GameFace zapowiada wprowadzenie do sprzedaży nowej marki kulek BB: Verdict Marker BB. Kulki zaprojektowane są do luf precyzyjnych. Mają one być dostępne na rynku w lipcu bieżącego roku.
Nowość polega na tym, że powierzchnia kulek pokryta jest [suchym] proszkiem, który ściera się z niej już przy prędkości początkowej 60fps. Po uderzeniu w cel proszek pozostawia kolorowy ślad umożliwiający identyfikację [co ważne zwłaszcza w sytuacji spornej] czy cel został faktycznie trafiony. Obecnie przygotowywane są kulki z proszkiem w kolorze białym i pomarańczowym. W późniejszym czasie będą również dostępne BB pokryte proszkiem w innych kolorach.
Z jednej strony może to być dobry sposób, aby ostatecznie wyeliminować terminatorów i nieśmiertelnych synów CSa. Z drugiej jednak strony - nie wiadomo na ile, tak drobne, ślady widoczne będą na różnorodnych kamuflażach. Nie ma także pewności czy pomysł przyjmie się w środowiskach airsoftowych, które zdecydowanie nie lubią "malowania" mundurów, zwłaszcza w świetle dążenia do realizmu np. podczas milsimów. Choć w przypadku szybkich akcji, w stylu CQB, kulki tego typu mogą okazać się przydatne.
Niestety brak, jak dotąd, szczegółów technicznych. Nie podano co najmniej dwóch istotnych informacji. Po pierwsze: jak [i czy bezproblemowo] można takie ślady usunąć z materiału mundurów i oporządzenia? I po drugie: czy ścierający się proszek nie pozostanie również w lufie - powodując, po nagromadzeniu, zacięcia.
Źródło:
Dobre
Nawet ciekawy pomysł
Ktoś mądry pisał, na terminatora działa tylko 400 FPS z 2ch metrów w twarz.
Może od razu zacznijmy strzelać z 6mm'owego paintball'a? Taa. Uczciwość w ASG.
Jedno mnie ciekawi - Jakim cudem to jest przydatne jak już po godzinie zwykłej strzelanki możemy mieć takich śladów z 10-15 ? icon_smile.gif Skąd będzie wiadomo które to są stare, a które nowe.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Moja rada, po każdym trafieniu daj na ślad miniaturową flagę z numerkiem i pseudonimem kto trafił, a jak trafił w głowę serią to postawić flagę z napisem DOUBLE HEADSHOT! i pseudonim szczęściarza
może da się poprostu zetrzeć ślad ... może wystarczy przejechać mokrą ścierą
ps : a rykoszety ?? lol co jak dostaniesz kulką od ściany i zaczniesz "krwawić" proszkiem z kulki??
A zupełnie serio. Albo wszyscy używamy na strzelaniu kulek z proszkiem albo nikt. Więc mało prawdopodobne, że patent przyjmie się w ASG. Ja mam niezawodny sposób na terminatorów, olewam ich i dalej dobrze się bawię. Niestety, taki "stan ducha" przychodzi wraz z wiekiem... Co nie zmienia faktu, że taki "bat" na terminatorów to ciekawa propozycja.
Ciekawi mnie też czy faktycznie są tym proszkiem pokryte? Może mają go po prostu wewnątrz tak jak kulki z farbą... A może są tak miękkie, że deformując się przy uderzeniu zostawiają ślad.
Natomiast jeśli sądzicie, że w waszych lufach nie ma śladu po kulkach to powinniście to sprawdzić dokładniej jeszcze raz, ostatnio widziałem kilka przypadków jak kulki pozostawiały ślady przypominające ścieranie się plastiku.
Jeżeli Extreme Precision ścierały się w lufach i powodowały zacinki, to tym bardziej jakiś proszek może zanieczyścić replikę.
A pomysł jak najbardziej ciekawy! Co prawda zupełnie nie do tępienia terminatorów, ale świetny w sytuacjach niepewnych, jeśli np. ktoś z daleka dostanie w oporządzenie i nie będzie o tym wiedział.
No a fakt że ów panowie nie mają hop-siupa tylko wpływa na ich korzyść.
oby tylko dalo sie bezproblemowo wyczyścić..
Jak dla mnie takie kulki to zbędny bajer
Trochę wyobraźni - jeśli okaże się, że te kulki w żaden negatywny sposób nie działają na replikę i jeśli będą w dość przystępnej cenie, to będzie to duże ułatwienie w sytuacjach, gdy ktoś nie przyzna się do trafienia, bo faktycznie $1. Mniej nieporozumieć, lepsza zabawa. Wg mnie jak najbardziej takie kulki są pozytywną sprawą i uważam, że porównywanie Airsoftu do Paintballa z tego powodu jest nie na miejscu.
cyt: "Jedno jest prawie pewne... do precek takich kulek lepiej nie wsadzajmy... "
A w artykule jak byk napisane, że kule są specjalnie do precyzyjnych luf projektowane.
cyt: "Nie ma także pewności czy pomysł przyjmie się w środowiskach airsoftowych, które zdecydowanie nie lubią "malowania" mundurów, zwłaszcza w świetle dążenia do realizmu np. podczas milsimów."
Bo prawdziwy twardziel uznaje jedynie plamy z juchy na swoim mundurze
Przecie airsoft to przede wszystkim społeczność. Kto będzie chciał grać z gościem , który raz , drugi , dziesiąty wypiera się ewidentnego trafienia?
Jak dla mnie takie kulki to zbędny bajer icon_wink.gif
DOKŁADNIE sie z Tobą zgadzam. To przede wszystkim społeczność.
Airsoft to gra oparta na uczciwości i jako taka nie wymaga wzajemnego malowania się kolorowymi farbkami.
Jeśli ktoś chce - wolna droga. Może w kwestiach spornych to pomoże, może dla niedzielnych jebankowców to najlepsze rozwiązanie.
Większość osób, które znam nie ma problemu z przyznawaniem się do trafienia.
I jest różnica między ubrudzeniem munduru w terenie, a robieniem się na tęczową biedronkę.
Więc skoro nie rozumiesz tekstu - nie nadinterpretuj.
Wg mnie są 2 sposoby na panów nieśmiertelnych :
1 - tradycyjny - długa seria z bliska aż się przyzna do trafienia
2 - Zrobić odpowiednik "Galerii Darwinów" i tam umieszczać zdjęcia tych twardzieli z ksywą i ewentualnie miastem skąd przybyli o ile takie info jest dostępne
Przy sytuacji gdzie mamy pewność co do "pseudo uczciwości" gracza i kilka osób to potwierdza pykamy fotke i dodajemy gościa do "listy"
Potem drukujemy sobie taką galerie i zabieramy na strzelanki - szybka weryfikacja przed rozpoczęciem i wszyscy się dobrze bawią .
Oczywiście zaraz się odezwą głosy - po co te kombinowanie , w praktyce to nie wypali , kto bedzie sie pierdzielił z jakąś "listą obecności" przed strzelanką ?
Tylko prawda jest taka że każdy tylko narzeka i wylewa swoje smutki w każdym temacie dotyczącym terminatorstwa - a nikt nie robi nic.
Może czas właśnie w końcu coś z tym zrobić i nie dopuścić do tego żeby nasze środowisko zalała fala "gówniarstwa" (bez obrazy dla "młodych" potrafiących grać uczciwie) które urzeczywistnia swoje fantazje z gier komputerowych - jak ktoś to określił " dzieci CS-a "
wszędzie ten PIS
Więc skoro nie rozumiesz tekstu - nie nadinterpretuj"
Nie mówiłem o ubrudzeniu w terenie. Mówiłem o śladach. Sam parę razy brałem udział w LARPach, gdzie po trafieniu z kuli z farbą paru gości obwiązywało plamę bandażami i klimatycznie utykało. Jakoś wydaje mi się to bliższe rzeczywistości, niż unikanie śladu trafienia za wszelką cenę "bo to nierealistyczne".
"Kolego Dread, chyba sam masz jakieś kompleksy."
Może i mam. Śmieszy mnie po prostu nastawienie, że ktoś może uważać się za "lepszego", czy "innego", bo jego kulki nie zostawią śladów, albo że jego mundur po trafieniu jest taki sam jak przedtem. W imię realizmu oczywiście.
"Airsoft to gra oparta na uczciwości i jako taka nie wymaga wzajemnego malowania się kolorowymi farbkami. "
Paintball też. Osobiście nie spotkałem nikogo, kto grając "na hity", a nie "na splaty" upierał się, że dalej "żyje", pomimo, że oberwał kulką, która się nie rozbiła. A grając w ASG co chwilę spotyka się "terminatora", pomimo wypisanej na sztandarach uczciwości.
Na zdjęciu mamy czarne oporządzenie. Ale wyobraźcie sobie takie coś na multicamie.