Wydawałoby się, że to informacja z ASG nie związana, jednak nic bardziej mylnego, zwłaszcza w świetle ostatnich wypadków - w tym postrzelenia w plecy nastolatka za domniemane celowanie do policjanta z repliki airsoftowej.
Problem wynikł w związku z jedną z kampanii, które liczne w USA organizacje i ruchy obywatelskie prowadzą dla wspierania służb mundurowych. Kolejne z takich działań, podjętych w ramach walki z przestępczością i nielegalną bronią, przez Crime Stoppers of Oregon, zaniepokoiło również amerykańskich airsoftowców. Poniżej logo kampanii.
Crime Stoppers z Portland w Oregonie, to program (organizacja) non-profit, powołana do wspierania organów ścigania w stanie Oregon i Waszyngton, przeciwdziałająca nielegalnej broni i przestępczości dokonywanej z jej użyciem.
Crime Stoppers ogłosił obecnie nową kampanię, w tym samym celu. Kampania oczywiście bazuje na obowiązującym prawie, a zgodnie z prawem stanu Oregon, wszystkie osoby w wieku poniżej 18 lat oraz osoby, które były już za coś skazane - nie mogą legalnie posiadać broni palnej.
W ramach swojej nowej kampanii program oferuje minimalną nagrodę 250 dolarów każdemu, kto anonimowo doniesie na skazanego lub nieletniego w przypadku posiadania przez taką osobę broni palnej. Aby otrzymać nagrodę pieniężną, donos musi prowadzić do aresztowania i konfiskaty broni palnej. Informacje mają być przekazywane bezpośrednio do Crime Stoppers. Wskazówki prowadzące dodatkowo do skazania przestępcy mogą skutkować większą nagrodą - w wysokości do 1000 dolarów.
O ile ogólną ideę można uznać za słuszną - prowadzącą do usuwania z życia publicznego nielegalnej broni i, jak dotąd, airsoftowcy generalnie wspierali inicjatywy Crime Stoppers czy innych podobnych organizacji - teraz zaczynają się obawiać.
Zastanawiać: czy nie doprowadzi to do wielu fałszywych donosów bądź pomyłek, których ofiarą staną się zwłaszcza nieletni posiadający repliki ASG, a może również gracze airsoftowi wskazani jako posiadacze nielegalnej broni palnej. Wielu ludzi powodowanych chęcią łatwego zysku może przecież, dla nagrody, podawać fałszywe informacje.
Biorąc pod uwagę przypadki, w których policja strzelała do osób z repliką w ręku - obawa taka wydaje się całkiem uzasadniona.
W końcu policjanci, interweniujący w efekcie takiego donosu, będą działać jak w przypadku kontaktu z uzbrojonym podejrzanym.
Źródło: