Replika sprężynowa, full metal, produkcji chińskiej firmy A&K, karabinu snajperskiego 7,62 x 54 mm Dragunowa, w wersji z kolbą i okładzinami z czarnego tworzywa.
TROCHĘ HISTORII
Снайперская Винтовка Драгунова to karabin samopowtarzalny na amunicję kalibru 7,62 x 54 mm R [7N1].
Broń powstała w efekcie konkursu ogłoszonego pod koniec lat 50tych XX wieku przez dowództwo Armii Czerwonej. Nowy karabin snajperski miał zastąpić w służbie przestarzały karabin konstrukcji Mosina. W roku 1961 rozpoczęły się próby dwóch konstrukcji: Aleksandra Konstantinowa i Jewgienija Dragunowa. Data wprowadzenia broni do uzbrojenia Armii Radzieckiej podawana jest różnie, najczęściej przyjmuje się rok 1963, ale niektóre źródła podają także wcześniejszą datę: rok 1961.
Karabin działa na zasadzie odprowadzania części gazów prochowych przez boczny otwór w lufie, które z kolei działają na tłok gazowy. Tłok wykonuje ruch krótszy niż suwadło, co ogranicza zmianę środka ciężkości broni podczas strzału, a tym samym wpływa na celność. Broń posiada dwupołożeniowy regulator gazowy. Podczas ryglowania lufy w wyniku współdziałania zamka i suwadła następuje obrót zamka w lewo i wejście trzech jego rygli za opory ryglowe komory zamkowej. Mechanizm spustowo uderzeniowy jest typu kurkowego z kurkiem zakrytym, napędzanym własną sprężyną. W SWD zastosowano dwa bezpieczniki: nastawny oraz samoczynny. Na wyposażeniu karabinu znajduje się optyka PSO-1 o czterokrotnym powiększeniu.
OPAKOWANIE
Replikę otrzymujemy w zwykłym pudle kartonowym, posiadającym w środku styropianową wytłoczkę. Pozbawione jest ono nadruków firmowych i raczej nieciekawe wizualnie. Opakowanie nie spełnia więc szczególnej funkcji estetycznej, a jedynie funkcję podstawowego zabezpieczenia repliki. W opakowaniu znajduje się tarczka oraz kluczyk do regulacji muszki. Nabywca nie otrzymuje żadnej instrukcji użytkowania repliki.
PIERWSZE WRAŻENIE
Replika sprawia wrażenie bardzo lekkiej. Waży zaledwie 2500 g z magazynkiem. Dla porównania: cięższy od niej jest chiński shotgun long, full metal, typu pump action. Zastosowanie optyki Atoz dociąża całość do wagi 3300 g. Metal i tworzywo, zastosowane w SWD A&K, mają przyjemną w dotyku, matową fakturę. Powierzchnia elementów plastikowych jest delikatnie porowata. Elementy repliki dość dobrze spasowano, chociaż w testowanym egzemplarzu trzeba było dokręcić kolanko rury gazowej oraz poprawić osadzenie lufy zewnetrznej w korpusie, przez dokręcenie imbusów. Lufa miała znaczny luz. Pozostałe części karabinu nie miały żadnych nadmiernych luzów.
Plastiki zastosowane w replice są dość dobrej jakości i nie trzeszczą, na co na pewno ma wpływ sposób połączenia okładzin plastikowymi bolcami, dzięki czemu są lepiej unieruchomione i sztywniejsze. Kolba budzi zmienne uczucia, jednym odpowiada, dla innych jest wyraźnie zbyt krótka. Na dodatek niewydarzona poduszka policzkowa, zamiast pomagać przy składaniu się do strzału, spełnia jedynie rolę dziwacznej ozdoby.
WYGLĄD ZEWNĘTRZNY
Pod względem wyglądu replika sprawia bardzo dobre wrażenie. Dobrze odwzorowuje ostry pierwowzór (poza zastosowaniem czarnych okładzin i kolby), lecz nie posiada żadnych oznaczeń ani numerów. Oczywiście szkoda, że kolba i okładziny nie są drewniane lub choćby z tworzywa imitującego drewno, co mogłoby podnieść walory estetyczne repliki. Okładziny i kolba z tworzywa, stosowane w ostrych SWD, miały niestety inny kształt. Te zastosowane w replice są kopią elementów drewnianych. Zarówno elementy metalowe repliki, jak wykonane z tworzywa, czyli magazynek, kolba i okładziny, mają kolor jednolicie czarny.
Replikę wykonano z metalu, przy czym jedyne elementy stalowe, poza pinami i śrubami, to prowadnica sprężyny powrotnej oraz osłona spustu. Pokrywa komory zamkowej stanowi w całości jeden odlew i jest jednym z najcięższych elementów karabinu.
Przyrządy celownicze wykonano poprawnie.
Oznaczenia nastaw szczerbiny nie są barwione. W testowanym egzemplarzu szczerbina była dobrze osadzona - nic nie latało luźno.
Kolanko przewodu gazowego unieruchomione jest na lufie zewnętrznej pojedynczym imbusem, wkręconym od spodu.
Rura gazowa to krótka atrapa, przewód kończy się tuż za okuciem przednim okładzin.
Tłumik płomienia, niestety, stanowi jeden odlew wraz z podstawą muszki. Całość unieruchomiona jest na lufie pojedynczym imbusem, wkręconym od spodu. Ciekawostka: nie da się założyć oryginalnego bagnetu.
Okładziny z tworzywa są bardzo zbliżone kształtem do drewnianych z wersji ostrej. Występują jednak drobne różnice np. w długości.
Bezpośredni montaż oryginalnych okładzin nie jest możliwy, ale najwyraźniej wystarczy trochę pracy i da się je dopasować (poprzez obróbkę końcówek drewnianych okładzin).
Poduszka policzkowa, znajdująca się w komplecie z repliką, stanowi raczej element czysto humorystyczny. Na pewno nie można jej nazwać repliką baki od ostrego SWD. Baka SWD jest nachylona w lewą stronę, dzięki czemu pozwala na wygodne oparcie policzka strzelca i zgranie oka z przyrządami celowniczymi lub optyką.
Poduszka repliki leży na grzbiecie kolby, przez co nie spełnia swojej funkcji, zwłaszcza przy zastosowaniu optyki. Dodatkowo negatywnie skutkują jej małe rozmiary.
Poduszka repliki jest znacznie mniejsza niż oryginalna i ma inny kształt oraz przekrój.
Drewienko wygląda jak pobieżnie wystrugane tępym scyzorykiem i w ogóle nie przypomina drewnianej bazy z oryginalnej baki. Zaczep wykonano z plątaniny drutu, która wprawdzie trzyma poduszkę na kolbie stabilnie, ale także w niczym nie przypomina zaczepu oryginalnej baki.
Założenie baki od ostrego SWD nie jest możliwe, ponieważ kolba z tworzywa jest zbyt gruba w miejscu mocowania poduszki. Oczywiście można wykorzystać oryginalną bakę, ale wymagałoby to zeszlifowania tworzywa w miejscu zaciskania zaczepu na kolbie.
WYGLĄD REPLIKI ROZŁOŻONEJ
ROZKŁADANIE
Rozkładanie repliki zaczynamy od zdjęcia pokrywy komory zamkowej. W tym celu zwalniamy dźwignię znajdującą się za bezpiecznikiem. Bezpiecznik zaś ustawiamy w pozycji odbezpieczonej.
Zdejmujemy pokrywę komory zamkowej ukazując mechanizm repliki.
Po wykręceniu dwóch śrub imbusowych wyciągamy tłok wraz z prowadnicą sprężyny i sprężyną.
Aby wyjąć suwadło z cylidrem musimy usunąć mechanizm spustowy. W tym celu wybijamy pin znajdujący się powyżej zwalniacza magazynka, a następnie wyjmujemy zespół spustu.
Tylną dźwignię, która pełni rolę zabezpieczającą, ustawiamy w pozycji ukośnie do góry i przesuwamy suwadło, wraz z cylindrem, do końca w kierunku kolby, a następnie wyjmujemy do góry.
W celu zdjęcia okładzin przesuwamy do przodu dźwignię umięszczoną po prawej stronie okucia przedniego i wyciągamy w kierunku do siebie. Odkręcamy śrubkę imbusową umieszczoną od spodu okucia przedniego i możemy przesunąć okucie przednie do przodu, zwalniając tym samym okładziny. Okładziny są dość mocno połączone plastikowymi bolcami "na wcisk", dlatego w celu zdemontowania trzeba je rozłączyć.
W celu zdemontowania lufy zewnętrznej, wraz z komorą HU, odkręcamy dwie śruby imbusowe znajdujące się po obu stronach jarzma lufy.
