Trwa ładowanie

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Haix P9 Desert

This article comes from an older version of the portal and its display (especially images) may deviate from current standards.

IMG_9781.jpg

Haix Airpower P9 Desert 

Z tego tekstu dowiesz się:

<ul> <li>konstrukcji butów Haix P9,</li> <li>tym jakie są wrażenia po długotrwałym użytkowaniu w różnych warunkach</li> <li>tym czy warto je kupić</li> </ul>

 

<iframe style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" src="http://www.youtube.com/embed/xxHmzuk071A" width="425" height="350" frameborder="0" />

 

Buty Bundeswehry stanowią już swoistą legendę. Niemal niezniszczalne, w dalszym ciągu wykonane w większości ze skóry. Model Haix Airpower P9 Desert to ich pustynny odpowiednik. But znany i bardzo ceniony w naszym środowisku. Praktycznie w niezmienionej formie, dzięki zastosowanej technologii i wygodzie użytkowania w przeciągu paru lat podbił rynek. Przepis na udany produkt w tym wypadku był bardzo prosty: najwyższej jakości materiały. Takie jak chociażby hydrofobowa, poprawiająca oddychalność skóra o grubości od 2 do 2,2 mm oraz membrana Gore-Tex.

 

IMG_9814.jpg

Dodatkowo w oczy rzucają się otwory wentylacyjne, o które zalecam dbać, gdyż pełnią bardzo ważną rolę wspomagającą pracę membrany. 

 

IMG_9815.jpg

Nowe wypusty tego modelu nie posiadają już widocznego po lewej stronie napisu "Haix" - zastąpiono go logiem. Jest to ważny element w celu odróżnienia najwyższej jakości wypustów tego modelu. 

 

System sznurowania

 

IMG_9786.jpg

Składa się 6 oczek oraz 7 haczyków. Skąd ta nieparzysta liczba? O tym później.
 

IMG_9818.jpgHaczyki od góry wiąże się bardzo wygodnie i szybko - w zasadzie jest to jeden z tych elementów, który urzeka w P9-tkach. Dodatkowo, widać tutaj haczyk znajdujący się na języku - służy on do stabilizacji go przy pomocy sznurowadeł. Dzięki temu mamy pewność, że język nie przesunie się, ani nie zsunie się niżej podczas pracy stopy.
 

IMG_9829.jpg

Na dole znajdują się natomiast oczka na sznurowadła. Są one wystarczająco szerokie by zapewnić swobodne sznurowanie, jednak nie na tyle aby pozwolić na poluzowanie w trakcie wiązania.

Dodawane do Haixów sznurówki są dobrej jakości i na pewno nie przetrą Wam się za szybko. Oczka natomiast pozwalają by zastąpić je w przyszłości chociażby popularnym paracordem. 

 

IMG_9822.jpg

Ciekawostką może wydawać się wysokość cholewki. Mianowicie język oraz cały przedni profil jest wyższy niż z tyłu.

 IMG_9826.jpg

Rozwiązanie to zdecydowanie poprawia wygodę podczas biegania. Daję większą możliwość ruchu kostki nie uciskając przy tym ścięgna Achillesa.

Dodatkowa notka dla mundurowych: But ten średnio lubi wkładanie do niego nogawek.

 

Podeszwa

IMG_9827.jpg

Przyznam szczerze, że nadal jestem pod ogromnym wrażeniem zachowania maksymalnej uniwersalności jaką uzyskano. Na pierwszy „rzut oka” wydaje się dość twarda, jednak podczas biegania bardzo dobrze pracuje z wkładką i amortyzuje wystarczająco dobrze nawet na twardej nawierzchni. Największym zaskoczeniem jednak była pierwsza górska wycieczka w trakcie deszczu. Okazuje się bowiem, że mieszanka wykorzystana w podeszwie zapewniła bardzo dobrą przyczepność na mokrych górskich szlakach. Oczywiście nigdy bym się nie odważył użyć ich zimą, to w trakcie jesieni spisały się rewelacyjnie.

