Beretta 93R
14.03.2007
Author: Bajkos
This article comes from an older version of the portal and its display (especially images) may
deviate from current standards.
Posiadam Berettę 93R STTI od 6 miesięcy i przez ten czas była ona regularnie testowana, zarówno w warunkach letnich, jesiennych, jak i zimowych. Oddałem ponad 1000 strzałów. Pudełko Pudełko na zewnątrz niczego sobie, niestety w środku wykonane ze zwykłego kruszącego się styropianu. Mieści w środku pistolet, magazynek oraz „ładowaczkę” do kulek z plastikowym prętem. Poza tym zamieszczona jest słabej jakości instrukcja obsługi. Zasięg i celność Sprawdzony zasięg skuteczny na kulkach .20g wynosi ok. 25m-30m (maksymalny do 30-35). Używałem głównie Exceli 0,20. Stosowanie cięższej „amunicji” nie poprawia celności repliki, a na domiar złego zmniejsza zasięg. Strzelanie do puszek etc ma sens do max 10m. Na pudełku widnieje informacja: „0,2g 6 mm BB BULLETS ONLY”. To zalecenie jest prawdą. Wygląd i wykonanie Beretta w większości jest wykonana ze średniej jakości tworzywa, z metalu wykonany jest: chwyt przedni, zespół spustowy, kurek, lufa oraz częściowo magazynek. Pistolet jest dobrze wyważony i trzyma się go pewnie. Blow Back jest może niezbyt mocny, ale pracuje bez problemów. Zmienianie magazynków jest szybkie i przyjemne, podobnie zresztą jak dostęp do wnętrza pistoletu poprzez wyjęcie blokady i zdjęcie zamka. Brak jakichkolwiek oznaczeń producenta zarówno prawdziwej broni, jak i repliki. Użytkowanie Wg producenta pojemność magazynka wynosi 36 kulek, ale w praktyce jest to aż 40 (39 w magazynku + 1 w komorze) co jest rewelacyjnym wynikiem. Magazynki ładuje się, jak w przypadku pistoletów ze średniej półki, czyli zajmuje to więcej czasu od replik takiej firmy, jak np. Tokio Marui. W trybie semi jedno porządne załadowanie green gazem wystarcza na wystrzelenie dwóch magazynków plus kilkanaście kulek z trzeciego magazynka czyli razem średnio 90 kulek! W przypadku trybu auto można wystrzelić do 2 magazynków. Większość strzałów ma taka samą siłę, jednak w przypadku końcówki drugiego magazynka oraz części z trzeciego obserwujemy zjawisko jej spadku mocy wraz z kolejnością oddawanych strzałów (spadek mocy blow backa i niewielkie zmniejszenie zasięgu). Po wystrzeleniu ostatniego „pocisku” z magazynka, zamek zatrzymuje się w tylnym położeniu. Czasami Beretta staje się kapryśna, zamek raz zostaje z tyłu, a raz nie. Ładowanie „amunicji” jest dość kłopotliwe Niskie temperatury W niskich temperaturach, to pistolet zachowuje się podobnie do większości typowych gaziaków. W temperaturze ok. 10 stopni (może troszkę wyższej) może zdarzyć się zjawisko syfonowania, szczególnie przy trybie auto. Jeśli magazynki przechowywać w miarę ciepłym miejscu, to na trybie semi można postrzelać chwilę nawet przy temperaturze +4 stopnie, przy auto już nie. Ogólnie z pomocą może przyjść gaz zimowy, który pozwoli strzelać przy odrobinę niższej temperaturze. Niestety zawory w magazynkach nie są najlepszej klasy, zarówno pod względem szczelności, jak i samej konstrukcji - łatwo je uszkodzić podczas ładowania gazem. Podsumowując • Tryb Auto • Niska cena • Duża pojemność magazynków • Blow Back (niezbyt mocny) • Średniej jakości materiały • Słaby system ładowania magazynków • Przeciętna celność i zasięg • Brak oznaczeń Tryb auto i niska cena są niepodważalnie największymi atutami Beretty 93R z STTI. Jest ona szczególnie przydatna jako broń boczna na krótkich dystansach, jak na gaziaka jest dość oszczędna i tania w eksploatacji. Osiągi są na przyzwoitym poziomie. Ładowanie magazynków kulkami i gazem jest trochę kłopotliwe, ale bardzo duża ich pojemność oraz oszczędność gazu nadrabia to z nawiązką. Zwykły blow back, oraz brak oznaczeń producenta na pewno nie spodobają się tym, którym zależy na tych sprawach, jednak mimo to polecam ten pistolet ponieważ za połowę ceny replik renomowanych firm otrzymujemy produkt znacznie lepszy od innych ze „średniej półki” (w tym przedziale cenowym). Biorąc to wszystko pod uwagę, ocena którą wystawiam jest dobra: 3,5/6.