Lato, wakacje, czas wypoczynku i przemyśleń, no i ogórkowy sezon na news'y. ;) Ale kolor różowy nie próżnuje. Doszło do tego, że nawet miłośnicy broni historycznej mogą już znaleźć różowego mosina.

Nasze Panie strzelają, więc nie tylko w broni ostrej kolor różowy staje się modny. Zarówno broń, jak customowe repliki do airsoft'u pojawiają się coraz cześciej w nietypowych wersjach kolorystycznych.

Lecz górą róż, we wszelkich konfiguracjach.

Wiadomo: jak urodzi się chłopiec to kolor niebieski, jak dziewczynka to różowy. I broń boziu różowe dla chłopca, bo jeszcze dziwny wyrośnie. Ale czy na pewno to tylko dla Pań? Na upartego można mieć nawet różowawy miejscami mundur.

Albo P90. [Przypomina się od razu P90 Bunny z naszego podwórka ;)]

Oczywiście moda przyszła z Azji. W dużej mierze za sprawą małego koteczka, który już ponad 30 lat podbija serca Japończyków i Koreańczyków swoimi przygodami w kreskówkach i grach komputerowych.

Hello Kitty rządzi i moda rozprzestrzenia się jak zaraza. Dziś trudno już znaleźć typ broni lub repliki, której by tak nie upiększono.

Żeby jednak nie było, że Azjaci są dziwni. Wystarczy rzucić beretem przez ocean i mamy modę na camo patriotyczne.

Można także zmienić bohatera. Nietoperz czy kotek, albo Atomówki - w końcu: co za różnica?

W sumie nie wiadomo co dziwniejsze: malowanie broni na różowo czy ozdabianie jej flagą narodową. Co kto lubi. Przeciętny miłośnik airsoft'u pozostanie zapewne tradycjonalistą. Ale, z drugiej strony, nie ma nic bardziej sexy niż dziewczyna z bronią. [Nawet różową.] :)