Trwa ładowanie

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Airsoftowa wyspa do wynajęcia

This article comes from an older version of the portal and its display (especially images) may deviate from current standards.

Ciekawostka, która może zainteresować wszystkich planujących wakacje na Południu, w Chorwacji lub gdzieś po sąsiedzku. Adriatic Airsoft-Alfa proponuje airsoftowcomwynajęcie na lato wyspy w Chorwacji. Propozycja dla wszystkich graczy zainteresowanych ASG w prywatnych, nie zakłócownych warunkach:

 

AAA_island.jpg

AAA_island.jpg

"Nasza firma 'Morski konjic d.o.o.' ze Splitu, w Chorwacji, jest właścicielem kilku wysp na Adriatyku. Największą z nich jest Mrcara, która od tego lata będzie do wynajęcia dla graczy airsoftowych oraz ekip, chcących spędzić letnie wakacje na tym morzu - od tej chwili będą mogli połączyć je z grami ASG.

Najważniejsze, że na miejscu znajduje się wiele oryginalnych wojskowych urządzeń (bunkry, militarne budynki, podziemne tunele, okopy) świetnie się nadających do najlepszych airsoftowych doświadczeń. Na wyspie nie ma cywili, dzikich zwierząt ani jadowitych węży, tak więc wszystkie ekipy będą mogły swobodnie cieszyć się niezakłóconą grą. Po grze możecie się cieszyć naszymi domowymi specjałami, rybami, grillowanym mięsem i innymi pysznymi posiłkami.

 

AAA_island_02.jpg

AAA_island_02.jpg

Warunki umowy na 7 dni:

  • zakwaterowanie w pokojach (2, 3, 4 łożka), śniadanie, obiad z 3 dań (ryba lub mięso)
  • transport z portu Ubli (wyspa Lastovo) na wyspę Mrcara i powrót
  • wynajęcie terenu gry
  • woda, mapy, elektryczność
  • cena: 350 Euro od osoby

Druga forma wynajmu:

  • 5 Euro od osoby za dzień, nocleg w namiotach (dowolna liczba dni)
  • wyżywienie jako opcja
  • możliwość gotowania własnych posiłków za darmo
  • 150 Euro za wynajęcie terenu gry na jeden dzień (niezależnie od ilości graczy)
  • 10 Euro od osoby za transport z portu Ubli (wyspa Lastovo) na wyspę Mrcara i powrót
  • woda, mapy, elektryczność

 

Mamy również sklep partnerski http://www.hristo.hr/ który może wam zapewnić wszelki niezbędny sprzęt airsoftowy, od kulek po części zamienne, gaz itd.

Kontakt w celu uzyskania bardziej szczegółowych informacji:

Kreso Glavica
E-mail: adriaticairsoft@gmail.com
Phone: +385 98 91 77 140

 

 

 

 

Źródło:
www.popularairsoft.com

Komentarze

Miszcz_HK417
29-01-2011 @ 18:46
Raj dla airsoftowca :)
Regdorn
31-01-2011 @ 20:28
Ciekawe czy bedzie cos w Almaturze na pewno bylo by duzo chetnych XD
Ghost10
29-01-2011 @ 18:50
Fajnie by było... hehehhe
BlackIce
29-01-2011 @ 18:55
druga opcja jest niczego sobie :]
Regdorn
29-01-2011 @ 19:03
Zbyt drogie żeby było prawdziwe....ekipy z całego świata będą się zabijac o tą miejscówkę:D wyobraźcie sobie tylko-manewry na całych kilometrach kwadratowych terenu,cele rozrzucone po całej wyspie,nocne akcje z noktowizorami...to przypomina crisisa:D
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:29
Na początku przygody z AS mówiłem, że Barret M99 był zbyt drogi, żeby mnie było na niego stać i nigdy nie kupię nic droższego niż shotgun CM. Ale jak ktoś naprawdę kocha airsoft, to zrobi wszystko, żeby realizować tę pasję. I dobrze, że się będą zabijać o miejscówkę. Chętnie wezmę udział w rekonstrukcji np. III WŚ, w której strony posługują się prawdziwymi językami narodowości. To jest już coś, klimat byłby gęsty jak budyń dr. Oetkera.
perkele666
30-01-2011 @ 18:47
Ale mi smaczku narobiłeś ;(
Regdorn
30-01-2011 @ 19:22
Brzmi smakowicie:D ale na wakacje to zajefajna opcja.Zaopatrzyc się w ciężarówke kompozytu i jechane:D
Yfronus
29-01-2011 @ 19:05
Ta, a nie więcej niż 20 lat temu kupowało się takie wyspy po 150-200 tysięcy złotych...
Miszcz_HK417
29-01-2011 @ 20:53
Składamy się na wyspę Wolin, albo mierzeje Helską wykupić i oddzielić od lądum i będzie jeszcze lepiej :D
Pusching
29-01-2011 @ 21:40
Spoko spoko za 2 lata i w polsce kupisz sobie za grosze duży kawałek ziemi :D
Promant
29-01-2011 @ 22:01
Jasne. I może nawet ludzie zaczną pisać nazwę swojej ojczyzny wielką literą.
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:01
Pushing ma rację, szykuje się hiperinflacja. Pa pa! Wyprowadzam się do Chin, a moi przyszli koledzy z teamu będą kupować polskie wyspy za kieszonkowe, jak to było na Węgrzech po IIWŚ. ;)
KomaroV
29-01-2011 @ 19:09
Można zabawić się w prawdziwy Wietnam:) Zdobywanie obozów komunistycznych żółtków...
otis
29-01-2011 @ 19:15
oferta jest niczego sobie 1400 na wakacje nie tak drogo, tylko trzeba doliczyć koszt transportu do chorwacji i mieć niezły zapas kompozytu no ale ktoś weźmie busa koszt paliwa się podzieli i wyjdzie nawet nawet
DDevilPL
29-01-2011 @ 19:22
Jak ktoś ma zamiar tam jechać tego lata to dajcie znać. Marzy mi się tryb z gry Arma, który polegał na wielotygodniowej walce o wyspę. Tam można w końcu poczuć smak wojny. A nie w Polsce, gdzie wygonią Cię z lasu kiedy tylko rozłożysz w nim namiot.
Mario75
31-01-2011 @ 21:36
Jak już Tobie się marzą grubsze działania, to w trybie MILSIM'owym nie rozkładaj namiotu, a wykorzystaj pałatkę, poncho, a coś ciepłego zagrzej na kuchence typu esbit. Robiąc np. 24H albo 48H zabierzesz ze sobą na wymarsz namiot? Żeby Ciebie nie wykryli rozpalisz ognisko?

Rozmawiałem z Nadleśniczym. Nie mogą nikomu zabronić przespać się w lesie. Nie można jednak rozbijać namiotów, a ogniska palić tylko w wyznaczonych miejscach.

Idzie sobie ludź, zmęczył się, to się kładzie i śpi. Czy ludź musi mieć od razu namiot, przyczepę kempingową, toykę, grilla i dobrze zaopatrzony barek, oraz dodatkową możliwość wykopania ziemianek dla osobistych tragaży?
Zajcu
29-01-2011 @ 19:44
ciekawe. tylko bliżej i taniej i jechane :)
bender
29-01-2011 @ 19:47
Toż to jest cudowne. :D
grzesio93
29-01-2011 @ 19:57
tylko że 350 euro za 1 dzień gry...
Gekon_1
29-01-2011 @ 20:05
Pisze tam jak byk że 350 euro to wynajem na tydzień.
Bat_Sirius
29-01-2011 @ 20:07
Nie za jeden a 7.
Pitas
29-01-2011 @ 20:07
7 dni. Przeczytaj jeszcze raz uważnie.
Gekon_1
29-01-2011 @ 20:05
Pisze tam jak byk że 350 euro to wynajem na tydzień.
Bat_Sirius
29-01-2011 @ 20:07
Nie za jeden a 7.
Pitas
29-01-2011 @ 20:07
7 dni. Przeczytaj jeszcze raz uważnie.
Gekon_1
29-01-2011 @ 20:15
Kurde może niech wszyscy forumowicze się zrzucą i kupmy tą wyspę :)
WielkiBuch
30-01-2011 @ 00:16
Popieram :)
DDevilPL
30-01-2011 @ 03:58
Gdyby 16 000 osób złożyło się po 500 zł możnaby kupić wyspę w Grecji. Ale ludzie tego nie zrobią, bo płacą za wysokie podatki i ch nie stać.
ajgor_aa
29-01-2011 @ 20:29
Tanio,blisko,świetny teren,klimat :) Czego chcieć więcej?
Lukas_120
29-01-2011 @ 20:30
Nie wiem czemu ale patrząc na tą wyspę skojarzył mi się wczorajszy Predator w TV. Mmmm
Wilq_pl
29-01-2011 @ 21:19
Heh, mi się z kolei przypomniał film "Paintball" #mce_temp_url# ;D
KapitanBomba04
30-01-2011 @ 00:31
Nie wiem czemu,ale mi też...
Miszcz_HK417
29-01-2011 @ 20:53
Składamy się na wyspę Wolin, albo mierzeje Helską wykupić i oddzielić od lądum i będzie jeszcze lepiej :D
arch deluxe
29-01-2011 @ 20:54
Wygląda to całkiem nieźle, pomijając wszystkie logistyczne szczegóły na czas dłuższych manewrów.
Glock19
29-01-2011 @ 21:14
Ludzie raj to zamało powiedziane!!!! Dalej skłądamy się na wyspę i co roku na wakacje taka przygoda w stylu war in vietnam...:-D
Wilq_pl
29-01-2011 @ 21:19
Heh, mi się z kolei przypomniał film "Paintball" #mce_temp_url# ;D
Pusching
29-01-2011 @ 21:40
Spoko spoko za 2 lata i w polsce kupisz sobie za grosze duży kawałek ziemi :D
Seba_stian
29-01-2011 @ 21:53
Piękna wyspa. Airsoft. Wakacje. Coż chcieć więcej. :D
Promant
29-01-2011 @ 22:01
Jasne. I może nawet ludzie zaczną pisać nazwę swojej ojczyzny wielką literą.
Ogniomistrz
29-01-2011 @ 22:08
Zebrać ludzi, zapasy, kasę i można jechać. A scenariusz w stylu crysisa z singla to też dobra opcja.
wiedzmin1994
30-01-2011 @ 16:35
Taa połowa będzie latać jako kosmici:P   Już wiem gdzie chcę jechać w wakacje :D Szkoda tylko że rezerwacje są juz pewnie na jakies 10 lat...
Czeczot
29-01-2011 @ 22:25
wszystko super, tylko ja widzę jeden problem- przewożenie sprzętu, szczególnie replik. Przyznam się bez bicia, że nie znam przepisów w krajach po drodzę, ale przekracza się pare granic, a bus zapakowany po dach sprzętem na pewno będzie urozmaiceniem dina dla celnika/granicznika/policjanta.
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:30
Heh, od czego są tanie linie lotnicze.
Korkociąg
29-01-2011 @ 22:45
trza to obczaić . w sumie w wakacje jadę do Chorwacji ,a ,że zabieram replikę to obczaję wysepkę.
jeżeli dokonam tego to opiszę Wam :D
gadzinka
29-01-2011 @ 22:50
No i mamy airsoftową mekkę. Kiedy pierwsza polska pielgrzymka? :D
adrian19921
29-01-2011 @ 22:56
już wiem jak wyglada niebo :)
ZeeMike
29-01-2011 @ 23:29
To już wiem, gdzie spędzam przynajmniej tydzień lata. Może jakaś lista chętnych na forum? Przy wspólnym wyjeździe potrzebny niestety będzie busik / kilka bryk - ciężko będzie dotrzeć do Chorwacji samolotem z całym szpejem a droga lądowa też może być problematyczna przez przepisy celne w krajach po drodze... Temat zdecydowanie do zgłębienia.
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:31
Proponuję temat zrobić na forum.
I3ongo
30-01-2011 @ 14:03
A gdzie tam jakieś przepisy celne po drodze, masz jedną granicę z chorwacją, na której lubią polaków i wpuszczają jak do hipermarketu nie patrząc na nic.
WielkiBuch
30-01-2011 @ 00:16
Popieram :)
Paniszer
30-01-2011 @ 00:18
Warto byłoby wydać kilka tysięcy(2,3,4?) na takie wakacje. Ta wyspa to dla nas Raj :) Tyle terenu, tylu maniaków w jednym miejscu. Fajnie byłoby urządzić tygodniowy scenariusz np. Polska vs Wielka Brytania (oczywiście z jakimiś celami). Marzenie nr 1 - tygodniowa strzelanka na tej wyspie :)
Johann
30-01-2011 @ 00:29
Polska vs, Niemcy brzmi lepiej. :D
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:17
Kwota do zapłaty jest tak śmiesznie mała, że pewnie pojawi się temat o spotkaniu na wyspie na forum w okolicach wakacji. Zakładam sądząc po ilości komentów.
Johann
30-01-2011 @ 00:29
Jeżeli ktoś chce przeżyć coś bardziej emocjonującego wybierze tryb numer II, a tam główną opłatą będzie przejazd i żarcie. 35 ojro na tydzień to tyle prawie co nic. IMHO spanie pod pałatką w takim terenie, czy też szałasie to coś pięknego. ;)
wojtekk8
30-01-2011 @ 01:08
35 euro to masz za wynajęcie - noclego w namiotach itd. do tego dolicz 150 euro za 1 (jeden) dzień gry na terenie.

