskazującą na doświadczenie producenta funkcjonalność. Bezpiecznik nastawny umieszczony został tak aby można go było przesunąć kciukiem (w dół do pozycji "odbezpieczony", w gore - "zabezpieczony"). Przesunięcie tej dzwigni jeszcze bardziej w dół powoduje zwolnienie napiętego kurka bez oddania strzału. Zatrzask zamka umieszczony jest również bardzo wygodnie i pomimo małych dłoni nie miałem żadnych problemów z dostępem do niego (dzwignia jest bardzo długa). Zatrzask magazynka umieszczono w tej replice w standardowy sposób (za kabłąkiem na chwycie). Ma on jednak postać dzwigni kształtem wkomponowanej w kabłąk spustowy co według mnie jest bardzo praktycznym rozwiązaniem. Zapobiega to bowiem przypadkowemu naciśnięciu zwalniacza magazynka (co mogło by mieć miejsce gdyby miał on postać przycisku). Przyrządy celownicze to standardowa muszka oraz regulowana szczerbina. Irytujący może być tu jedynie fakt braku plamek na przyrządach celowniczych, nie stanowi to jednak wielkiego problemu (można je nanieść np. farbą olejną). Ciekawym rozwiązaniem jest natomiast to, że przyrządy celownicze umieszczono na standardowych szynach dzięki czemu można dokupić oryginalne, H&K-owskie z trytowymi plamkami przeznaczone do pistoletu ostrego. Standardem w pistoletach H&K są oczywiście występy w szkielecie, na których można zamontować akcesoria dodatkowe (latarkę taktyczną, laser, kompensator podrzutu i inne) oczywiście pasują tutaj te przeznaczone do ostrej wersji pistoletu. Jednym ze znaczących plusów pistoletu jest regulowany hop-up (umieszczony pod osłoną lufy, w górnej jej części). Niestety producent nie dołącza śrubki do jego regulacji, trzeba więc dosztukować ją samemu. Podczas użytkowania jedyne problemy może sprawiać głęboko umieszczony zawór. Z jednej strony to dobrze, ponieważ taki zawór trudniej jest uszkodzić, z drugiej jednak ciężko w niego trafić co znacznie spowalnia proces ładowania. Rozłożenie pistoletu do czyszczenia nie stanowi żadnego problemu i jest zgodne z oryginalnym rozwiązaniem.
Jak strzela
Blow-back pistoletu robi duże wrażenie. Jest silny, mocno kopie i co najważniejsze, dzięki metalowej obudowie lufy wydaje charakterystyczny brzęczący dźwięk. Pistolet jest dość celny (nie odbiega tutaj od standardu) chociaż do użytkownika trafia nie wyzerowany (informacje jak to zrobić oraz tarcze są jednak zamieszczone w opakowaniu). Siła kulek jest również standardowa dla tego typu replik. Jak narazie nie zauważyłem szczególnej skłonności do syfonowania, pistolet posiadam jednak dość krótko, jak będę wiedział coś więcej, napewno to zamieszczę. Nie zbadałem również gazożerności (jedno napełnienie powinno jednak starczyć na wystrzelenie 2-3 magazynków).
Podsumowanie
Ogółem bardzo dobry pistolet choć większość jego zalet to zasługa inżynierów firmy H&K. Producent postarał się jednak o dokładne odwzorowanie oryginału, nie tylko w kwestii wyglądu zewnętrznego ale również mechanizmów. Pod względem siły ognia i awaryjności nie odbiega zbytnio od standardu. Nie zauważyłem w nim znaczących wad, których nie można było by ew. usunąć. Jest on wart swojej ceny (490 zł), chociaż wydatki z nim związane nie skończą się pewnie na kupnie samej repliki. Możliwe jest bowiem dokupienie dodatkowych magazynków, metalowego zamka i obudowy lufy oraz tłumika (pistolet posiada już gwintowanie na lufie umożliwiające jego nakręcenie). Można również inwestować w akcesoria przeznaczone dla ostrego odpowiednika. Gorąco polecam - zwłaszcza maniakom sprzętu niemieckiego oraz osobom wzorującym się na oddziałach bundeswehry.
Opisywany pistolet wg oznaczeń wojskowych to H&K P12. Jest to wytłumiona wersja używanego przez bundeswehrę oraz inne niemieckie służby mundurowe H&K P8. Pistolet jest min. na wyposażeniu słynnej GSG9.
Pierwsze wrażenie czyli... pudełko :)
Kiedy kurier nareszcie przyniósł mi pistolet nie mogłem doczekać się aż wezmę go do ręki i oddam pierwsze strzały. Firma military.pl, u której zakupiłem owy model postarała się o zabezpieczenie repliki. Pudełko włożone było w opakowanie foliowe z bąbelkami powietrza, owinięte grubą warstwą folii plastykowej i włożone w reklamówkę sklepu. Po ok. 15 min. batalii z folią mój entuzjazm nieco osłabł. Pudełko było po prostu nieciekawe i brzydkie. Daleko mu było do elegancji pudelek z Tokyo Marui czy Western Arms. Zwyczajny biały styropian i kartonowa przykrywka (chociaż umieszczone na niej zdjęcie pistoletu w otoczeniu innych akcesoriów oraz jego kolorystyka były nawet przyjemne dla oka). Zaraz po jego otwarciu moim oczom ukazała się instrukcja obsługi, jej polski odpowiednik (dotyczący ogólnie rzecz biorąc replik gazowych) oraz zestaw trzech tarcz do wyzerowania broni skutecznie zasłaniających pistolet.
Instrukcja obsługi i inne papiery umieszczone w pudelku
Tutaj producent postarał się trochę bardziej niż w przypadku samego pudelka. Instrukcja jest dość szczegółowa, dobrze zilustrowana i w dwóch wersjach językowych (angielskiej i tajwańskiej). Zawiera min. informacje o przechowywaniu, konserwacji, ładowaniu i innych ważnych czynnościach związanych z użytkowaniem repliki. Dzięki instrukcji osoba nie obyta w temacie może się wiele nauczyć (są np. rysunki pokazujące dokładnie miejsca, które należy oliwić oraz informacje jak pistolet wyzerować). Pudełko zawierało również polską wersję instrukcji (dotyczącą ogółem modeli asg i replik gazowych) zawierającą standardowe informacje, bez rysunków, oraz trzy tarcze do wyzerowania broni.
Wyposażenie dodatkowe
Tutaj niestety sytuacja jest dość smutna. Producent oprócz pistoletu, magazynka i wymienionych już przeze mnie rzeczy nie dołącza nic. Nie znajdziemy tam ani wycioru, ani speed loadera, ani śrubki do regulacji Hop-Up, ani klucza. Jednym słowem wyposażenie dodatkowe jest bardzo biedne (chociaż wycięcia w styropianowej części pudelka oraz informacje w instrukcji mówią, że z repliką powinien być przynajmniej speed loader). Sklep military.pl poinformował mnie, że zestaw taki dostają od producenta (czyli nie jest to wina sklepu).
Pistolet
Wygląd zewnętrzny
Zawiedziony poprzednimi uchybieniami przeniosłem moje spojrzenie na sam pistolet. Tutaj mój entuzjazm odżył. Pistolet jest bardzo ładnie wykonany. Sprawia wrażenie broni solidnej i wytrzymałej. Cechą oryginału jest surowy wygląd, brak okrągłości (pistolet jest jak "z pod siekiery") oraz odstających elementów. Mi akurat taki wygląd odpowiada, ponieważ jestem zwolennikiem typowo wojskowej prostoty, zwolennicy smukłych linii Beretty mogą być jednak nieco zawiedzeni. Zdecydowanym minusem pistoletu jest brak H&K-owskich oznaczeń. Firma pozostawiła jednak czyste pola, w których powinny znajdować się te oznaczenia dając pole do popisu modelarzom. Jedyne napisy, które można na pistolecie znaleźć to: informacja odsyłająca nas do instrukcji umieszczona na dolnej powierzchni kabłąka spustowego, napis 9mmx19 po lewej stronie zamka na wysokości wyrzutnika łusek, oznaczenia F/S na bezpieczniku, czerwona linia wskazująca pozycję bezpiecznika, numer seryjny umieszczony na srebrnej blaszce w szkielecie pod lufą oraz dyskretny napis oznaczający producenta (prawa strona szkieletu). Na magazynku znajdują się cyfry oznaczające ilość załadowanych nabojów (w oryginale) oraz oznaczenie używanego typu amunicji. Co do wad mogę jedynie skarżyć się na luźne pasowanie obudowy lufy wynikiem czego może być "klekot" pistoletu w trakcie potrząsania (jest to jednak wada wzorowanego na oryginale mechanizmu ryglującego). Dla mnie ma to jednak swój urok dając lepszy efekt akustyczny w trakcie strzelania. Wymienić mogę również sporadycznie występujące widoczne łączenia na szkielecie oraz ruchomych elementach zewnętrznych (jest to jednak trudne do zauważenia i z oczywistych względów łatwe do skorygowania).
Materiał
Pistolet wykonany jest w przeważającej ilości z części metalowych. Są to: spust, kurek, zatrzask zamka, dzwignia zabezpieczenia/opuszczania napiętego kurka, zatrzask magazynka inne mechanizmy wewnętrzne, osłona lufy, lufa, sprężyny, śrubki no i sam magazynek oczywiście. Plastyku jest tu naprawdę niewiele (właściwie jedynie szkielet, zamek i dysza) dzięki czemu sam pistolet nie jest dodatkowo dociążany odważnikami ołowianymi (podejrzewam jednak, że takowe znajdują się wewnątrz magazynka). Do pistoletu można oczywiście dokupić metalową osłonę lufy oraz zamek. Oba elementy są w przeciwieństwie do wersji podstawowej w kolorze czarnym (podobno znacznie polepszają wygląd pistoletu). Zamek i osłona lufy są szare przy czym ten pierwszy ma ładny, metaliczny wygląd. Szkielet jest wykonany (tak jak w ostrym odpowiedniku) z ABS-u. Metal użyty do produkcji mechanizmów to jakiś stop aluminiowy, miedź oraz stal nierdzewna (w przypadku śrubek i sprężyn).
