Airsoft uważany jest za hobby wymagające pewnej sprawności fizycznej i zdrowia, a tym samym raczej niedostępne dla osób niepełnosprawnych.
Przeczy temu historia irlandzkiego gracza - Simona “Tank” Jamesona.
Simon “Tank” Jameson cierpi z powodu genetycznej choroby DMD czyli dystrofii mięśniowej Duchenne'a, powodującej postępujący i nieodwracalny zanik mięśni. Wskutek czego Simon przez większość swojego życia musiał używać wózka inwalidzkiego. Wydawałoby się, że osoba niepełnosprawna znajdująca się w takiej sytuacji - nie będzie w stanie realizować pasji jaką jest airsoft, jednakże Simon przełamał bariery niepełnosprawności i już od 9 lat jest graczem ASG.
Swój wózek inwalidzki przekształcił w, znany brytyjskim graczom, "tank 2.0" i bierze udział w grach organizowanych na terenie Wielkiej Brytanii.
Oczywiście wózek jakim posługuje się Simon Jameson narzuca pewne ograniczenia - gracz nie jest w stanie poruszać się nim w każdym terenie. Jednak Simon nie załamuje się i przystąpił do realizacji kolejnego marzenia, jakim jest posiadanie specjalnego wózka HexHog, umożliwiającego poruszanie się w trybie off-road. Ma to być dla Simona jego tank 3.0.
Tutaj pojawia się inna bariera - finansowa, gdyż HexHog kosztuje 20.000 EUR. W związku z tym rozpoczęty został "projekt czołg", wspierany przez innych airsoftowców - w ramach którego wszystkie osoby, które zechcą pomóc Simonowi mogą wesprzeć projekt finansowo na stronie GOFUNDME.
A może znacie podobne historie z naszego podwórka? Chętnie napiszemy o ludziach, którzy nie dali się pokonać swoim ograniczeniom i dowiedli, że airsoft może łączyć ponad barierami.
Źródło: