Model doskonale wykonany i wykończony. Korpus - plastik ABS koloru czarnego, metalicznego (jak wiekszość modeli TM); kolba, chwyty - czarny matowy plastik ABS; zwieńczenie korpusu wraz z przyrządami celowniczymi, selektor ognia, osłona lufy, tłumik płomienia, mocowania kolby oraz zaślepka kolby kryjącej baterie wykonane z oksydowanego metalu. Kolba z miejscem na dużą baterie i dobre wyważenie ułatwiają celowanie.

Niewielkie gabaryty zbliżone do H&K MP5 (długość 711mm) sprawiają, że Beta Specnaz doskonale sprawdza sie w CQB. Z drugiej strony krótki magazynek ułatwia ukrycie się, manewrowanie i sprawne prowadzenie ognia w otwartym terenie z pozycji leżącej. Specnaza charakteryzuje duża szybkostrzelność i mimo krótkiej lufy, dość przyzwoita celność. Zasięg skuteczny jest ok. 2m krótszy od karabinków serii AK.

Dodatkowo pod przednim chwytem znajduje się szyna RIS, dzięki której można zainstalować latarke Sure Fire, laserowy wskaźnik celu lub dodatkowy przedni, pionowy uchwyt. Lufa Specnaza zakończona jest dość topornym w stylistyce (jak wszystko pochodzace z fabryk zza wschodniej granicy) tłumikiem płomienia. Po jego demontażu (jest zabezpieczony przed odkręceniem rodzajem zatrzasku) mamy do dyspozycji gwint gotowy do założenia tłumika (anticlockwise) lub "tracera".

Jak wszystkie modele AK (Tokyo Marui) broń posiada dwie zauważalne wady: podczas strzelania trzeba co jakiś czas podkręcać sprężyne magazynka (w przeciwieństwie do np. magazynków TM H&K MP5), selektor ognia czasami nie załapuje i w ogniu walki mając np. ustawiony ogień ciągły można ze zdziwieniem stwierdzić, że broń jest nadal zabezpieczona*.

Podsumowując - nie jestem fanem "kałachów", ale to cacko zdobyło moje serce i doskonale sprawdziło sie na V zlocie.

*wady stwierdzone w wyniku własnych doświadczeń i wymiany poglądów z innymi użytkownikami serii AK TM.