Funkcjonalność
Większość mechanizmów pistoletu wzorowana jest na jego ostrym odpowiedniku zachowując przemyślaną i wskazującą na doświadczenie producenta funkcjonalność. Bezpiecznik nastawny umieszczony został tak aby można go było przesunąć kciukiem (w dół do pozycji "odbezpieczony", w gore - "zabezpieczony"). Przesunięcie tej dzwigni jeszcze bardziej w dół powoduje zwolnienie napiętego kurka bez oddania strzału. Zatrzask zamka umieszczony jest również bardzo wygodnie i pomimo małych dłoni nie miałem żadnych problemów z dostępem do niego (dzwignia jest bardzo długa). Zatrzask magazynka umieszczono w tej replice w standardowy sposób (za kabłąkiem na chwycie). Ma on jednak postać dzwigni kształtem wkomponowanej w kabłąk spustowy co według mnie jest bardzo praktycznym rozwiązaniem. Zapobiega to bowiem przypadkowemu naciśnięciu zwalniacza magazynka (co mogło by mieć miejsce gdyby miał on postać przycisku). Przyrządy celownicze to standardowa muszka oraz regulowana szczerbina. Irytujący może być tu jedynie fakt braku plamek na przyrządach celowniczych, nie stanowi to jednak wielkiego problemu (można je nanieść np. farbą olejną). Ciekawym rozwiązaniem jest natomiast to, że przyrządy celownicze umieszczono na standardowych szynach dzięki czemu można dokupić oryginalne, H&K-owskie z trytowymi plamkami przeznaczone do pistoletu ostrego. Standardem w pistoletach H&K są oczywiście występy w szkielecie, na których można zamontować akcesoria dodatkowe (latarkę taktyczną, laser, kompensator podrzutu i inne) oczywiście pasują tutaj te przeznaczone do ostrej wersji pistoletu. Jednym ze znaczących plusów pistoletu jest regulowany hop-up (umieszczony pod osłoną lufy, w górnej jej części). Niestety producent nie dołącza śrubki do jego regulacji, trzeba więc dosztukować ją samemu. Podczas użytkowania jedyne problemy może sprawiać głęboko umieszczony zawór. Z jednej strony to dobrze, ponieważ taki zawór trudniej jest uszkodzić, z drugiej jednak ciężko w niego trafić co znacznie spowalnia proces ładowania. Rozłożenie pistoletu do czyszczenia nie stanowi żadnego problemu i jest zgodne z oryginalnym rozwiązaniem.
Jak strzela
Blow-back pistoletu robi duże wrażenie. Jest silny, mocno kopie i co najważniejsze, dzięki metalowej obudowie lufy wydaje charakterystyczny brzęczący dźwięk. Pistolet jest dość celny (nie odbiega tutaj od standardu) chociaż do użytkownika trafia nie wyzerowany (informacje jak to zrobić oraz tarcze są jednak zamieszczone w opakowaniu). Siła kulek jest również standardowa dla tego typu replik. Jak narazie nie zauważyłem szczególnej skłonności do syfonowania, pistolet posiadam jednak dość krótko, jak będę wiedział coś więcej, napewno to zamieszczę. Nie zbadałem również gazożerności (jedno napełnienie powinno jednak starczyć na wystrzelenie 2-3 magazynków).
Podsumowanie
Ogółem bardzo dobry pistolet choć większość jego zalet to zasługa inżynierów firmy H&K. Producent postarał się jednak o dokładne odwzorowanie oryginału, nie tylko w kwestii wyglądu zewnętrznego ale również mechanizmów. Pod względem siły ognia i awaryjności nie odbiega zbytnio od standardu. Nie zauważyłem w nim znaczących wad, których nie można było by ew. usunąć. Jest on wart swojej ceny (490 zł), chociaż wydatki z nim związane nie skończą się pewnie na kupnie samej repliki. Możliwe jest bowiem dokupienie dodatkowych magazynków, metalowego zamka i obudowy lufy oraz tłumika (pistolet posiada już gwintowanie na lufie umożliwiające jego nakręcenie). Można również inwestować w akcesoria przeznaczone dla ostrego odpowiednika. Gorąco polecam - zwłaszcza maniakom sprzętu niemieckiego oraz osobom wzorującym się na oddziałach bundeswehry.