BUDOWA WEWNĘTRZNA
1. Elementy wewnętrzne:
Budowa wewnętrzna repliki jest prosta i sprawia wrażenie solidnej. Użyte materiały również sprawiają, na pierwszy rzut oka, pozytywne wrażenie. Masywne suwadło raczej nie powinno łatwo ulec uszkodzeniu.
Elementy wewnętrzne wykonano w większości ze ZnAl. Tłok jest aluminiowy.
Głowica cylindra oraz lufa wewnętrzna wykonane są z mosiądzu.
Trudno stwierdzić jaka będzie wytrzymałość tych części - pokaże to dopiero dłuższe użytkowanie. Trigger sear po oddaniu około 100 strzałów nosił już niewielkie ślady zużycia. Stockowa sprężyna odpowiada, generowaną mocą, sprężynie M150 firmy Guarder (do replik AEG), do której ją porównaliśmy. Jest od niej nawet nieznacznie mocniejsza. Wielkość sprężyn jest w zasadzie identyczna.
2. Lufa wewnętrzna i komora HU:
Stockowa lufa wewnętrzna ma długość 590mm i jest stabilnie osadzona w komorze HU. Jest to typowa stockowa lufa 6.08mm, od AEGa. Gumka hop up to skrócona wersja gumki typu AEG. Bez problemu można ją wymienić na gumkę od AEGa, która pasuje idealnie. Natomiast dystanser ma formę dużego wałka i jest słabszym elementem w systemie HU.
Regulacja hop up odbywa się za pomocą śruby imbusowej. Na poniższym zdjęciu widać trzy śruby imbusowe, ułożone w jednej linii. Do regulacji HU służy środkowa [prawa odpowiada za połączenie komory HU i lufy, lewa to część elementu zapobiegającego cofaniu się kulek przy podawaniu do komory HU].
MAGAZYNEK
Będący na wyposażeniu repliki magazynek, typu hi cap, wykonano z tworzywa. Po włożeniu do gniazda odczuwamy wyraźne luzy na boki. Klapka wrzutu kulek to prawdziwa zagadka: nie sposób jej otworzyć bez długich paznokci lub narzędzia np. śrubokręta, z drugiej jednak strony często otwiera się sama przy wyjmowaniu magazynka z gniazda.
Wizualnie magazynek nie prezentuje się tak dobrze jak magazynki produkcji Atoz.
Zatrzask (zwalniacz) magazynka jest nadmiernie luźny, bardzo łatwo można go zwolnić mimowolnie, nawet podczas przesuwania dźwigni bezpiecznika w dół - wystarczy lekko zahaczyć palcem. Grozi to oczywiście szybkim, choć niezamierzonym, pozbyciem się magazynka.
STRZELANIE
Naciąganie repliki wymaga odpowiedniej siły. Nie jest może przesadnie ciężkie, ale dla niektórych osób kłopotliwe, zwłaszcza w leżącej pozycji strzeleckiej. Dżwignia przeładowania jest krótka, przez co można je wykonać używając wyłącznie jednego palca. Prowadzi to do dość szybkiego zmęczenia, a nawet otarć naskórka, więc lepiej używać rękawiczek.
Magazynek typu hi cap w replice karabinu snajperskiego to jednak jakaś pomyłka. Co pewien czas strzelec, odnotowując pusty strzał, przypomina sobie: "no tak, trzeba podkręcić...".
Replika jest lekka dzięki czemu dłuższe strzelanie nie jest męczące, jednak mała waga powoduje również mniejszą stabilność karabinu przy strzelaniu. Trochę pomaga zastosowanie optyki, która replikę znacznie dociąża. Optyka o powiększeniu 3x zdecydowanie przydaje się przy strzelaniu na odległość 50 i więcej metrów. Długość SWD sprawia, że nie jest to karabin dla każdego strzelca.
Przy strzelaniu na dystansie do 50 m nie ma większych problemów z trafieniem w sylwetkę, ale powtarzalność strzałów pozostawia wiele do życzenia. Winę za to najprawdopodobniej ponosi niezbyt precyzyjny system hop up. Naszym zdaniem na poprawę powtarzalności strzałów oraz celności repliki wpłynie wymiana gumki HU i zastosowanie precyzyjnej lufy wewnętrznej.
