You don`t know Polish? Check English version
Pod koniec lipca bieżącego roku, Bukhart, nasz przedstawiciel odwiedził dwóch producentów na Tajwanie. Najpierw padło na G&G, a konkretnie miał przyjemność obejrzeć ich nową fabrykę, niedaleko miasta Taichung. Korzystając z okazji przeprowadził również wywiad z prezesem firmy - Jamesem Liao. Poniżej przedstawiamy treść wywiadu.
Zanim przejdę do głównego punktu programu, przekażę kilka wrażeń. Trudno na wstępie nie zacząć od podziękowania G&G za gościnność. Poza odebraniem mnie z dworca w Taichungu i bardzo hojnym przyjęciem w nowej fabryce, zaoferowali także podrzucenie do niedalekiej fabryki konkurencji z ICS.
W nowej siedzibie G&G, w tym momencie produkowane są głównie repliki ekonomicznej serii G&G - sprzedawanych pod marką Combat Machine Airsoft Guns. Powiększył się także zespół projektantów, dzięki czemu szybciej mają powstawać nowe repliki i konwersje. Jest jeszcze trochę pustych przestrzeni, ale w mojej ocenie, zapewnione jest miejsce na dalszy rozwój.
WMASG.pl: Nie będę starał się być bardzo kreatywnym w pierwszym pytaniu. Chcielibyśmy przybliżyć czytelnikom WMASG.pl początki działalności firmy i co oznacza nazwa Guay Guay?
G&G: Firma zaczęła działać w 1984 jako dystrybutor replik i części Tokyo Marui na Tajwanie. Z czasem dostrzegaliśmy, że zamawianie części, sprawne serwisowanie to największe problemy w sprzedaży replik. W związku z tym w 2001r. rozpoczęliśmy produkcję części zamiennych dla TM pod własną marką, a następnie w 2004 roku pierwsze serie własnych replik. Co do nazwy firmy, to oznacza po prostu "niesamowity, dziwny" (ang. weird). Gdy zaczynaliśmy import japońskich replik, to hobby było odbierane jako bardzo specyficzne, stąd nazwa. Dodatkowo nazwa jest chwytliwa, trudno zapomnieć "dziwną" firmę :)
WMASG.pl: Jak można skomentować "G&G dzisiaj - G&G w przyszłości"?
G&G: Patrzymy w przyszłość i dalekosiężnym celem jest dojście do sytuacji w której będziemy produkowali repliki wszelkich używanych broni długich na świecie.
WMASG.pl: Jak wygląda proces produkcyjny? Czy możemy dowiedzieć się czegoś o etapach produkcji, jak powstają AEGi od początku do końca? Czy wszystko jest produkowane na miejscu w waszych fabrykach, czy może jesteście zależni od producentów półproduktów?
G&G: Wszystko składane jest w naszych dwóch fabrykach, natomiast części jak silniki czy metalowe części w technologii CNC są wykonywane na zlecenie w wyspecjalizowanych fabrykach.
Proces produkcji repliki zaczynamy od podstaw czyli od wykonania pomiarów prawdziwej broni (najlepiej jak udało się to w przypadku serii SIG w fabryce produkującej oryginał, czasem podpieramy się dokumentacją oryginału). Następnym krokiem jest wykonanie własnej dokumentacji produkcyjnej oraz projekt w trzech wymiarach. Potem na pierwszy rzut idą części gearboxa i złożenie, a następnie poszczególne części repliki. Potem testy, ewentualne korekty i możemy pakować replikę do wysyłki.
WMASG.pl: Skoro jesteśmy przy testach, to rodzi się pytanie jak testujecie repliki? Czy posiadacie jakieś urządzenie, czy może jest to paru szczęśliwców którzy muszą oddać odpowiednie ilości strzałów w słusznym celu zapewnienia dobrej jakości produktów?
G&G: Repliki testowane są w wydzielonej części fabryki i testowane są przez pracowników, odpowiedzialnych za kontrolę jakości.
WMASG.pl: Czy jest cokolwiek, jakaś technologia, rozwiązania z czego G&G jest w szczególności dumne?
G&G: Dbałość o detale, silny nacisk na poprawę każdych niedociągnięć - a więc silna kontrola jakości. Ze strony projektowej, wizyty w fabrykach prawdziwej broni, dobór najlepszej jakości materiałów - jak chociażby najwyższej jakości stal formowana w technologii wysokiej siły nacisku. Staramy się słuchać opinii płynących z rynku i wychodzić na przeciw życzeniom naszych klientów.
WMASG.pl: Co można nazwać punktem(ami) zwrotnym(i) w działalności firmy?
G&G: Firma działała jako dystrybutor Tokyo Marui i w tym czasie napotkaliśmy wiele problemów z serwisowaniem i systemem zamawiania części zamiennych. Zaczęliśmy produkować części, aby lepiej wyjść na przeciw potrzebom naszych klientów na Tajwanie. Produkcja coraz bardziej kompletnej listy części przybliżyła nas do myśli by zacząć produkować własne repliki. To był najważniejszy punkt zwrotny w historii naszej firmy.
WMASG.pl: Polska nie ma poważnych obostrzeń prawnych w dziedzinie airsoftu, jesteśmy blisko 40-milionowym krajem z nieustannie rosnącą liczbą graczy airsoftowych (37000 z nich zarejestrowanych na WMASG.pl). Jak G&G postrzega polski rynek?
G&G: To duża szansa, ale także duże wyzwanie. Chcemy rozwijać naszą działalność w Polsce.
WMASG.pl: Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy okazje testować repliki G&G na łamach WMASG.pl - czy planujecie jakieś konkretne ruchy aby bardziej zaistnieć w Polsce? Może planujecie wizytę w Polsce?
G&G: Planujemy otwarcie oficjalnego przedstawicielstwa w Polsce i w związku z tym, też planujemy odwiedzić Polskę.
WMASG.pl: Jak dobierane są zestawy konwersyjne? Czy występowanie danej broni w hollywoodzkiej produkcji lub jej użycie w prawdziwym konflikcie zbrojnym byłoby powodem? Dla graczy z Polski, byłoby wielkim wydarzeniem, gdyby któryś z producentów zaczął produkcję repliki jednej z polskich bron. (Produkowany przez polskiego producenta pistolet maszynowy Glauberyt pojawił się w filmie "Resident Evil: Exctinction", a karabin Beryl jest używany w konfliktach w Iraku i Afganistanie).
G&G: Decyzje o zestawach konwersyjnych zapadają po głosach/ sugestiach graczy. Szukamy różnych możliwości dla produkcji nowych modeli. Naszym długoterminowym celem jest produkowanie replik każdej broni na świecie, tak więc małymi krokami, chcemy zwiększać naszą ofertę. Ostatnio uzupełniliśmy ofertę o serię SIG, a po przedstawieniu tej opcji, jesteśmy bardzo zainteresowani zarówno Glauberytem jak i Berylem. Liczymy na to, że wyjdziemy na przeciw polskim airsoftowcom.
WMASG.pl: Polscy gracze, niewiele wiedzą o grach na Tajwanie. Czy jest wielu graczy? Jaki typ rozgrywki jest najbardziej popularny.
G&G: Airsoft na Tajwanie jest dosyć popularny i ma długą historię. Rozgrywane są wszelkie typy rozgrywek, zarówno w terenie zielonym jak i CQB.
WMASG.pl: Czy jest jakaś szansa, na jakiś news dla WMASG.pl na zasadzie wyłączności?
G&G: W ramach wyłączności pierwszeństwa publikacji dla WMASG.pl chcielibyśmy zapowiedzieć, że pracujemy już nad modelami P90 i FS2000 oraz SIG553. Ten ostatni jest w fazie projektowej także jako prawdziwa broń jeszcze nie w produkcji, chcemy by nasza premiera zgodziła się z terminem produkcji prawdziwej broni!
WMASG.pl: Czy jest coś co G&G chciałoby przekazać polskim graczom?
G&G: Życzymy wam wiele radości z używania naszych replik i chcielibysmy dodać, że czynimy wysiłki (jak chociażby przygotowywane przedstawicielstwo) aby wspierać obsługę klientów na miejscu. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli dostarczyć wam repliki Beryla i Glauberyta.
WMASG.pl: Trzymamy za słowo i życzymy samych sukcesów!
G&G: Dziękujemy, było nam bardzo miło Cię gościć!
