- Pęcherze powietrza wewnątrz
Ta wada spotykana jest zazwyczaj wśród tańszych kulek, producentów, którzy nie zawsze chętnie przyznają się do swoich wyrobów (w języku angielskim takie wyroby określa się mianem „no name”). Dlaczego ta wada jest na pierwszym miejscu w moim rankingu? Otóż nie można jej stwierdzić organoleptycznie. Wada może powstać z kilku powodów. Kilka z nich dla przykładu – brak odpowietrzeń w formie wtryskowej. Jeśli forma wykonana jest „za dobrze” i powietrze z przestrzeni która ma być wypełniona tworzywem nie ma dokąd uciec zamykane jest ono wewnątrz kulki. Może to być też wina źle dobranych parametrów wtrysku. Tworzywo przegrzane podczas obróbki może powodować wydzielanie się gazów, których pęcherze będą zamykane wewnątrz kulki. Tworzywo po wtrysku chłodzone zbyt gwałtownie (skrócony czas utwardzania – taka „sztuczka” pozwalająca na większą wydajność kosztem „szoku” tworzywa) może powodować rozerwanie tworzywa wewnątrz. Na zewnątrz tworzywo jest już chłodne i dostaje skurczu, gdy wewnątrz jest jeszcze zbyt rozgrzane co powoduje przerwanie jego ciągłości wewnątrz podczas chłodzenia wnętrza kulki.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby taki pęcherzyk znajdował się dokładnie w środku ciężkości kulki, jednak zazwyczaj przemieszcza on środek ciężkości który nie znajduje się już w centrum kulki, lecz nieznacznie bliżej krawędzi. Pamiętajmy, że większość replik podkręca kulkę za pomocą Hop-Up’a. Nasza kulka zatem lecąc rotuje wokół swego środka ciężkości. Jeśli ten środek ciężkości jest przesunięty o np. 0,2 mm kulka będzie miała nierówny opór powietrza z różnych stron i to w sposób zmienny, zależny od prędkości rotacji i jej lot będzie odbywał się po trudnej do przewidzenia krzywej. Jeśli przy dodatkowym bocznym podmuchu wiatru kulka dokona obrotu względem osi strzału o nawet niewielki kąt rotacja Hop-Up’a będzie zwiększała rozrzut zamiast zwiększać celność i zasięg lotu kulki. Im dalej od wylotu lufy ta krzywa będzie bardziej nieprzewidywalna. Myślę, że nie trzeba więcej tłumaczyć jaki istotny ma to wpływ na celność strzału.
Stwierdzenie, czy wewnątrz kulki są pęcherze jest możliwe. Wystarczy ze stosunkowo silnej repliki z niewielkiej odległości wystrzelić w kierunku twardego celu. Jeśli kulka pęknie odbędzie się to zazwyczaj wzdłuż płaszczyzny o największym osłabieniu – zawierającej zatem poszukiwane przez nas pęcherze. Oczywiście tak jak pisałem wada ta dotyczy zazwyczaj kulek z tańszej strefy cenowej. Używając markowych produktów nie powinniśmy natknąć się na tę wadę. - Niedokładności powierzchni
Te wady widać, powstają zazwyczaj w przypadku źle przeprowadzonej operacji polerowania lub jej braku lub gdy w ogóle brakuje szlifowania powierzchni kulki. Oczywiście kulkom trzeba się dobrze przyjrzeć. Do wad powierzchni należy zaliczyć na przykład opisane wcześniej wady kulek – grat dookoła kulki czy ślad od „przewężki gałązki wtryskowej”. Wady te występują głównie wśród słabszych jakościowo i tańszych kulek. Jaki to będzie miało wpływ na nasz strzał? Otóż pamiętamy w dalszym ciągu, że nasza kulka jest podkręcana przez Hop-Up. Samo podkręcenie jest wywołane mechanicznym naciskiem gumowej (czasami silikonowej) części elastycznej Hop-Up na kulkę. Co za tym idzie siła z jaką jest podkręcona kulka będzie zależna od powierzchni, inaczej bowiem jest przekazywane takie podkręcenie powierzchni gładkiej, a inaczej chropowatej. Wynika z tego iż wszystkie kulki powinny mieć jednakową powierzchnię.
Powierzchnia chropowata pozwoliłaby na skuteczniejsze (mocniejsze) podkręcenie kulki, ale odbiłoby się to drastycznie na spadku żywotności naszej części roboczej Hop-Up’a. Czym innym jest bowiem „głaskać” czułą na uszkodzenia powierzchnię gumy gładką powierzchnią z tworzywa, a czym innym pracować na gumie czymś co przypomina pilnik. Na sam lot kulki po strzale ma to zatem niewielki wpływ jedynie różnica w oporze powietrza – a zatem pomijalny. Większy skutek mają te wady na celność, ponieważ z ich winy kulka będzie podkręcana to mocniej to słabiej; zasięg i tor lotu kulki będzie mało powtarzalny. - Niedokładności kształtu
Te wady również widać chociaż niewielkie – bardzo słabo. Im większe tym widać je więcej. W przypadkach skrajnych mogą doprowadzić do zaklinowania kulek w lufie, podajniku kulek, lub też w magazynku. Spotkałem kiedyś kulkę która po zmierzeniu w największym miejscu miała 6,20 mm (wyglądała jak jajko). Przy standardowej średnicy wewnętrznej naszych luf rzędu 6,08-6,12 mm a średnicy luf precyzyjnych 6,04 lub nawet ostatnio 6,03 mm taka kulka powoduje zacięcie się całego mechanizmu. Na szczęście spotkanie takiej kulki to wielka rzadkość, ale oczywiście jest to możliwe. Główne wady kształtu to jajkowatość, niedokładne szlifowanie (czasami po polerowaniu widać pozostałości gratu) uszkodzenia mechaniczne kulek do jakich doszło jeszcze u producenta przed szlifowaniem. Te wady będą się objawiały obydwoma wcześniej wymienionymi wadami lutu i podkręcania kulki. Ponieważ środek ciężkości nie przypada w środku geometrycznego przekroju kulki pojawią się wady toru lotu związane z nierównomiernością oporów powietrza względem środka ciężkości. Czemu zaistnieją natomiast wady związane z różnym podkręcaniem kulki? Otóż podkręcenie kulki jest zależne od nacisku Hop-Up’a. Jeśli nawet podczas serii strzałów będzie on zablokowany to kulka może raz mieć średnicę jaką naciska na Hop-Up np. 5,80 a innym razem nawet 5,93 co odbije się znacząco na rotacji kulki. Różnica będzie tym bardziej widoczna im wyższą energię będzie nasza replika nadawać kulce. Stąd wniosek – im wyższa energia naszej repliki (ewentualny tuning) tym wyższej jakości kulki powinniśmy używać. Jest to szczególnie odczuwalne w przypadku snajperów ASG strzelających ogniem pojedynczym na granicy zasięgu swoich replik. Celny strzał może paść tylko wtedy gdy kulka będzie wysokiej jakości. Może dojść do np. takiej sytuacji, że bardzo dokładnie wykonana aluminiowa kulka 0,3 grama będzie celniejsza i będzie miała większy zasięg niż słabej jakości kulka 0,33 grama.
Wpływ błędów wykonania kulek na strzał
05.07.2005
Author: Medium
This article comes from an older version of the portal and its display (especially images) may
deviate from current standards.
