Pierwsze wrażenie
Replika dotarła do nas w czarno-niebieskim pudełku z dużym logo Cyma i dopiskiem Airsoft Electric Rifle Series. Po wyciągnięciu jej z pudełka od razu czujemy, że mamy w ręce kawał metalu: ważąca 3847 gramów (3683g bez magazynka), agresywna konstrukcja robi bardzo dobre pierwsze wrażenie.
Korpus
Korpus został wykonany w całości z metalu. Komora zamkowa oraz pokrywa zamka są ze stali, natomiast elementy, takie jak imitacja suwadła wraz z powiększoną rączką przeładowania, grzbietowa szyna Picatinny – zostały wykonane z aluminium. Na korpusie próżno szukać tłoczonych oznaczeń seryjnych, są tu tylko oznaczenia trybu ognia oraz napis Made in China u spodu osłony spustu. Z doświadczenia wiem, że stal w replikach firmy Cyma nie ma tendencji do szybkiego rdzewienia, jak w produktach innych producentów, a zasługą tego jest najprawdopodobniej różnica zawartości węgla w stali. Całość prezentuje się bardzo dobrze: pokrywa komory zamkowej przylega do komory idealnie, praktycznie bez żadnych luzów. To świetna informacja, szczególnie ze względu na fakt, że korpus pozbawiony jest montażu typu jaskółczy ogon, a montaż optyki znajduje się właśnie na grzbiecie pokrywy zamkowej.
Front
Jedną z najciekawszych rzeczy w replice jest front w systemie KeyMod, który jest kopią AK-TRAX KeyMod Handguard Rail System od firmy Strike Industries. Całość została wykonana z metalu i opiera się na dwóch segmentach po dwie części: Trax1 to łoże i osłona rury gazowej, a Trax2 – to kontynuacja łoża oraz osłony rury gazowej wraz z kolankiem gazowym. Wszystko zainstalowane jest na montażu, znajdującym się na lufie zewnętrznej, a Trax1 i Trax2 łączą się ze sobą za pośrednictwem dolnej szyny Picatinny, montowanej w systemie KeyMod. Demontowalne szyny znajdują się też po obu stronach frontu oraz na grzbiecie, gdzie szyna zamontowana jest na stałe. Producent zrezygnował z jakichkolwiek oznaczeń na froncie.
Kolba
Kolba w replice osadzona jest na składanej prowadnicy, która jest adapterem standardowej kolby M4. Prowadnica posiada 6 pozycji nastawy. Po wciśnięciu przycisku znajdującego się na boku prowadnicy, kolbę możemy złożyć w bok, dzięki czemu replika staje się krótsza i bardziej praktyczna do użytku w ciasnych pomieszczeniach oraz wygodniejsza w transporcie. Prowadnica kolby została wykonana z metalu. Niestety sam system składania jest plastikowy, i to jest słaby punkt repliki. Trzeba jednak przyznać, że plastik wygląda solidnie, sami musieliśmy mocno poskrobać po tym elemencie, żeby upewnić się, że to nie metal. Ponadto, plastik może okazać się plusem: jego sprężystość powinna uchronić replikę przed problemem łamiących się, metalowych kolb, znanym z poprzednich modeli AK od tego producenta. Jak będzie – czas pokaże.
Kolba to kopia popularnego modelu CTR® Carbine Stock od firmy Magpul. Sam odlew prezentuje się dobrze, nie ma tu niepożądanych luzów. Kolba nie posiada żadnych oznaczeń producenta. Podobnie jak w oryginalnej wersji, posiada system podwójnej blokady pozycji, zmniejszający ryzyko przypadkowego przestawienia pozycji. Największą bolączką składanej prowadnicy kolby wraz z kolbą jest jej odległość od body. W pierwszej pozycji to już 7 cm, a to dużo, biorąc pod uwagę fakt, że w przypadku tradycyjnej prowadnicy odległość ta wynosi maksymalnie 2 cm.
Selektor
Bardzo wygodny, stalowy selektor ognia posiada specjalne skrzydełko, które umożliwia szybką zmianę trybu ognia. W przeciwieństwie do klasycznej konstrukcji selektora, tryb ognia możemy zmienić za pomocą jednego palca, nie puszczając chwytu pistoletowego. Nie jest to oczywiście nic nadzwyczaj innowacyjnego, ale przyznać trzeba, że duże, profilowane skrzydełko podnosi wygodę obsługi repliki.
