Brytyjska policja znana jest z pewnej ekscentryczności w temacie służbowej broni palnej. Podczas gdy w większości krajów kontynentalnej Europy praktycznie każdy funkcjonariusz posiada na patrolu broń, na Wyspach przyznaje się ją tylko policjantom wyznaczonym do pełnienia służby w szczególnie narażonych na ataki miejscach, jako uzbrojony odwód w szczególnie ciężkich przypadkach (Authorised Firearms Officers - AFO), antyterrorystom (Specialist Firearms Officers - SFO) oraz funkcjonariuszom rozlokowanym na terenie Irlandii Północnej.
fot. Chris Radburn/PA
Po atakach terrorystycznych w Paryżu w 2015 roku już zwiększono liczbę policjantów wyposażonych w broń palną - zwłaszcza w Londynie - wyasygnowano więcej środków na ochronę kluczowych miejsc i uzbrojone patrole interwencyjne. Pomimo tego wywiad określa zagrożenie jako "poważne".
fot. Neil Hall/Reuters
Obawy podnoszone są przez komendantów oddziałów działających na terenach wiejskich, gdzie dysponują oni mniejszą liczbą broni palnej, a relatywnie skromna liczba funkcjonariuszy odpowiada za populację rozłożoną na stosunkowo rozległym obszarze. Jak twierdzą ich przedstawiciele, obecnie nie są w stanie uchronić obywateli przed atakami, a bardzo możliwe, że to na prowincji skupi się uwaga terrorystów właśnie z uwagi na to, że stanowią łatwiejszy cel.
fot. AFP
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądać nowy porządek. Rozważane są rożne opcje - obok noszenia broni w kaburach na pasie proponuje się rozwiązanie wzorowane na norweskim, gdzie broń na patrolu spoczywa zabezpieczona w radiowozie. Pojawiają się też różne pomysły odnośnie szkolenia policjantów - poza dotychczasowymi 6-tygodniowymi specjalistycznymi kursami strzeleckimi rozważany jest pomysł skróconego, 2-tygodniowego szkolenia.
Obecnie na wyposażeniu patroli interwencyjnych znajdują się m.in pistolety Glock 17, Glock 19, Glock 26, SIG Sauer P229 i SIG Sauer P250.