Jak zacząć dysponując niewielkim funduszem?
Dla wielu osób, które nie miały styczności z Airsoftem, na wieść o tym, że na "pistolet na kulki" można wydać kilkaset złotych jest sporym zaskoczeniem. Lepiej nie wspominać takim osobom, ile tak naprawdę można wydać na Airsoft, dla ich własnego zdrowia. Z tego powodu, osoba początkująca może nie chcieć przeznaczyć dużej ilości pieniędzy na polecaną replikę I lub II klasy. Czy da się zacząć taniej? Jaka jest minimalna kwota, dysponując którą można posmakować Airsoftu?
Może powiem na moim własnym przykładzie. Swoją przygodę z Airsoftem rozpocząłem mając w kieszeni 100 złotych. W tej cenie kupiłem tanią, polecaną replikę strzelby (M47A od DE), okulary ochronne (pozbawione atestu 'kanciaki' od STTI - znając zagrożenia związane z ich użytkowaniem, a konkretnie możliwość przypadkowego "odłączenia" szkła od oprawki, nie zdecydowałbym się na ich ponowny zakup, gdyż nie gwarantują należytej ochrony) oraz paczkę kulek. Dwójka moich kumpli zrobiła to samo i postanowiliśmy założyć ekipę Airsoftową. Czy podobały mi się wówczas rozgrywki? Jasne! Ponieważ wszyscy mieliśmy tej samej jakości sprzęt - "strzelanki" były pasjonujące i potrafiliśmy spędzać całe weekendy w lesie, wracać do domu i czekać na kolejny weekend. To właśnie te dni wspominam najmilej z całej mojej przygody z Airsoftem.
Oj, przepraszam. Nie o tym miałem pisać, ale dajcie mi jeszcze chwilkę. Po pewnym czasie zaczęliśmy się angażować w spotkania społeczności ASGBielsko, na których wielu graczy dysponowało znacznie lepszym sprzętem od naszego. Czy zniechęciło nas to do swoich replik? Skądże, wręcz przeciwnie! Mając słaby sprzęt i wymagającego przeciwnika, gracz uczy się kombinować. Zyskuje się szacunek do każdej wystrzelonej kulki, nie mając przewagi zasięgu i celności szuka się sposobów na jak najbliższe podejście do przeciwnika, a to uczy skutecznych sposobów maskowania się oraz wykorzystania terenu by zapewnić sobie przewagę. Oczywiście, z biegiem czasu zaczynamy lekko zazdrościć innym graczom ich sprzętu i decydujemy się na zakup czegoś lepszego. Wówczas koszty zaczynają grać mniejszą rolę, bo wiemy już, czym tak naprawdę jest Airsoft i jak wielką frajdę może sprawić. A całe doświadczenie zdobyte podczas używania słabej repliki? Zaprocentuje i odbije się na naszej skuteczności podczas używania sprzętu lepszej jakości. Dlaczego o tym piszę? Bo nie można się bać zaczynać niskim kosztem. Jeśli ktoś zobaczy ceny replik i stwierdzi, że Airsoft jest dla niego zbyt drogi - bzdura! W każdym przedziale cenowym można znaleźć polecane repliki i to właśnie tej problematyce poświęcę tą część poradnika.
No dobra, może na chwilę obecną 100 złotych to przesada (biorąc pod uwagę cenę atestowanej ochrony oczu, która rzadko schodzi poniżej 30 złotych). Jako że najtańsze repliki z metalowym gearboxem zaczynają się od około 300 złotych, postaram się przedstawić możliwe rozwiązania, jeśli dysponujemy mniejszą niż 300 złotych kwotą.
Zacznę jednak od tego, że mając powiedzmy 250 złotych - warto zastanowić się, czy nie lepiej mimo wszystko dołożyć trochę pieniędzy i wziąć taniego, polecanego elektryka z metalowym gearboxem. Nie każdemu musi przecież pasować rozpoczynanie od repliki sprężynowej lub gazowej.
Początkujący gracze często rozpatrują kupno używanej repliki elektrycznej. Jeśli samemu się potrafi, albo ma się w swojej okolicy znajomego, który ma doświadczenie w dłubaniu w replikach - można pokusić się o takie rozwiązanie. W przeciwnym wypadku - stanowczo odradzam kupowania "używki" na początek, jako że może się ona okazać problematyczna. Wszelkie celowo zatajone lub nieświadomie pominięte wady repliki mogą się okazać bardzo kosztowne i czasochłonne. Może się zdarzyć, że koszt naprawy używanej repliki przekroczy cenę nowego egzemplarza. Jeśli mimo wszystko podejmie się decyzję o kupnie repliki używanej, należy najpierw jak najwięcej dowiedzieć się o sprzedającym - może jest znany w lokalnym środowisku i ktoś będzie w stanie powiedzieć coś więcej o nim i sprzedawanej replice?
Pozostali początkujący dzielą się najczęściej na cztery grupy - tych, którzy kupują "tanie snajperki", innych, którzy utopią pieniądze w "tanim elektryku" z plastikowym gearboxem, takich, którzy kupią na chybił trafił to, co im się podoba i wreszcie ostatnia grupa - osoby, które poświęcą trochę czasu, poszukają informacji i poczytają, co jest polecane, a co nie. Skoro już trafiłeś do tej czwartej grupy - nie zmarnuj tego i nie popełnij błędów, które popełniają trzy pierwsze grupy. Na czym polegają te błędy? Pokrótce wyjaśnię.
Snajperstwo i tanie repliki snajperskie.
"Jaka replika snajperska do XXX złotych?" - Kiedyś taki temat znajdował się w dziale dla Zielonych na forum. Każdy odwiedzający ten temat zostawał zaatakowany olbrzymią czcionką, jednoznacznie twierdzącą, że nie ma takiej repliki i jedyna rada, to dołożenie czwartego iksa. Wyjątków nie ma - niestety, snajperstwo w naszym hobby jest bardzo drogie i co ciekawsze, nawet po włożeniu kilku tysięcy złotych w swoją replikę nie daje tak istotnych przewag, jakie daje użycie karabinów snajperskich na realnym polu walki.
Dlaczego? Odpowiedzi jest kilka. Pomijając ekstremalnie tuningowane repliki karabinów, których zasięg efektywny może przekraczać 100 metrów, większość pełnoprawnych replik karabinów snajperksich dysponuje zasięgiem i celnością pozwalającym na powtarzalne trafienia z odległości 70-90 metrów. Biorąc pod uwagę fakt, że przeciętna replika szturmowa ma około 50 metrów efektywnego zasięgu i w pełni automatyczny tryb ognia - daje to replikom snajperskim niewielką przewagę zasięgu. Mało tego, prędkość wylotowa takich replik oscyluje najczęściej w okolicach 550-700 FPS, co wymusza dużą ostrożność podczas użytkowania repliki i sprawia, że snajper musi potrafić odmówić sobie przyjemności oddania strzału, jeśli cel znajduje się w zbyt małej odległości. Z tego powodu realny zakres odległości, na których możemy prowadzić walkę jest relatywnie wąski. Ponadto, kulka nie ma takich właściwości penetrujących jak prawdziwy pocisk - liście i drobne gałązki stanowią poważne przeszkody, które całkowicie mogą zmienić tor lotu kulki. Kolejna sprawa to inni gracze. Trafienie gracza pojedynczą kulką na dużej odległości może nie zostać przez niego odnotowane, a to skutecznie wprawia snajpera w irytację. Następnym przeciwieństwem losu, z którym musi się zmierzyć Airsoftowy snajper jest ograniczony czas spotkania. O ile w przypadku milsimów istnieje szerokie pole do działania, rzadko ograniczone sztywnymi ramami czasowymi, o tyle na standardowych, cotygodniowych strzelaniach, niewiele jest miejsca dla snajpera, który połowę czasu wykorzysta na dostanie się na z góry upatrzoną pozycję, a drugą połowę czasu przeleży czekając na swoją ofiarę, która nigdy może nie nadejść. A jeśli nadejdzie - w dalszym ciągu trzeba jeszcze oddać strzał i trafić, mimo wszystkich wcześniej opisanych niedogodności.