Przyrządy celownicze
Z powodu swojej nowoczesnej linii, replika posiada nieco zmodyfikowane, metalowe, mechaniczne przyrządy celownicze, znane z klasycznej linii AK. Regulowana muszka niczym nie odbiega od tradycyjnej konstrukcji. Inaczej jest w przypadku szczerbinki, która jest niejako częścią grzbietowej szyny RIS i nie posiada żadnej regulacji.
Lufa zewnętrzna i urządzenie wylotowe
Wykonana z metalu lufa zewnętrzna przypomina tę standardową, znaną z systemu AK. Posiada atrapę kolanka gazowego, muszkę, oraz lewoskrętny gwint. Zamontowano na niej dwa niestandardowe mocowania frontu. Od strony zamka lufa posiada montaż komory hop-up. Lufa łączy się z body na pomocą pina, znajdującego się na wysokości zamka, oraz śruby dociskowej, która jest pod szczerbinką. Całość trzyma się bardzo dobrze, możemy się spodziewać, że problem z luzami na wysokości łączenia lufy z body, znany z poprzednich modeli, został zażegnany.
Urządzenie wylotowe zastosowane w przypadku naszej repliki to stalowy hamulec wylotowy, przypominający swoją konstrukcją kompensator firmy POF-USA.
Chwyt pistoletowy
Polimerowy chwyt pistoletowy jest kopią konstrukcji US PALM PTS AK. Sam chwyt jest duży i wygodny. Po bokach posiada antypoślizgową fakturę, ułatwiającą pewny chwyt. Między body a chwytem zamontowano stalowy zaczep zawieszenia, który jest kopią AK-47/74 SLING ATTACHMENTS od firmy ECHO NINE THREE. Rozwiązanie to umożliwia sprawne obsługiwanie się repliką zarówno na prawym, jak i lewym ramieniu, przy użyciu jednopunktowego zawieszenia taktycznego. Niestety, osobom nieprzyzwyczajonym do tego, odgięcie zaczepu w dół często przeszkadza, podczas szybkiego chwytania. Jest to szczególnie uporczywe, kiedy replika zapięta jest na zawieszeniu.
Magazynek
Polimerowy magazynek typu Hi-Cap ma pojemność 450 kulek. Konstrukcja przypomina magazynek US Palm Mag. Magazynek na każdej ściance posiada antypoślizgowe żebrowania. Jego wykonanie wygląda bardzo solidnie.
W gnieździe magazynka do lufy zewnętrznej zamontowany został ślizgacz magazynka. Rozwiązanie to eliminuje problem nietrafiania o prawidłowy zaczep, czego konsekwencją było nieprawidłowe podawanie magazynka, co z kolei nierzadko prowadziło do złamania zaczepu w magazynku. Teraz, w sytuacji stresowej, nie musimy się już martwić źle wpiętym magazynkiem.
Rozkładanie
Replika została wykonana w nieco zmodyfikowanym standardzie VFC. Aby rozłożyć replikę, musimy wybić pin, znajdujący się na wysokości zamka. Następnie odkręcamy dociskową śrubę imbusową, znajdującą się pod szczerbinką, do której dostęp mamy po otworzeniu pokrywy zamka. Należy jeszcze odkręcić ślizgacz (podgięta, stalowa blaszka), znajdujący się w gnieździe magazynka. W ten sposób rozłożymy replikę na pół i będziemy mieli dostęp do lufy oraz komory hop-up. Aby dostać się do gearboxa, należy odkręcić śrubę, znajdującą się u spodu chwytu pistoletowego, oraz śrubę selektora ognia, zakrytą metalową zaślepką, którą trzeba wcześniej ściągnąć. Dzięki tym czynnościom możemy wysunąć gearbox z komory zamkowej, uważając na mechanizm selektora ognia, który lubi czasem zahaczyć o body i utrudnić wyciąganie.
Gearbox
W replice znajdziemy legendarny wręcz gearbox V3 firmy Cyma, w tym przypadku jest to 02C. Szkielet potrafi wytrzymać naprawdę mocne sprężyny i pozwoli zrobić z karabinu szturmowego – karabin wyborowy. Gearbox rozkładamy, ściągając plastikową osłonę zębatki tłokowej, znajdującą się nieopodal spustu, i stalową szynę grzbietową. Następnie odkręcamy 5 śrub krzyżakowych.
Komora hop-up
Znana, metalowa komora hop-up firmy Cyma została wykonana w standardzie VFC. Aby dostać się do gumki hop-up, należy ściągnąć plastikowy stabilizator lufy oraz odkręcić dźwignię dystansera w górnej części komory. Dystanser to standardowy, gumowy, pusty w środku wałek. W replice zainstalowana jest czarna gumka hop-up o średniej twardości i standardowym elemencie podkręcającym. Należycie spełnia swoje zadanie, ale to właśnie ją wymieniłbym w pierwszej kolejności. Cała komora wykonana jest dobrze i odpowiednio trzyma szczelność.