 

IMG_9828.jpg
Ważnym elementem podeszwy jest jej środkowy profil, który ma ułatwić wchodzenie po drabinie. Działanie tego rozwiązania miałem okazję sprawdzić wielokrotnie i potwierdzam jego funkcjonalność.
 

IMG_9830.jpg

Podbicie jest dość wysokie i trzeba się do niego odrobinę przyzwyczaić. Jednak jest ono wymuszone konstrukcją całego buta, który ma zapewnić anatomiczne dopasowanie się do stopy. Pięta jest zatem mocno usztywniona wewnętrznym wyprofilowaniem.

 

Certyfikaty

IMG_9843.jpg

Na języku znajdziemy nazwę modelu, rozmiar, numer seryjny oraz oznaczenie certyfikatów. Patrząc na powyższe zdjęcie możemy zatem wywnioskować, że but jest zgodny ze standardem ISO 20347:2012 czyli normy dla obuwia zawodowego do użytku w pracy (bez ochrony palców stóp).

 

Dodatkowo zapewniono:

<ul> <li>O2: Zamknięta pięta, antystatyczne, pochłaniające uderzenia w rejonie pięty</li> <li>SRC: Odporność na poślizg na podłożu ceramicznym lub stalowym lub na obu podłożach</li> <li>WR: Odporność na wodę</li> <li>HI: Izolacje cieplną podeszwy</li> <li>CI: Izolację od zimna podeszwy</li> <li>FO: Odporność zewnętrznej podeszwy na paliwo</li> </ul>

 

Haix Airpower P9 w Afganistanie 

 

Haix%20p9%20afganistan%20(2).jpg

Podczas XII zmianie w PKW Afganistan praktycznie cały czas użytkowałem właśnie ten model obuwia. Z racji dość długiej rotacji miałem okazję przemaszerować w nich zarówno w trakcie okresu letniego, jak i zimowego.

Należy zatem poświęcić chwilę, by opowiedzieć jakie panowały tam warunki. Mianowicie Afganistan leży w strefie suchego klimatu podzwrotnikowego o dużych skrajnościach pogodowych. Temperatury tam potrafią się wahać znacząco z dnia do nocy. Latem zatem przywitały mnie temperatury powyżej 30 stopni, a zimą 20 na minusie.

Podłoże też nie rozpieszczało, praktycznie cały czas do czynienia mieliśmy z ostrymi kamyczkami, lub piachem. Tutaj na pochwałę zasługuje wysoki profil podeszwy P9'tek, która bardzo dobrze radziła sobie w takich warunkach. Zresztą walory wysokościowe tych butów nie raz okazały się niedoceniane. 

 

Haix_p9_afganistan_1.jpg

 

Okres letni

Lato jest ciepłe i suche zatem membrana gore-texowa spisywała się wyśmienicie. Chroniła stopę przed przegrzaniem izolując od nieprzyjemnych promieni słonecznych. Dodatkowo, dzięki innym warunkom pracy, wzorowo odprowadzała wilgoć od stopy. Po ponad 20 godzinach na nogach komfort nadal był zachowany. Choć trzeba tu wyraźnie zaznaczyć, że w większości tego czasu po prostu siedziałem. Ma to związek z długimi dystansami pokonywanymi w podróży MRAP'em (ang. Mine Resistant Ambush Protected).
 

Haix%20p9%20afganistan%20(3).jpg

Okres przejściowy oraz zima

Mówiąc krótko: błoto - i to dużo błota. Co prawda deszczu za dużo i za długo nie było, jednak wystarczyło, aby wszystkie drogi zmieniły się w istne błotne pułapki. Tam, gdzie nie było kamieni, a jedynie piasek nasze wozy robiły wąwozy, w których zbierała się woda. Zatem, bardzo często przy opuszczaniu bezpiecznej skorupy, lądowało się prosto w kałuży. Nawet nie mam zamiaru liczyć ile razy brodziłem po kolana. O ile jesienią jeszcze nie było tragedii w związku z temperaturą, to zimą sytuacja wyglądała znacznie gorzej. Całe szczęście nadal niska wilgotność bardzo pomagała pracować membranie gore-texowej, która to żwawo odprowadzała nadmiar wilgoci. Zatem, przy odpowiedniej pracy buta, woda była odprowadzana z dala od stopy. Natomiast skóra obuwia dość szybko wysychała co też jest istotnym faktem.