I teraz najważniejsze - wszystko to dotyczy dobrych replik karabinów snajperskich, których cena sięga kilku tysięcy złotych, które dyspunują świetnej jakości częściami zapewniającymi dobry zasięg i skupienie strzałów. Jak wygląda natomiast sprawa w przypadku tanich, sprężynowycyh replik snajperskich, których ceny zaczynają się od około 200 złotych? Repliki tego typu mają mniejszą liczbę FPS, gorszej jakości system hop-up (często uniemożliwiający oddawanie powtarzalnych strzałów) oraz kiepską lufę. W praktyce oznacza to zasięg skuteczny w okolicach 40-50 metrów, a przecież tyle dokładnie mają elektryczne repliki II klasy, które zaczynają się już od około 300-400 złotych! Takie repliki mają w dodatku półautomatyczny i automatyczny tryb ognia, który pozwala im szybko obrać odpowiednią poprawkę, a na dalszej odległości - ilością wystrzelonych kulek nadrobić braki w celności repliki. Jeśli więc osoba dysponująca repliką z powtarzalnym trybem ognia spudłuje (co do rzadkości nie należy), zostanie szybko wyeliminowana chmarą kulek zmierzającą w jej stronę. Takie sytuacje szybko zabiją przyjemność z faktu posiadania taniej, "snajperskiej" repliki i osoba nią dysponująca albo zrazi się do Airsoftu, albo sprzeda replikę (pod warunkiem, że wciąż będzie działać, gdyż taki sprzęt bywa awaryjny). Oczywiście - repliki można tuningować z biegiem czasu. Jednakże należy w tym celu mieć replikę kompatybilną z częściami dostępnymi na rynku. Wiele tanich replik "snajperskich" nie jest kopią popularnego systemu i z tego powodu - brak jest do nich części zamiennych i tuningowych. Jeśli więc ktoś byłby zainteresowany spróbowaniem snajperstwa za niewielką kwotę - taką samą frajdę może mieć z kupna repliki elektrycznej z metalowym gearboxem i dołączenia do niej optyki. A kiedy wyjdzie na jaw, że osiągi są zbyt kiepskie, by skutecznie móc wykorzystywać zalety optyki - wystarczy zdjąć lunetę i można cieszyć się szturmową repliką. Osoba nieprzekonana do moich słów powinna zerknąć do komisu na WMASG, albo na znane portale aukcyjne i zastanowić się, z jakiego powodu tak wiele osób sprzedaje swoje "snajperskie" repliki. Polecam więc wyciągnąć wnioski z ich błędów, a nie pakować się w coś, co zbyt wiele frajdy może nie przynieść.
Tanie repliki elektryczne z plastikowym gearboxem.
To druga grupa replik, których powinno się unikać. Mianem tanich replik elektrycznych określa się wszystkie repliki elektryczne, których mechanizm gearbox wykonany jest głównie z tworzywa. Takie repliki mają cały szereg wad i praktycznie nie mają zalet (poza niską ceną, ale stosunek jakości do ceny wciąż jest bardzo kiepski). Tanie repliki elektryczne zaczynają się od około 100 złotych, a najdroższe modele doganiają ceną polecane repliki elektryczne z metalowym gearboxem.
Wykonanie tanich replik elektrycznych jest marne - ciężar i jakość plastiku użytego do produkcji jest niezadowalająca i przypomina tanie, bazarowe repliki. Materiał jest kruchy i łatwo go uszkodzić.
Brak części zamiennych to kolejny problem nękający tanie elektryki. Nie chodzi mi tutaj nawet o problemy z dostaniem zapasowych magazynków (co dotyczy większości elektryków z plastikowym gearboxem), a o brak części wewnętrznych. W praktyce oznacza to, że awaria gearboxa najczęściej skutkować będzie śmiercią repliki, chyba że znajdziemy inną, uszkodzoną replikę tego typu na sprzedaż, w której nastąpiła inna usterka.
Repliki te nie słyną z dużej niezawodności. Mechanizm oparty głównie na częściach wykonanych z materiałów o słabej jakości szybko się zużywa, nieustannie przybliżając nas do awarii repliki i ciągle nękając pogarszaniem się parametrów repliki.
I najważniejsze - osiągi replik tego typu również są krótko mówiąc marne. Prędkość wylotowa nierzadko na poziomie zaledwie 150 FPS i słabej jakości system hop-up - wszystko to powoduje, że faktyczny zasięg skuteczny takich replik zamyka się zazwyczaj w przedziale 10-20 metrów i to pod warunkiem, że strzelamy w stojącą sylwetkę przeciwnika. Niska prędkość wylotowa powoduje natomiast duże trudności z odczuciem trafienia, co szczególnie daje się we znaki, jeśli ktoś ma założone grube ubranie (o oporządzeniu nawet nie wspominam).
Często osoby, które kupią taką replikę - po pewnym czasie pytają w jaki sposób można ją ulepszyć. Niestety, nie można, ze względu na wspomniany już wcześniej przeze mnie brak kompatybilnych części. Chęć wymiany jednej części powoduje konieczność wymiany innej i w taki sposób otrzymujemy reakcję łańcuchową, która zmusza nas do wymiany niemalże wszystkich części w replice. Nawet wtedy - jeśli w ogóle uda się dopasować te części - będą one wszystkie zamknięty w bardzo słabej jakości obudowie, a za cenę złożenia takiej repliki otrzymalibyśmy gotową, nową, polecaną replikę II klasy. Szkoda nerwów, czasu i pieniędzy - tanią replikę elektryczną najlepiej sprzedać, oddać dzieciakom z osiedla lub zawiesić na ścianie.
Repliki sprężynowe, które raczej nie stanowią atrakcyjnej oferty.
Do tej kategorii zalicza się niestety wiele tanich replik sprężynowych, pozostawiając niewielki wybór spośród modeli polecanych. Ale to za chwilę, na razie krótko wyjaśnię, dlaczego moim zdaniem wiele rodzajów tanich, sprężynowych replik nie jest dobrym wyborem.
Zacznę od pistoletów sprężynowych, które w aktualnej chwili nie znajdują zbyt wiele zastosowań w realiach Airsoftowych spotkań. Pistolety sprężynowe dobrych firm, których zasięg efektywny potrafił sięgać 30 metrów - nie są już popularne i znalezienie ich w sklepach nie jest łatwe. Jeśli nawet się znajdują - cena często jest na tyle wysoka, że za ich równowartość można dostać repliki zasilane gazowo.
Repliki krótkie najczęściej używane są w charakterze repliki bocznej. Choć strzelając z pistoletu powinno się go trzymać raczej w obu rękach, los często lubi płatać figle i może zmusić gracza do użycia repliki bocznej jedną ręką. Wypływa tutaj na wierzch jedna z wad pistoletów sprężynowych wynikająca z ich rodzaju zasilania. Repliki sprężynowe po każdym strzale należy przeładować, a to sprawia, że już po oddaniu pierwszego strzału gracz zmuszony jest użyć drugiej ręki. Kolejną wadą wynikającą ze sprężynowego mechanizmu jest konieczność przerwania celowania podczas przeładowywania repliki. Na koniec warto nadmienić, że ogólnodostępne, tanie repliki sprężynowe chińskich i tajwańskich producentów mają zwykle zasięg efektywny nieprzekraczający 20 metrów, a to mało, nawet jak na replikę krótką. Prędkość wylotowa stoi tutaj zazwyczaj na poziomie około 150-250 FPS, co daje dość sporo czasu graczowi po drugiej stronie lufy na uniknięcie kulki. Używanie takiej repliki w charakterze broni bocznej jest oczywiście możliwe, ale po prostu niewygodne, zwłaszcza biorąc pod uwagę niewiele wyższą cenę najprostszych replik zasilanych gazowo. Z tej przyczyny - tak jak pisałem w poradniku dotyczącym wyboru repliki krótkiej - sprężynowe pistolety najczęściej znajdują zastosowanie w formie "wypełniacza kabury", repliki typu back-up lub repliki bocznej w spotkaniach o charakterze Spring Party (rodzaj spotkań, na których używa się wyłącznie replik sprężynowych).
