Mniej więcej pod koniec grudnia, gdy pojawiały się już pierwsze wzmianki o WOŚP 2014, wpadłem na pomysł aby nieco urozmaicić zbiórkę pieniędzy. Tak zrodził się pomysł aby zebrać grupę oszołomów i kwestować w szpeju i z replikami.
Po początkowych problemach ze znalezieniem odpowiedniego funkcjonariusza policji aby zalegalizować nasze przedsięwzięcie, udało się dograć wszystkie szczegóły pod względem prawnym.
W tym roku podlegaliśmy z przyjaciółmi pod sztab WOŚP Warszawa Targówek, który mieścił się w urzędzie dzielnicy Targówek na ul. Kondratowicza 20 w Warszawie.
Od samego rana było wiadomo że tegoroczna edycja orkiestry nie będzie należała do tych rekordowych ze względu na paskudną pogodę, która utrzymywała się od poprzedniego wieczora, czyt. deszcze ze śniegiem i porywisty wiatr. Nie zniechęciło to nas jednak i wyruszyliśmy ochoczo na upatrzone miejsce.
Zbiórkę zaczęliśmy, w sile 6 osób, w okolicach godziny 9 na placu Wileńskim (Praga Płn.) jednakże ze względu na duże nasycenie terenu wolontariuszami, po krótkim postoju na rozgrzewającą kawę (Pozdrawiamy serdecznie obsługę Starbucksa na Dworcu Wileńskim), udaliśmy się do centrum.
Tam nie było lepiej, warunki atmosferyczne utrzymywały paskudny poziom aż do mniej więcej godziny 12. Zniechęciło to skutecznie ludzi do spacerów, i co za tym idzie, do wspierania orkiestry.
Żeby nie było nudno, okrążyliśmy prawie całe centrum Warszawy, włącznie z małym postojem pod sceną główną pod którą o godz. 20 odbędzie się Światełko do nieba.
Godzina obiadowa zachęciła nas aby zjeść coś ciepłego w znajdującym się niedaleko Barn Burgerze (Serdecznie podziękowania dla obsługi Barna za ciepłe przyjęcie :] ) Stamtąd wyruszyliśmy spowrotem na patrol po głównych ulicach. Około godziny 17 skierowaliśmy nasze kroki do sztabu aby na czas się rozliczyć. Wykorzystaliśmy także propozycję szefa sztabu abyśmy wybrali się do siedziby Telewizji Polskiej aby wziąć udział w finale 22. edycji WOŚP. "Zabezpieczaliśmy" przy okazji transport pieniędzy do stanowiska banku w studiu TVP.
Niestety szczęście nie dopisało nam w tym roku gdyż zebraliśmy jedynie 171.72zł i 4 euro. Nasz sztab ogółem zebrał około 150tyś zł.
Podczas tegorocznej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pomimo małej ilości darczyńców, było bardzo sympatycznie gdyż spotkaliśmy się z dużą ilością ciepła jaką ludzie darzą WOŚP i samą intencję pomocy ludziom. Jesteśmy na prawdę wdzięczni za to jak przechodnie reagowali na nasz widok, za to że nie bali się podejść, zrobić zdjęcia czy porozmawiać. Jest to niezwykle ważne, gdyż głównie dzięki takim sytuacjom udaje się promować airsoft jako kreatywny sposób spędzania czasu . Praktycznie nie natknęliśmy się na przykre sytuacje, czy wrogość. Pogoda nie ostudziła zapału ani naszego, ani innych wolontariuszy czy zwykłych przechodniów co tylko pokazuje nastroje w drugą niedzielę stycznia.
Jako podsumowanie przedstawiamy produkcję jednego z wolontariuszy naszej grupy gdyż ona pokaże wam najlepiej jak to faktycznie wygląda i ewentualnie zachęci inne ekipy do podobnych akcji.
Pozdrawiamy
