Operation SNAFU Charlie 22-23 października 2016
Masz dość pilnowania krzaków, oczekiwania, aż w końcu coś się wydarzy, albo strzelania w stronę wroga bez wyraźnego celu?
Operation SNAFU Charlie stawia na:
- ciekawe, ale realistyczne misje;
- możliwość sprawdzenia się 10-12 osobowej drużyny - efektywność działania jest oceniana per drużyna;
- wykorzystanie czasu gry w sposób efektywny;
- epickie wspomnienia i dobrą, choć wymagającą, zabawę uczestników.
SNAFU nie oferuje
- pojazdów pancernych, które gdzieś tam po terenie jeżdżą i generują koszty;
- śmigłowców, którymi poleci garstka wybrańców, jeśli pogoda pozwoli;
- misji, w których część graczy siedzi godzinami na posterunku i się nudzi, będąc potencjalnymi celami dla special force'ów - tutaj nawet jeśli trafi ci się obrona, to nie nudna i Tobie też przyjdzie szturmować.
Semi-milsim
Operation SNAFU to gra semi-milsimowa. Oznacza to, że w sposób przystępny pozwala na zasmakowanie milsimowych przeżyć nie skazując graczy na nudę i brak kontaktów przez większość gry. Będą też respawny pomiędzy misjami. Jednocześnie każdy team otrzyma możliwość wykazania się znajomością nawigacji, komunikacji, efektywnym dowodzeniem.
Każda drużyna wychodząc w pole po odprawie będzie doskonale wiedziała jakie są jej zadania, jaki mają głębszy sens, jakie są hasła, zaprzyjaźnione jednostki w okolicy, jakie są częstotliwości.
Miejsce
Centrum imprezy będzie się mieściło w miejscowości STRACHÓW, koło WYSZKOWA, w ośrodku „Nadliwie” gdzie zależnie od własnych preferencji będzie można rozstawić namiot lub wynająć wspólny pokój (ilość miejsc ograniczona). Jeśli będą zainteresowani dla chętnych drużyn będzie możliwość wynajęcia namiotu harcerskiego lub wojskowego.
Koszta
Cena uczestnictwa w Operacji SNAFU Charlie dla osoby nowej w SNAFU zostanie podana później (poniżej 100 zł, trwa wyliczanie kosztów imprezy). Osoby, które brały udział w Camp SNAFU Alpha albo Bravo będą miały zniżkę.
Cena noclegów
- 10 pln za noc pod namiotem własnym
- 30 pln za noc noc pod wynajętym namiotem wojskowym
- 50 pln za noc w pensjonacie w pokoju wieloosobowym
- 80 pln za dwie noce w pensjonacie w pokoju wieloosobowym
W bazie Operacji będzie można zjeść własny posiłek lub zakupić na miejscu typowe grillowe potrawy plus żurek, a także napoje ciepłe i zimne.
Na terenie bazy będą toalety stałe, prysznice, przenośne toalety.
Limit miejsc dla graczy: 150
Zapisy odbywać się będą bezpośrednio do drużyn 10-12 osobowych. Drużyny będą wchodzić w skład jednej z dwóch stron konfliktu - NIEBIESKICH lub ZIELONYCH. Baza będzie jedna, wspólna dla stron. Będzie otoczona strefą OFFGAME, aby nie dochodziło do niepotrzebnych starć w trakcie wchodzenia i wychodzenia z bazy. Część wyjść z bazy będzie odbywało się drogą „lotniczą” czyli w pojazdach transportowych, które zrzucać będą drużyny w wyznaczonych LZ (Landing Zone) i podejmować po wykonaniu zadania z EZ (Evacuation Zone). Istotnym elementem gry będzie mieszczenie się w okienkach czasowych podjęcia drużyny z wyznaczonego rejonu.
Po misji i zejściu do bazy po nowe zadanie, będzie często (nie zawsze) możliwość spotkania się z przeciwnikiem i przegadania przebiegu misji, wyjaśnienia ewentualnych nieporozumień.
Ekwipunek mocno sugerowany
- replika zgodna z zasadami SM-S (semimilsimowy system gry opracowany w ramach SNAFU)
- ochrona oczu;
- zegarek (czas będzie bardzo istotny podczas wykonywania zadań);
- kompas (jeśli się zgubisz w lesie, musisz sobie poradzić sam i dojść do drogi asfaltowej, gdzie zostaniesz podjęty);
- telefon (najlepiej smartfon z wbudowanym GPS, warto mieć w drużynie 2-3 powerbanki, na telefonie warto zainstalować aplikację podającą współrzędne UTM lub MGRS);
- odzież przeciwdeszczową, ciepły śpiwór (chyba, że wynajmujesz łóżko w pensjonacie), obuwie na zmianę w przypadku przemoczenia pierwszej pary.
UWAGA!
W tak dużej imprezie organizator będzie potrzebować wolontariuszy do działań rozjemczych (obserwatorzy), wsparcia logistyki i innych zadań - jest to opcja otwarta dla grup pro-obronnych, byłych uczestników SNAFU i ekip, które ogranizatorzy znają z wysokiej odpowiedzialności i efektywności. Zainteresowane grupy prosimy o kontakt w wiadomości prywatnej.
Organizatorzy Operation SNAFU Charlie, podobnie jak poprzednich Campów, funkcjonują na zasadach wolontariatu.
Zasady SM-S: do zapoznania się na stronie organizatora
Rejon gry:
Strona www Ośrodka Nadliwie
Oficjalny temat dotyczący Camp SNAFU na naszym forum
Impreza organizowana z oficjalnym patronatem portalu WMASG!
Poniżej film z poprzedniej edycji Camp SNAFU
Nie to, że nie chciał...
Ale trzeba dobrze znać krewnych i znajomych Królika, żeby się załapać.
Za to osobiście byłem ostatnio na CA i widziałem powiedzmy, przestrzeń do doskonalenia. Część ekipy SNAFU zresztą na CA 2014 była w moderatorce, a ja robiłem scenariusz.
Nie to, że nie chciał...
Ale trzeba dobrze znać krewnych i znajomych Królika, żeby się załapać.
Za to osobiście byłem ostatnio na CA i widziałem powiedzmy, przestrzeń do doskonalenia. Część ekipy SNAFU zresztą na CA 2014 była w moderatorce, a ja robiłem scenariusz.
Do zobaczenia w celowniku. Byle za dnia bo po nocy boję się chodzić po lesie:P
Od pół roku interesuję się ASG, coraz bardziej wciągają mnie imprezy w których trzeba nie tylko biegać i strzelać ale też trochę myśleć i współdziałać. Czytałem że wcześniej organizowaliście dwa szkolenia pod nazwą Camp, na których jednak nie byłem i tu moje podstawowe pytanie - czy podczas Operacji będziecie prowadzili jakiekolwiek szkolenia? Chociażby z podstawowej taktyki poruszania i współdziałania w takim 10-osobowym oddziale? Jestem zainteresowany udziałem ale nie chciałbym rozwalić innym zabawy swoim brakiem umiejętności, bo z tego co widzę szykuje się impreza na dobrym poziomie. Może takich jak ja jest więcej?
Byłem na Alfa jako wolny elektron i na Bravo jako część oddziału. Zaskoczyła mnie pozytywnie liczba kadry szkoleniowej (orgów było tylu że bałem się że kolejny wyskoczy z grochówki) i ilość wiedzy z różnych zakresów jaką próbowali nam wtłoczyć pod berety. Żeby nie było nudno wykłady przerywane były ćwiczeniami praktycznymi. Organizacja na wysokim poziomie, zadania przemyślane i rozdzielone rozsądnie.
Scenariusze bojowe wyważone, teren ciekawy, ludzie ogarnięci.
Weekendowi wojownicy będą zadowoleni - można spać w komfortowych pryczach polowych usypiani zapachem stóp sąsiadów. Dla mięczaków z wrażliwym powonieniem są namioty.
Jeśli ktoś szuka czegoś więcej niż parę godzin siania kompozytem to Camp SNAFU jest godne polecenia.
Zachęcam niezdecydowanych, ja wybieram się na pewno.
W razie gdyby nie udało się zebrać całej pełnej grupy nowych bez większego doświadczenia, byli byście skłonni przyjąć kogoś takiego do siebie?
W razie gdyby nie udało się zebrać całej pełnej grupy nowych bez większego doświadczenia, byli byście skłonni przyjąć kogoś takiego do siebie?