TESTY
1. Pomiar fps i energii.
Pomiar prędkości początkowej i energii wykonano na wagomiarze 0,2 g BB, oraz, w celach porównawczych, 0,3 g BB. Zastosowano chrono Revolution Ver.I firmy MadBull.
Wyniki pomiarów podano jako uśrednienie. Różnica między skrajnymi pomiarami wyniosła 13 fps. Prędkość początkowa repliki SWD A&K na kulkach 0,2 g wynosi 503 fps, a energia 2,3J.
Pomiar na wagomiarze 0,2 g wykonano przy zerowym ustawieniu HU.
Pomiar na wagomiarze 0,3 g wykonano na wyregulowanym ustawieniu HU, aby zmierzyć wartości energii i prędkości początkowej typowe dla strzałów podczas gry.
Wagomiar fps m/s energia
0,2 g 503 153 2,3 J
0,3 g 382 116 2,3 J
2. Test celności i skupienia na dystansach 30 m, 40 m oraz 50 m.
Test przeprowadzono używając tarczy odpowiadającej wielkością sylwetce, z umieszczonym centralnie prostokątem kartki A4. Do pomiarów odległości użyto taśmy mierniczej. Strzały oddano w seriach po 10. Użyto kulek o wagomiarze 0,3 g, marki Blaster. Podczas testów korzystaliśmy z optyki 3x, produkcji firmy Atoz, będącej kopią sprzętu rosyjskiego.
Test na dystansie 40 m bez użycia optyki. 8/10 strzałów trafiło w sylwetkę, z tego 3/10 w cel formatu A4.
Testy z wykorzystaniem optyki 3x.
Na dystansie 30 m 9/10 strzałów trafiło w sylwetkę, z tego 3/10 w cel formatu A4.
Na dystansie 40 m 7/10 strzałów trafiło w sylwetkę. 0/10 w A4.
Na dystansie 50 m 6/10 strzałów trafiło w sylwetkę, z tego 1/10 w cel formatu A4.
3. Zasięg skuteczny oraz maksymalny.
Zasięg skuteczny repliki SWD w stocku można określić na 50 m. Na tym dystansie większość strzałów bez problemu trafiała w sylwetkę. Zasięg maksymalny wyniósł w granicach 70 m.
PODSUMOWANIE:
Replika karabinu SWD produkcji chińskiej firmy A&K stanowi prawie idealną kopię produktu firmy Atoz, pomijając oczywiście rodzaj zastosowanych materiałów. Oferuje nabywcy dobry stosunek jakości do ceny. Na pewno wymaga pewnych inwestycji w hop up i lufę precyzyjną, jednak już w stocku ma zadowalające parametry, zwłaszcza jak na karabin sprężynowy. Strzelanie z SWD A&K jest przyjemne, niestety powtarzalność strzałów dość często zawodzi. Magazynek typu hi cap jest jedną ze słabszych stron tej repliki, aż prosi się o zastosowanie mid capa lub real capa.
Niestety trudno określić jaka będzie żywotność repliki. Mechanizm wewnętrzny sprawia dość solidne wrażenie, aczkolwiek szkoda, że do jego produkcji nie zastosowano stali. Oczywiście cena zbytu warunkuje również dobór materiałów. Na szczęście prostota konstrukcji umożliwia dorobienie większości elementów mechanizmu, we własnym zakresie, z wytrzymalszego materiału. Replika może stanowić dobrą bazę pod tuning i przygotowanie pełnowartościowego sprężynowego karabinu snajperskiego asg.
Naszym zdaniem jest to ciekawa replika. Nawet jeśli nie okaże się wytrzymała - zawsze może pięknie wyglądać na ścianie, a dla wielbicieli karabinu Dragunowa, których nie stać na drogie produkty z górnej półki, stanowi właściwie jedyny wybór.
Plusy:
+ full metal
+ dość dobre odwzorowanie oryginału
+ ładne wykończenie
+ dość dobre spasowanie elementów zewnętrznych
+ wysoka wartość prędkości początkowej
+ prosta i solidna budowa wewnętrzna
Minusy:
- duża siła potrzebna do przeładowania repliki
- luźny zatrzask magazynka
- słaba powtarzalność strzałów w stocku (niedoskonała praca HU)
- mała waga
- plastikowy magazynek hi cap
- zastosowanie ZnAl do produkcji mechanizmów wewnętrznych
Replikę do testów użyczył nam Maniak Qzyn z SSA.
Źródło zdjęć wersji ostrej: