Cywile* na milsimie
Od lat jest z nimi problem. Mają być, żeby "żołnierzom" było fajnie, i mogli się poczuć jeszcze bardziej jak bohaterowie. Ale co mają robić?
Czasami dostają swoje zadania poboczne i odgrywają jakieś scenki. W najbardziej skomplikowanych scenariuszach dostają całe splecione historie (specjalnie napisane LARPy na kilkanaście - kilkadziesiąt osób). Jednak taka forma zawsze ogranicza organizatora - musi on mieć twórcę LARPa na podorędziu, a jakikolwiek większy zlot wymaga już pisania gry na miarę Orkonu... na którą niekoniecznie musi ktokolwiek przyjechać.
Poza tym, w tej formie cywil zawsze będzie elementem teatrzyku. Nikt go nie będzie traktował poważnie. Zamiast elementu rozgrywki, cywil będzie elementem tła.
Na wielu grach takie podejście wystarcza. Jednak w przypadku gier typu MilSim zakłada się podejście funkcjonalne wszystkich członków symulacji. Cywil na MilSimie potrzebuje zatem funkcji.
Do osiągnięcia tego potrzebne są:
- koncepcja
- struktura
- zadania
dla grupy cywili.
Koncepcja
W środowisku gier wojennych wiele (jeśli nie większość) osób jest zafascynowanych wojskiem, które nierzadko gloryfikują (bardzo często, na zasadzie kompensacji, przeciwstawiając im swoją cywilną/nieuporządkowaną egzystencję, mylnie utożsamiając "cywilny" z "nieuporządkowanym"). Na podstawie lektur i filmów budują sobie wyobrażenie, że cywil jest niezorganizowanym elementem (motłochem wręcz), a wojsko - ucieleśnieniem idei porządku. Wynika to z braku edukacji lub świadomości w zakresie swoich obowiązków jako obywatela na wypadek sytuacji nadzwyczajnej.
W konsekwencji, w klasycznym scenariuszu cywile to zazwyczaj jakaś wioska, która żyje swoim cywilnym życiem (LARP), aż tu dopada ją okrucieństwo wojennej machiny. Wtedy LARP cywili ulega przerwaniu, a bohaterscy "żołnierze" zmieniają swoje cele (lub nie) i decydują się pomóc (lub nie) bezradnym, bezbronnym cywilom. Cywilem może być też zakładnik. Tak czy inaczej, będzie to osoba bezradna, pełniąca rolę pozoranta. Nie mająca pojęcia, co ma robić.
Ale ja jako cywil nie chcę brać udziału w grze, w której przez kilka godzin mam biegać w kółko i chlipać. Chcę mieć swój udział w działaniach obronnych. A jako "żołnierz", nie mam ochoty brać udziału w teatrzyku i wysłuchiwać wyimaginowanych historii, które do niczego nie są mi potrzebne.
Ponadto, klasyczni "LARPowcy" cierpią na chorobę "wszechwiedzy" z zakresu "wczuwania się w rolę", łatwo kwestionując rzeczywistość. Zdarzyło mi się nie raz usłyszeć, że "w rzeczywistości nie zareagowałbyś tak, bo [tu wstawić argumentację typu "bałbyś się o swoje życie"; "nie byłbyś tak wyszkolony" etc.]. To dla nich naturalne, bo są przyzwyczajeni do zaklinania rzeczywistości w postaci przekonywania sędziego (Mistrza Gry) do swoich działań, naginania przebiegu gry tak, żeby wybaczyła największą głupotę. Prawdziwa rzeczywistość jest nieprzewidywalna i niezaklinalna - i nigdy nie wybacza. Zbyt wysoko trzymana głowa może być powodem zakończenia gry - bez żadnego "requiem" czy "drugiej szansy". To powoduje, że w dłuższym okresie świat LARPów i MilSimów nie funkcjonuje bezproblemowo.
Jaki jest cel pobytu cywili w strefie walk? Nikt normalny, jeśli nie musi, nie zostaje w strefie wojny. Ale niektórzy musza. To pracownicy zakładów pracy zaklasyfikowanych jako strategicznych, które muszą utrzymać produkcję; służby porządkowe, ratunkowe, religijne, informacyjne, które na wypadek wojny mają własne procedury; administracja publiczna i te jej organy, które nie "zwijają się" w razie "W".
Zatem - cywile na milsimie to nie musi być wioska/misja z "Łez Słońca", obóz uchodźców czy inni "niewinni" do uratowania z niewłaściwego miejsca i czasu. Cywile mogą być normalnym, funkcjonalnym elementem milsima (a także mniej skomplikowanych gier).
Struktura
Cywile podczas wojny to według wielu wyobrażeń rozproszona banda przerażonych ludzi. W większości przypadków jednak cywile organizują się w różnego rodzaju formacje. W Polsce, jak i w wielu innych krajach, cywile formują oddziały Obrony Cywilnej.
ZADANIA OBRONY CYWILNEJ
Zgodnie z art. 137 ustawy z dnia z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (tekst jednolity, Dz.U. 2004, Nr 241,
poz. 2416 z późn. zm.) obrona cywilna ma na celu:
- ochronę ludności, zakładów pracy i urządzeń użyteczności publicznej, dóbr kultury;
- ratowanie i udzielanie pomocy poszkodowanym w czasie wojny;
- współdziałanie w zwalczaniu klęsk żywiołowych i zagrożeń środowiska oraz usuwaniu ich skutków.
W zakresie obrony cywilnej powyższa ustawa określa ponadto (Dział IV ustawy):
- organy administracji w sprawach obrony cywilnej;
- skład oraz sposób tworzenia formacji obrony cywilnej;
- obowiązki obywateli w zakresie obrony cywilnej (służba w OC, szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony ludności);
- przysposobienie obronne młodzieży szkolnej i studentów.
Podstawowymi jednostkami organizacyjnymi przeznaczonymi do wykonywania zadań obrony cywilnej są formacje obrony cywilnej. Formacje tworzą w drodze rozporządzenia ministrowie, a wojewodowie, starostowie, wójtowie lub burmistrzowie (prezydenci miast) – w drodze zarządzenia, uwzględniając w szczególności: skalę występujących zagrożeń, rodzaj formacji, ich przeznaczenie oraz stan osobowy i organizację wewnętrzną. Formacje obrony cywilnej mogą tworzyć także pracodawcy.
Szczegółowy katalog zadań obrony cywilnej zawiera Pierwszy Protokół Dodatkowy do Konwencji Genewskich z 12 sierpnia 1949 r., dotyczący ochrony ofiar międzynarodowych konfliktów zbrojnych, sporządzony w Genewie dnia 8 czerwca 1977 r. (Dz.U. 1992, Nr 41, poz. 175), który Rzeczpospolita Polska przyjęła 19 września 1991 r.
Źródło: http://www.ock.gov.pl
Jeżeli szukacie struktury dla cywili do swojego milsima, polecam to właśnie gotowe rozwiązanie. Są to realne, prawdziwe procedury organizacji cywili na wypadek wojny. Przy okazji uczące - kto wie, czy nie równie przydatnej wiedzy jak przyziemianie śmigłowca, naprowadzanie JTAC czy procedura MEDEVAC?
Zadania
W rozumieniu Protokołu określenie "obrona cywilna" oznacza wypełnianie wszystkich lub niektórych wymienionych niżej zadań humanitarnych, mających na celu ochronę ludności cywilnej przed niebezpieczeństwami wynikającymi z działań zbrojnych lub klęsk żywiołowych, i przezwyciężanie ich bezpośrednich następstw, jak też zapewnienie warunków koniecznych do przetrwania. Są to następujące zadania:
- służba ostrzegawcza;
- ewakuacja;
- przygotowanie i organizowanie schronów;
- obsługa środków zaciemnienia;
- ratownictwo;
- służby medyczne, włączając w to pierwszą pomoc oraz opiekę religijną;
- walka z pożarami;
- wykrywanie i oznaczanie stref niebezpiecznych;
- odkażanie i inne podobne działania ochronne;
- dostarczanie doraźnych pomieszczeń i zaopatrzenia;
- doraźna pomoc dla przywrócenia i utrzymania porządku w strefach dotkniętych klęskami;
- doraźne przywrócenie działania niezbędnych służb użyteczności publicznej;
- doraźne grzebanie zmarłych;
- pomoc w ratowaniu dóbr niezbędnych dla przetrwania;
- dodatkowe rodzaje działalności, niezbędne dla wypełnienia któregoś z zadań wyżej wymienionych, w tym planowanie i prace organizacyjne.
Źródło: http://www.ock.gov.pl
Każde z tych zadań można zorganizować na milsimie dla cywili - od obowiązków quasi-wartowniczych (służba ostrzegawcza), poprzez przygotowanie ewakuacji aż po gaszenie pozorowanego pożaru czy odkażanie (także pojazdów i operatorów wojskowych wracających ze stref skażonych). Grzebanie ciał, ratowanie dobytku kulturalnego, lokalnych archiwów, organizacja koców i żywności dla ewakuowanych... pomysłów na zadania dla cywili jest mnóstwo i wynikaja one z rzeczywistych procedur, a nie filmow czy gier komputerowych. Co więcej - przygotowanie milsima tylko dla cywili (sic!) staje się w takiej formie zajęciem mającym sens (zadania do wypełnienia w określonym czasie; współpraca z jednostkami obrony terytorialnej; zabezpieczenie zakładu produkcyjnego o znaczeniu strategicznym, itp.).
Więcej informacji i pomysłów znajdziecie na OFICJALNEJ STRONIE OBRONY CYWILNEJ KRAJU.
* Na potrzeby tego artykułu, "cywil" określa osobę biorącą udział w grze (noszącą gogle), ale odgrywającą role nieuzbrojoną, nie biorącą bezpośredniego udziału w konflikcie. Określenie "cywil" stosują również niektóre środowiska w odniesieniu do osób postronnych wchodzących na teren gry - jednak nie o tym przypadku traktuje powyższy artykuł.