Drugą kategorią tanich, sprężynowych replik, których raczej nie polecałbym na początek, są wszelkie sprężynowe pistolety maszynowe, karabiny szturmowe, karabiny snajperskie (o których pisałem już wcześniej więc teraz nie będę) i karabiny maszynowe. Dawniej popularne były repliki tego typu produkowane przez markowych producentów, jednakże ich ceny były wysokie, dzisiaj za taką kwotę można kupić polecane, chińskie repliki elektryczne z metalowym gearboxem, które pod każdym względem przewyższają markowe repliki sprężynowe. Obecnie rynek zdominowały długie, sprężynowe repliki chińskich producentów, które oferują zróżnicowaną prędkość wylotową (zazwyczaj na poziomie 200-300 FPS) i przeciętny zasięg. Jest kilka modeli, których zasięg i celność stoją na całkiem przyzwoitym poziomie, jednak repliki te nie są zwolnione z typowych wad "sprężyniaków", czyli konieczności przeładowywania repliki po każdym oddanym strzale. Dźwignią służącą do przeładowywania replik sprężynowych tego typu często jest atrapa zamka lub suwadła, przez co narażone jest ono na przeciążenia i może się zwyczajnie wyłamać, zwłaszcza biorąc pod uwagę przeciętną lub często niską jakość użytego materiału, nawet w stosunku do niskiej ceny całej repliki. Jeszcze jedną z wad jest zwykle lokalizacja elementu służącego do przeładowania repliki. Ostry odpowiednik repliki pistoletu maszynowego lub karabinu szturmowego ma możliwość prowadzenia ognia w trybie samopowtarzalnym lub samoczynno-samopowtarzalnym. Z tego powodu zamek lub suwadło umieszczone jest stosunkowo daleko od dłoni operatora. W replikach sprężynowych takiej broni po każdym strzale trzeba zdjąć rękę z chwytu, przenieść ją na dźwignię przeładowania, przeładować i dopiero potem wrócić ręką na chwyt. Zabiera to trochę czasu zmniejszając częstotliwość prowadzenia ostrzału przez użytkownika.
Warto wiedzieć, że dostęp do części zamiennych dla tanich replik sprężynowych jest wysoce ograniczony , co sprawia, że nawet drobna awaria często potrafi uśmiercić replikę.
Tanio i dobrze, czyli sprężynowe repliki strzelb oraz pistolety gazowe i elektryczne.
Zacznę od tanich, sprężynowych replik strzelb, ale zaznaczam, że nie dotyczy to wszystkich z nich lecz większości. Najtańsze repliki tego typu zaczynają się w okolicach 50 złotych i uważam je za najlepszy wybór dla początkujących (i to wcale nie z tego powodu, że od takich właśnie replik zaczynałem). Osoby początkujące często utożsamiają sobie strzelby z czymś skutecznym głównie na bliski dystans. W przypadku Airsoftu - nic bardziej mylnego.
Konstrukcja sprężynowych strzelb umożliwia zastosowanie stosunkowo mocnej sprężyny, jak na tanie repliki tego typu. Stockowe "pompki" generują zwykle prędkość początkową w granicach 250-400 FPS. Te najbardziej znane i lubiane nadają kulkom prędkość początkową w okolicach 300 FPS. W połączeniu z dobrze działającym systemem hop-up, sprężynowe strzelby są w stanie wystrzelić kulkę na odległość przekraczającą nawet 50 metrów, przy zachowaniu celności wystarczającej na w miarę pewne oddanie celnego strzału w cel wielkości stojącej sylwetki człowieka na odległości nawet 40 metrów. Z tego powodu używanie "pompek", przy odrobinie wprawy - umożliwia konkurowanie z posiadaczami stockowych, elektrycznych replik z metalowym gearboxem. Szybkostrzelność replik tego typu będzie oczywiście mniejsza niż modeli zasilanych elektrycznie, ale i tak znacznie wyższa niż sprężynowych modeli pistoletów maszynowych czy karabinów szturmowych, snajperskich i maszynowych. Wynika to z faktu, że wiele modeli prawdziwych strzelb wymaga przeładowania po każdym strzale i są skonstruowane w taki sposób, by móc szybko przygotować broń do ponownego strzału. Dźwignia przeładowania jest równocześnie chwytem przednim, za który trzyma się zarówno replikę jak i broń palną podczas prowadzenia ognia. Dzięki temu proces przeładowywania jest znacznie przyspieszony i umożliwia nieprzerywanie celowania, co znacząco wpływa na skuteczność prowadzenia ognia. Zaletą płynącą ze sprężynowego systemu jest idealny czas reakcji na naciśnięcie spustu oraz fakt, że repliki można używać bez przerwy - akumulator się nie rozładuje, a gaz nie skończy.
Innym sensownym wyborem na start mogą być krótkie repliki zasilane gazowo lub elektrycznie. W przypadku gazu należy jednak liczyć się z wyższymi kosztami utrzymania takiej repliki, a wybierając replikę elektryczną zwrócić uwagę, by był to polecany pistolet z metalowym mechanizmem gearbox, a nie plastikowa zabawka. Pistolet jako replika główna nie sprawdza się najlepiej, ale w dalszym ciągu umożliwia konkurowanie z innymi graczami, zwłaszcza na bliskim dystansie. Zasięg skuteczny polecanych modeli elektrycznych wynosi około 20-25 metrów, a całkowity około 30-35 metrów. W przypadku tanich replik zasilanych gazowo - skuteczny zwykle około 30 metrów, całkowity większy, zazwyczaj 40 metrów, a w niektórych tanich modelach dochodzący nawet do 60 metrów (przy czym trafienie kogoś na takim dystansie jest dziełem przypadku). Zasięg skuteczny jest mniejszy niż w przypadku sprężynowych strzelb, jednak w niektórych wypadkach nie wynika to ze słabej celności pistoletu, a po prostu z utrudnionego celowania, na które wpływa między innymi brak kolby czy przyrządy celownicze umieszczone w niewielkiej odległości od siebie. Zaletą w stosunku do "pompek" jest natomiast półautomatyczny, lub niekiedy w pełni automatyczny tryb ognia, który szybko pozwala nanieść poprawkę. Jedną z największych zalet rozpoczynania od repliki krótkiej jest możliwość późniejszego wykorzystania jej w charakterze repliki bocznej po kupnie długiej repliki głównej. Jeśli chodzi o wybór pomiędzy pistoletem elektrycznym, a gazowym - odsyłam do innego artykułu poświęconego wyborowi repliki bocznej.
Czy lepszym wyborem będzie sprężynowa strzelba czy pistolet zasilany gazowo lub elektrycznie? Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Zależy to od wielu czynników, o których też już kiedyś pisałem. Najważniejsze to zastanowić się czy, a jeśli tak, to kiedy mamy zamiar kupić replikę główną z prawdziwego zdarzenia (czyli przynajmniej polecany chiński elektryk z metalowym gearboxem). Jest to uzależnione od tego czy spodoba nam się Airsoft. Jeśli osoba początkująca ma przeczucie, że spodoba się jej ta zabawa i kwestią czasu (niezbyt długiego) jest kupno repliki elektrycznej - atrakcyjne mogą się okazać dla niej repliki krótkie, które później będą pełnić rolę repliki bocznej. Jeśli osoba nie jest przekonana czy Airsoft się jej spodoba, albo zdaje sobie sprawę, że kupno długiej repliki elektrycznej może nastąpić nawet wiele miesięcy później - powinna zainteresować się sprężynowymi replikami strzelb, która w przyszłości może pełnić rolę repliki awaryjnej lub poświęconej spotkaniom typu Spring Party. Również warto wziąć pod uwagę teren, na którym spodziewamy się największej ilości rozgrywek - w terenie leśnym "pompka" powinna sprawdzić się lepiej, a w budynkach może być odwrotnie. Jeśli gracz ma zamiar strzelać się również w sezonie zimowym, replika sprężynowa może okazać się lepszym rozwiązaniem, zwłaszcza, jeśli do porównania weźmiemy replikę gazową z systemem blowback, które przy niskich temperaturach bardzo rzadko nadają się do użytku. Wybór należy do gracza.
Dodatki i akcesoria do tanich replik.
Wielu producentów tanich replik próbuje przyciągnąć uwagę klienta do swoich produktów poprzez dołączanie do nich masy mniej lub bardziej przydatnych bajerów. Postaram się krótko omówić większość typowych akcesoriów i dodatków dołączanych do tanich replik.
Jeszcze parę słów zanim przejdę do rzeczy - montowanie różnego rodzaju celowników na tanich replikach sprężynowych (o ile nie są to polecane repliki strzelb) i elektrycznych (z plastikowym mechanizmem gearbox) zazwyczaj mija się z celem, ponieważ celność i zasięg broni ASG tego typu są zbyt słabe, by móc efektywnie korzystać z celowników.
Przykładowe, spotykane w kompletach dodatki:
a) Speedloader (szybkoładowarka do kulek / BB Loader):
Jeden z najlepszych dodatków dołączanych do tanich replik. Szybkoładowarek nigdy za wiele - służą do szybkiego doładowywania magazynków i są kompatybilne z wieloma różnymi magazynkami. Cena rynkowa takiego urządzenia, to około 10-15 złotych.
b) Kulki:
Najczęściej wraz z tanimi replikami dostarczane są kulki o słabej jakości, albo o wadze nieadekwatnej do prędkości wylotowej jaką replika może nadać kulkom. Jeśli nawet do jakiejś repliki trafią się kulki dobre jakościowo i o odpowiedniej wadze, to przeważnie ich ilość nie przekracza 200 sztuk. Wartość wynkowa, to około jeden polski złoty.
c) Pas nośny (zawieszenie taktyczne):
O ile same paski mogą trafić się całkiem znośne (choć są i takie, które prują się od patrzenia na nie), o tyle klamry w nich użyte są przeważnie bardzo słabej jakości i mogą urwać się w najmniej odpowiednim momencie. Osobiście zdarza mi się wykorzystywać paski tego typu, ale pierwszą rzeczą jest pozbycie się klamr - najczęściej przewijam sam pasek przez ucho od zawieszenia i przyszywam go do reszty paska. Rozwiązanie to najwygodniejsze nie jest, ale przynajmniej jest pewne. Wartość dodatku niewielka.
d) Wycior:
Może przydać się podczas usuwania zaciętych kulek z lufy lub do jej czyszczenia. W praktyce, rzadko kiedy ktoś ma go przy sobie, gdy jest potrzebny. Wartość niewielka... choć może okazać się bezcenny.
e) Okulary ochronne:
Pozbawione atestów, w wielu wypadkach trudno je nazwać ochronnymi. Kategorycznie odradzam korzystania z nich - niekiedy postrzał nawet z bardzo słabej repliki skutkuje ich pęknięciem. Oczy to jeden z narządów, które nie odrastają zbyt szybko, z tego powodu zdecydowanie nie warto ryzykować ich utraty. Wartość - niewielka, chyba że doliczymy odszkodowanie za utratę wzroku.
f) Celownik kolimatorowy:
Do najtańszych replik dołączane są atrapy kolimatorów. W tanich replikach można znaleźć kolimator, który na pierwszy rzut oka wydaje się funkcjonować prawidłowo. Szybko okazuje się jednak, że pozbawiony jest on możliwości regulacji położenia plamki, co całkowicie wyklucza go z użytku. Ewentualnie, optyka, o ile tak ją można nazwać, jest tak słabej jakości, że uzyskujemy bardzo niewyraźny obraz, który dodatkowo rozświetlany jest przez mocne światło diody kolimatora. Jeśli dodamy do tego niewielką średnicę okularu, tubusa lub obiektywu, a także słabą celność i zasięg repliki - okazuje się, że kolimator zdecydowanie bardziej przeszkadza w celowaniu niż pomaga. Wartość rynkowa - w przypadku atrapy zerowa, a w "pseudokolimatorach" niewielka, gdyż za 30 złotych da się już dostać autentycznie działające kolimatory.
g) Luneta:
Najczęściej atrapa. Kilka lat temu spotkałem się w opisie jednej z tanich replik, że posiada ona autentyczną lunetę z dwukrotnym przybliżeniem. Niestety, nie było mi dane zobaczyć tego na oczy. Ponownie warto wziąć pod uwagę, że celność i zasięg najtańszych replik nie stoją na poziomie, który umożliwiałby skuteczne używanie optyki. Wartość rynkowa - w przypadku atrapy zerowa. Jeśli jest funkcjonująca - trudno stwierdzić, ale najtańsze "ołówki" 4x20 da się dostać w cenach 20 złotych.