Tutaj należy jasno powiedzieć: nie jest to but na zimę. Przemęczyłem się, mając odpowiednie skarpetki. Jednak na typowe mrozy polecałbym coś innego. Niezbyt przyjemnie wspominam sytuację, gdy z przemoczonym butem musiałem wysiedzieć w zimnej nieogrzewanej puszce z blaszaną podłogą. Oczywiście można się zapytać - co z ogrzewaniem MRAPa? Pozwolę sobie to przemilczeć i skomentować zdawkowym: jest, ale nie znaczy że działa. Zatem, podeszwa słabo izoluje przed mrozami, no ale przecież jest to model Desert, więc czego mogłem oczekiwać. Reasumując, nigdy nie byłem bliski odmrożeń stopy, choć komfortowo się w nich przy -20 nie czułem.
 

Misja, misja i po misji - co dalej 

 

Haix%20p9%20endurance%20test%20-1.jpg

Buty mimo wytężonej eksploatacji w trakcie mojej wycieczki do Afganistanu służyły i służą mi nadal. Zabierałem je również na letnie oraz jesienne wypady w góry.
 

Haix%20p9%20endurance%20test%20-5.jpg

Przeszedłem w nich niezliczone ilości kilometrów na przeróżnych szlakach górskich w praktycznie każdych górach, jakie Polska ma nam do zaoferowania. W związku z czym muszę stwierdzić jasno - bardzo dobrze radzą sobie jako buty w góry. Dlaczego tak sądzę? Ponieważ podeszwa bardzo ładnie trzyma się nawet wilgotnych górskich skał. Wysokie podbicie pięty odpowiednio ustawia kąt pracy stopy podczas wspinaczki. Oraz co oczywiste, zapewnia dostateczne zabezpieczenie przed nadmiernym wygięciem kostki.

Przestrzec należy jednak przed myślą wybrania tego obuwia na szlak podczas zimy. Do tego przydadzą się już buty dedykowane do spacerów górskich.
 

Haix%20p9%20endurance%20test%20-3.jpg

Mam te buty już parę ładnych lat i mimo użytkowania ich w naprawdę ciężkich warunkach, nadal spełniają swoją rolę bez żadnych uszkodzeń.
 

Podstawowe pytanie: czy warto? 

Oczywiście, że warto! Jest to bardzo uniwersalny but, który może posłużyć przez cały rok. Osobiście jednak odradzam kupno wątpliwej jakości i pochodzenia obuwia. Dlaczego? To tak jak kupować samochód z wadą ukrytą, niby wszystko tak jak trzeba, ale świadomość o wybrakowaniu pozostaje i może się kiedyś ujawnić. Dodatkowo, gwarancja jaką daje producent jest bardzo obszerna i realizowana bez najmniejszego problemu, czego nie można powiedzieć o innych dziwnych tworach, które ostatnio stały się popularne.

 

Haix%20p9%20endurance%20test%20-6.jpg

Podsumowanie


Jeśli szukacie dobrego buta pasującego do pustynnego umundurowania, który od czasu do czasu posłuży jako but górski w okresie letnim, to jest to doskonały wybór. Dodatkowo, stylistyka nie rzuca się za mocno w oczy więc i na codzienne jesienne wyjście na miasto, też będą się nadawać bardzo dobrze.

Plusy:

<ul> <li>anatomiczne wyprofilowanie buta</li> <li>zastosowane materiały</li> <li>podeszwa</li> </ul>

Minusy:

<ul> <li>stosunkowo wysoka cena</li> <li>podatność na zabrudzenia</li> </ul>

 

Dział o obuwiu na łamach WMASG

TEST: Buty Original SWAT Metro Air 9"
 

 

Komentarze

NAJNOWSZE

Loading...
  • Platinium partner

    Gold partner

  • Silver partner

  • Tactical partner