Czyżby "początek końca chińskiej produkcji replik airsoftowych"? - zapytuje RedWolf Airsoft, odwołując się do artykułu z chińskiej gazety Shenzhen Daily.
Jak pisaliśmy w jednym z ostatnich newsów: produkcja replik airsoftowych i części do nich, która możliwa jest na Taiwanie i w Hong Kongu - w Chinach kontynentalnych jest nielegalna. Tym samym wywóz wyprodukowanych replik, a także ich transport między prowincjami Chin, traktowany jest jako przemyt.
Potwierdziły się informacje o aresztowaniu szefów firmy AGM, którym zarzucono "produkcję replik broni nazistowskich". Zamknięta została również produkcja firmy A&K. Obecnie działania przeciw producentom i sprzedawcom replik broni w Chinach kontynentalnych nasilają się.
Dziennik miasta Shenzhen donosi, że oficerowie Urzędu Celnego Miasta Shenzhen zniszczyli, w miesiącu wrześniu, zgromadzone w magazynach biura do walki z przemytem: 2790 replik oraz 1500 kilogramów części zapasowych. Podano, ze jest to część działań przeciwko nasilaniu się przemytu, związanego ze wzrostem popytu na repliki, który z kolei wynika ze wzrostu popularności terenowych gier wojennych. Według władz chińskich repliki, "które dokładnie odwzorowują broń ostrą pod względem wyglądu, wagi i rozmiarów, mogą być użyte przez kryminalistów do grożenia ofiarom napadów i rozbojów".
Jak dotąd, w bieżącym roku, Urząd Celny przejął prawie 12000 przemycanych replik.
Źródła:
www.redwolfairsoft.wordpress.com