h) Celownik laserowy:
W najtańszych zabawkach są to typowe wskaźniki laserowe z możliwością montażu na replice. Nieco droższe modele, choć nadal zaliczające się do kategorii tanich replik, mogą mieć w komplecie proste celowniki laserowe o czerwonej barwie wiązki z możliwością regulacji położenia plamki. Jeśli trafi się taki właśnie celownik, to zazwyczaj nie ma problemów z używaniem go do szybkiego namierzania celu podczas walk w budynkach (osłoniętych od słońca), o ile regulacja położenia plamki nie jest uszkodzona (może się zdarzyć). Wartość najprostszych wskaźników laserowych jest porównywalna z wartością standardowych, bazarowych laserów. Celowniki dołączane do replik z możliwością regulacji położenia plamki warte są zwykle 20-30 złotych.
i) Latarka taktyczna:
Latarki, które są w kompletach z tanimi replikami są bardzo słabe jakościowo. Niektóre bazują na żarnikach, inne na LEDach. W praktyce większość z nich świeci gorzej niż najtańsze latarki LEDowe, które dostać moża za kilka złotych.
j) Chwyt RIS:
W najtańszych replikach mają dość nietypowy sposób montażu, który działa po naciśnięciu przycisku. Są dość słabej jakości. W niektórych tanich replikach można natomiast znaleźć standardowe chwyty na szynę RIS, takie jakie dodawane są do niektórych replik elektrycznych II klasy. Wartość takiego chwytu to około 10-20 złotych.
k) Okładziny RIS:
Zdarza się, że ich montaż jest identyczny jak ten znany z chińskich produktów II klasy, dzięki czemu pasują na każdą szynę RIS. Wartość jednej sztuki to około 5-10 złotych.
l) Tłumik dźwięku:
Najczęściej - zwykła, plastikowa rurka, która ani nie ma właściwości tłumiących, ani żadnych innych. Potrafi pogorszyć parametry repliki, a przypadkowe zahaczenie nią w przeszkodę może skutkować złamaniem połowy repliki. Wartość - zerowa.
Jak widać, jakość dodatków dołączanych do replik jest bardzo słaba, często niewarta wydawania dodatkowych pieniędzy. Niekiedy znaleźć można w pudełkach z replikami różne inne dodatki, jak choćby ładownice (np. dodawane do niektórych, chińskich replik strzelb) czy nawet może się zdarzyć granatnik (działający na zasadzie repliki sprężynowej i strzelający standardowymi kulkami - słaby zasięg i celność, produkt niewart zainteresowania). Najważniejsze to porównywać ceny replik w wersjach bez i z dodatkami, następnie sprawdzać ceny poszczególnych dodatków (należy pamiętać, że często są one bardzo słabej jakości) i samemu zdecydować, czy warto dopłacić X złotych, by się nimi cieszyć.
Na tym zakończę II część poradnika dla początkujących poświęconego wyborowi repliki głównej. Na tekst ten w wielu miejscach wpływały moje subiektywne odczucia i doświadczenia uzyskane po dłuższym lub krótszym obcowaniu z tanimi replikami. Nie trzeba się zgadzać z tym co piszę. W tekstach tego typu, pomimo najszczerszych chęci bardzo trudno jest zachować pełen obiektywizm i powstrzymać się od mieszania własnych odczuć z faktami - proszę, by wziąć to pod uwagę.
W przyszłym tygodniu natomiast pojawi się trzecia część poradnika, w której przejdę do konkretów związanych z obecną sytuacją na rynku Airsoftowych replik. Postaram się krótko opisać jakie repliki w poszczególnych przedziałach cenowych są według mnie warte uwagi. Tekst nadal będzie dedykowany osobom początkującym. Nie, nie padną tam jednoznaczne odpowiedzi na popularną ostatnimi czasy tematykę Cyma vs Boyi, żadna replika nie zostanie też określona mianem najlepszej - to mijałoby się z założeniami poradnika. Co będzie i w jakiej formie - dowiecie się już za tydzień.
Trzecią część poradnika znaleźć już można TUTAJ.