KJ Works Ruger MkI jest tak naprawdę repliką pistoletu Mk. II firmy Ruger. Niestety, pistolet ten, często mylony jest z niemieckim pistoletem Luger, zapewne ze względu na podobnie brzmiąca nazwę oraz zbliżony wygląd. W pudełku, oprócz pistoletu, znajdziemy magazynek, opakowanie 100 kulek 0,25g oraz instrukcję obsługi. Pierwsze wrażenie jakie zrobiła na mnie replika było pozytywne. Wykonana jest bardzo starannie, matowy ABS z daleka przypomina metal i ogólnie sprawia solidne wrażenie. Waga również nie jest najgorsza - około 600g, choć mogłoby być lepiej. Szczerbinka jest metalowa i regulowana w pionie oraz poziomie, co jest niewątpliwym atutem jak na pistolet z tego przedziału cenowego. Bezpiecznik również wykonany jest z metalu - niestety chodzi bardzo ciężko i czasem trzeba sie nieźle namęczyć, by przęłączyć z zabezpieczonego na odbezpieczony i na odwrót. Ma to jednak niewątpliwie jeden wielki plus - bezpiecznik sam się nie przestawi, jak ma to miejsce w niektórych modelach. Z metalowych części zewnętrznych pozostał jeszcze tylko spust oraz mechanizm rozkładania repliki. Spust jest niestety ciężki, przez co niewprawione osoby mają czasem problemy z oddaniem strzału. Magazynek wykonany jest w całości z metalu i stanowi praktycznie połowę wagi całej repliki.

Trochę problematyczne jest ładowanie kulek. Nie ma możliwości zablokowania sprężynki i cały czas trzeba ją przytrzymywać, jak również nie przydadzą się tutaj żadne BB Loadery i kulki trzeba ładować pojedynczo.. Zwalniacz magazynka znajduje się na samym spodzie rękojeści, przez co na samym początku sprawiać to może male problemy w przypadku szybkiej wymiany magazynka, ale z czasem da się do tego przyzwyczaić. Ma to również swój plus - są bardzo nikłe szanse, by magazynek sam opuścił swoje miejsce. Rozbieranie pistoletu wygląda tak jak w oryginale. Nie nastręcza trudności. Replikę rozebrać można w kilka sekund i tyle samo czasu zajmie nam jej złożenie. Wnętrze pistoletu jest praktycznie całe metalowe. Wyjątek stanowią atrapa zamka oraz komora Hop Up, które są plastikowe. Regulacji HU dokonać można za pomocą klucza imbusowego o średnicy 1,5mm (niestety nie znajdziemy tego klucza w zestawie).

Dzięki temu, że wewnątrz większość jest z metalu, nie trzeba się denerwować, kiedy przypadkowo naciśniemy spust podczas, gdy "bron" była zabezpieczona - nie uda się zerwać mechanizmu spustowego. Teraz pora na osiągi. Moc tego Rugera jest na prawdę ogromna, jak na pistolet gazowy z tej klasy cenowej. Trudno uwieżyć, że za tak niską cenę można dostać tak potężną replikę. Wystrzelanie całego magazynka w puszkę po piwie powoduje, że wygląda ona jak ser szwajcarski. Bez problemu przebija jedną puszkę na wylot, a w drugiej, ustawionej tuż za nią przebija pierwszą ściankę. Zasięg maksymalny, na kulkach 0,25g jest większy niż niejednego AEGa w wersji stockowej i oscyluje w granicach 50m. Niestety zasięg maksymalny nie pokrywa się z celnością, a to ze względu na krótka (12cm) lufę oraz na to, że lufa jest ruchoma. Ruchoma, a zatem musi mieć pewne luzy. Na dużych odległościach, te minimalne luzy przekładają się na kilka lub kilkanaście cm. W cel wielkości człowieka pewnie celuje się do jakichś 30-35m, lecz powyżej tej odległości niestety kulki potrafią mijać cele, mimo iż lecą jeszcze daleko. Na szczęście braki w celności można nadrobić szybkostrzelnością. Tutaj jednak zastopuje nas magazynek, którego pojemność wynosi 17 kulek, a wystrzelać go można w kilka senkund. Na szczęście dodatkowe magazynki są powszechnie dostępne i nie są wyjątkowo drogie. Jedno nabicie gazem starcza na wystrzelenie dwóch magazynków. Co prawda starcza gazu na wystrzelenie jeszcze jednego magazynka, lecz wówczas zaobserowawać można poważny spadek mocy.

Jeśli chodzi o kulki jakie stosować można w Rugerze, to według mnie 0,2 są za lekkie. Najbardziej nadają się kulki 0,25g. Owszem można bez problemu strzelać nawet kulkami 0,33g i zasięg nadal pozostanie imponujący, lecz o wiele nam to celności nie poprawi, za sprawą wspomnianej wyżej ruchomej lufy.

Na podsumowanie powiem, że w tym przedziale cenowym, pistolet ten, jest niekwestionowanym liderem. Nie zjada dużo gazu, ciężko go uszkodzić, ze względu na prosta konstrukcje oraz posiada dużą moc. Czego więcej chcieć od repliki za tę cenę? Według mnie ocena 10/10 jeśłi chodzi o ogólne wrażenia oraz stosunek cena/jakość. Pomimo, że wygląd jest trochę nieciekawy, to reszta całkowicie to rekompensuje. Polecam szczerze.

Plusy:
- moc,
- wykonanie,
- "niezniszczalna" konstrukcja,
- cena,
- prosta obsługa,
- regulowany Hop Up,
- głośny (dla jednych),
- regulowane przyrządy celownicze,
- niska "gazożerność" (ze względu na brak blow-backu).


Minusy:
- niska celność na dużych odległościach,
- wygląd (dla niektórych),
- głośny (dla drugich),
- ciężko chodzący spust,
- brak klucza imbusowego do regulacji HU w zestawie,
- trochę za lekki (dla niektórych),
- ładowanie kulek do magazynka.