Do rodziny pistoletów OZ9 marki Ze3v Technologies, znanej z wytwarzania high-endowych akcesoriów do Glocka, dołącza model Combat X stworzony z myślą o użytkownikach służbowych – wojsku i policji. W ofercie ma się też znaleźć wariant z zainstalowanym w fabryce mikrokolimatorem Trijicon RMR Type 2 (RM06).
Zev Tech OZ9 Combat X ma łączyć modułowy szkielet w wersji z zamkiem Citadel. Szkielet skonfigurowany został z pełnowymiarowym chwytem i krótką osłoną mechanizmu powrotnego. Czyli coś na kształt Glocka 45 czy 19X. Szkielet jest oczywiście polimerowy ze stalową wkładką stanowiącą centrum systemu modułowego OZ9. W krytycznych miejscach znalazła się agresywna faktura eliminująca konieczność stosowania stipplingu, czy taśm zwiększających tarcie. Sam kąt chwytu jest prostszy niż w standardowym Glocku i bardziej zbliżony do 1911, co zdaje się odpowiadać większości strzelców.
Zamek pozbawiony został zbędnych otworów, a zamiast nich pojawiły się agresywne i stylowe nacięcia ułatwiające przeładowanie czy kontrolę stanu załadowania komory nabojowej. Na zamku osadzono też klasyczne już przyrządy mechaniczne ze światłowodową muszką i czarną szczerbiną, zaczerpnięte ze światka sportowego. Oczywiście stalowe. Tuż przed szczerbiną umieszczono stosunkowo głębokie gniazdo dla mikrokolimatora w standardzie RMR. Przykrywa je estetyczna maskownica mocowana na dwie śruby. W przedniej części, na grzbiecie zamka Citadel znalazły się też wzdłużne nacięcia mające redukować odbłyski rozmywające obraz przyrządów.
W pistolecie zastosowano też autorski spust Zev PRO i lufę wyczynową z tej samej linii. Combat X jest oczywiście kompatybilny ze wszystkimi akcesoriami do OZ9. Można dowolnie modyfikować chwyt, dokładać lejki gniazda magazynka i tym podobne. W zestawie będą się znajdować dwa magazynki Magpul GL9 mieszczące po 17 nabojów 9x19 mm. Dostępna jest wersja Z lub BEZ kolimatora Trijicon RM06. Ceny zaczynają się od 1368, a kończą na 1819 dolarów za wypasioną wersję z Trijiconem.