Lufa wewnętrzna
Mosiężna lufa wewnętrzna o długości 455 mm o średnicy 6,08 mm została sfazowana od strony wylotowej.
Układ pneumatyczny
W replice zastosowano mosiężny cylinder typu 0. W nim porusza się polimerowy tłok, a na nim polimerowa głowica, która, zamiast łożyskowania, posiada metalowy dystanser. Dystanser ten ma za zadanie podniesienie wydajności stockowej sprężyny. Uszczelniona głowica cylindra także została wykonana z plastiku, podobnie jak dysza, która nie posiada uszczelnienia. Wzmocniona (zgodnie z informacją od producenta) listwa dosyłacza została wykonana z plastiku i spełnia dobrze swoją funkcję. Prowadnica sprężyny jest metalowa i posiada łożyskowanie. Sprężyna zastosowana w replice to deklarowana M120, która pozwala osiągnąć prędkość wylotową na poziomie 420 fps.
Zębatki
Wzmocnione stalowe zębatki, znane z wcześniejszych konstrukcji producenta, są dobrej jakości i bez problemu powinny poradzić sobie ze sprężyną M130. Obracają się na 7-milimetrowych łożyskach ślizgowych.
Silnik
Silnik typu krótkiego, zastosowany w replice, nie ma zbyt mocnych magnesów. Szkoda, biorąc pod uwagę fakt, że wcześniejsze modele firmy Cyma w stocku posiadały silniki z magnesami neodymowymi, które radziły sobie z naprawdę mocnymi sprężynami. Sam silnik znajduje się w metalowy koszu i w celu dostania się do niego, najpierw musimy rozkręcić kosz.
Strzelanie
Repliki firmy Cyma słyną, między innymi, z tego, że są gotowe do strzelania zaraz po wyciagnięciu z pudełka, a ich osiągi są wystarczające na nasze polskie airsoftowe podwórko. 423 fps w stocku to wystarczająca moc repliki, żeby stawić czoła „podrasowanym” replikom. Dodając do tego zadziwiającą precyzję oraz powtarzalność strzałów mamy naprawdę kawał dobrej repliki w rękach. Producent dołącza do zestawu baterię NI-Mh 9.6V o pojemności 1200mAh, co na początek powinno wystarczyć, ale z czasem sugerowałbym zaopatrzyć się w baterię lepszej jakości. Na baterii załączonej do zestawu udało nam się osiągnąć szybkostrzelność na poziomie 9,74Rps. W przypadku baterii LiPo 11.1 ROF wartość ta wzrosła do 17,6Rps. Replikę należy pochwalić także za powtarzalność prędkości wylotowej: na 10 strzałów najniższa wartość odnotowana to 421,1fps, a najwyższa 425,9fps. Jest to zadowalający wynik, który potwierdza dobrą szczelność i odpowiednie zosiowanie repliki.
Poniżej umieszczamy zanotowane przez nas szczegółowe wartości prędkości wylotowej repliki, przetestowanej zaraz po wyciągnięciu jej z pudełka:
Cyma
422,7 fps
425 fps
421,1 fps
423,3 fps
423,3 fps
424,1 fps
422 fps
425,9 fps
Średnia 423,4 fps
Podsumowanie
Kiedyś mówiło się, że repliki firmy Cyma mają lepsze podzespoły wewnątrz, natomiast z budową zewnętrzną jest nieco gorzej. Były to też czasy, w których chińskie repliki karabinów AK występowały w wersjach praktycznie w całości wykonanych ze stali. Cyma, niestety, takowej wersji nie posiadała w ofercie. Dziś oferuje szeroką gamę karabinków AK i do nich dołącza CM.076. Masywny karabinek o nowoczesnej i agresywnej konstrukcji przypadnie zapewne do gustu nie tylko użytkownikom AK. Jego osiągi i konstrukcja zewnętrzna jest na wysokim poziomie, którą Cyma utrzymuje od lat. Wciąż mamy do czynienia ze świetną jakością w rozsądnej cenie. Jest tu może kilka rozwiązań, które budzą wątpliwości, np. system składanej kolby czy uchwyt zawieszenia. Jednak nie są to rzeczy drastycznie wpływające na ogólne odczucia względem produktu. Replika CM.076 od firmy Cyma to kolejna świeża, warta uwagi pozycja na dość skostniałym i wtórnym rynku replik AK.
Dziękujemy firmie Taiwangun.com za umożliwienie przygotowania recenzji