R. Lee Ermey odszedł w wieku 74 lat. Przyczyną śmierci były powikłania związane z zapaleniem płuc.
Pomimo tego, że jego filmografia obejmuje kilkadziesiąt pozycji, został głównie zapamiętany z uwagi na swoją rolę instruktora musztry w kultowym filmie Stanleya Kubricka, gdzie de facto zagrał samego siebie z czasów służby w Korpusie Piechoty Morskiej. Właśnie dzięki temu występowi niemalże momentalnie stał się jedną z ikon światowej popkultury.
Łącznie wystąpił w ponad 60 filmach, wielu reklamach i użyczył głosu bohaterom licznych kreskówek.
Aktor aktywnie działał na rzecz propagowania broni palnej oraz służby wojskowej. 17 maja 2002 roku został awansowany ze stopnia Staff Sergeant na stopień Gunnery Sergeant. Był to pierwszy przypadek awansowania marine w stanie spoczynku w historii Korpusu. Co ciekawe, taką rangę posiadała postać grana przez niego w Full Metal Jacket, w związku z czym dochodziło do częstych nieporozumień.
Patrząc na jego życiorys można z pewnością stwierdzić, że był człowiekiem nietuzinkowym, szeroko rozpoznawalnym w środowiskach militarnych, nie tylko w Stanach Zjednoczonych.