UKM200P na targach zbrojeniowych

Na MSPO Kielce zaprezentowano modernizację karabinu z Zakładów Mechanicznych Tarnów. Mowa tutaj o Uniwersalnym Karabinie Maszynowym UKM200P Zmodernizowanym. Przeznaczony do niszczenia siły żywej, środków ogniowych i sprzętu technicznego w każdych warunkach zarówno w dzień jak i nocy.

Rozwojowa wersja przeszła bardzo długą drogę, może to jedynie cieszyć przyszłych użytkowników. ZMT zapewnia, że pierwszy egzemplarz wystrzelił 37 000 strzałów bez zacięć. Natomiast kolejne nawet 53 000 strzałów, cały czas zachowując wymagane parametry na podstawowej lufie! Pocieszając użytkowników: strzelano również na partiach amunicji stosowanych w Wojsku Polskim, nie odnotowując przy tym zacięć.

Będąc przy temacie amunicji warto zaznaczyć znaczącą modyfikację jaką jest możliwość strzelania z amunicji ślepej bez dodatkowego oprzyrządowania. Znaczy się, nie trzeba już martwić się o często gubiony przez żołnierzy element montowany przy zespole zasilania taśmy.

Dodatkowo, zastosowano dodatkowe łapki w donośniku, które podtrzymują taśmę, co uniemożliwia jej samoistne wysunięcie się podczas ładowania. Możliwe jest też ładowanie taśmy amunicyjnej bez otwierania pokrywy komory zamkowej. Nie kończąc na tym, zamykanie pokrywy jest już możliwe niezależnie od położenia suwadła zamka.

Zmiany są nie tylko kosmetyczne. Karabin doczekał się szeregu udoskonaleń, na które przyszło narzekać żołnierzom w trakcie ich eksploatowania zarówno w kraju jak i na misjach zagranicznych. Producent informuje, że z poprzedniej konstrukcji pozostało jedynie 14% rozwiązań.

Widoczny powyżej nowy regulator gazowy jest dużo łatwiejszy w obsłudze. Dzięki czemu strzelec, będzie mógł swobodnie wyregulować przepływ gazów wylotowych tak, aby zapewnić odpowiednią szybkostrzelność minimalizując przy tym widoczny towarzyszący im płomień. Zatrzask trzyma pewnie i nie pozwoli na samoistne przestawienie nastawy. 

Nowoczesna rękojeść lufy w odniesieniu do poprzednika wydaje się dużo wygodniejsza. Trzyma się pewnie i bez zbędnych luzów.

Nowością jest natomiast chwyt przedni, dzięki któremu w teorii możliwe będzie prowadzenie ognia z postawy stojącej. Z doświadczenia wiem, że jest to możliwe nawet w starej wersji. W tym miejscu chciałbym pozdrowić wszystkich śmiałków, którzy potrafili tego dokonać na moich oczach. Natomiast powyższe rozwiązanie zdecydowanie przyczyni się do rozbicia ich monopolu na ten wyczyn.

Skrzynkę na amunicję należało już dawno zastąpić powyższym rozwiązaniem. Wytrzymały worek znacząco obniża wagę UKM'a. Wykonanie jest solidne, choć dziwi brak lamówki wewnątrz. Liczę na to, że jest to związane z wersją wystawową i seryjna produkcja będzie wykończona należycie. Jak wszyscy wiemy, cordura się strzępi, a w kontakcie z taśmą amunicyjną przeciąganą po jej spodzie nie wróży zbyt dobrze.

Ergonomiczny chwyt pistoletowy blednie przy dźwigni bezpiecznika, która została zamontowana obustronnie. Umożliwia to obsługę zarówno przez osoby prawo jak i leworęczne.

Kolba

Składana kolba wersji "desantowej" oferuje nam szereg udogodnień w postaci pełnej gamy regulacji jej położenia. Podstawową jest chociażby regulacja jej długości, która często bywała niewystarczająca w poprzedniej wersji.

Jest to duży krok naprzód i cicho liczę, by stał się on powszechny w naszych siłach zbrojnych, gdyż zdecydowanie poprawia on komfort użytkowania.

Jak widać na powyższym zdjęciu, złożenie kolby znacznie redukuje długość karabinu. Dzięki zastosowanemu zatrzaskowi, mamy pewność, że nie rozłoży się ona samoistnie.

Podsumowanie

Rozwiązań oczywiście jest więcej, jednak starałem się przytoczyć wszystkie te, które miały największy wpływ na użytkowanie UKM200P przez żołnierzy. Finalnie, cieszy fakt poprawy tej konstrukcji pod kątem użytkowym. Zniwelowano największe wady trapiące tą konstrukcję oraz dodano elementy wpędzające ją w grono panujących aktualnie trendów.

Przydatne linki

MSPO 2016 (WYWIAD): MSBS

Podsumowanie MSPO 2016