Wszystko jest opisane.
wojtekk8
30-01-2011 @ 01:08
35 euro to masz za wynajęcie - noclego w namiotach itd. do tego dolicz 150 euro za 1 (jeden) dzień gry na terenie.

Wszystko jest opisane.
Johann
30-01-2011 @ 01:17
No owszem, ale czy sam będziesz się tam wybierał i do drzew strzelał i płacił 150 erło? Czy raczej pojedziesz w kilka osób i koszt Ci się rozbije? Poza tym nie wszyscy są nagrzani na prucie z kulek przez całe dnie. Jedni wolą zagrać przez cały dzień, a resztę czasu poświęcić na np. surwiwal, łażenie z mapą, marsze nocne, podchodzenie. Jest masa rzeczy, którą można zrobić w takim miejscu, ersoft to nie wszystko. :)
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:05
No właśnie ta opcja jest lepsza, można zrobić obozowiska i sztaby. i ORGANIZOWAĆ CAŁODOBOWE GRY z obroną obozów. A może nawet zorganizować flotę!!! Wolę trafić na tę wyspę zamiast do nieba...
Johann
30-01-2011 @ 00:29
Polska vs, Niemcy brzmi lepiej. :D
KapitanBomba04
30-01-2011 @ 00:31
Nie wiem czemu,ale mi też...
Paniszer
30-01-2011 @ 00:46
Nie ma spania, warte trzeba trzymać!!! :)
No to 3 grupy, jeszcze lepiej :)
Polska vs Niemcy vs Wielka Brytania :)
Ah jak o tym mysle to prawie, że orgazmu dostaje xD
Johann
30-01-2011 @ 01:17
Ochłoń dziś już niedziela, dzień Pański.
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:11
Najlepsza byłaby wojna airsoftowcy polscy, amerykańsy i rosyjscy vs aisoftowcy narodowości niemieckiej i japońskiej. Do tego w wyposażeniu z II WŚ. Dodać do tego najazd pontonami na Normandię, zacieki itd. Trzymejcie mnie, bo rzucam wszystko i pakuję plecak!
wojtekk8
30-01-2011 @ 01:08
35 euro to masz za wynajęcie - noclego w namiotach itd. do tego dolicz 150 euro za 1 (jeden) dzień gry na terenie.

Wszystko jest opisane.
wojtekk8
30-01-2011 @ 01:08
35 euro to masz za wynajęcie - noclego w namiotach itd. do tego dolicz 150 euro za 1 (jeden) dzień gry na terenie.

Wszystko jest opisane.
Johann
30-01-2011 @ 01:17
No owszem, ale czy sam będziesz się tam wybierał i do drzew strzelał i płacił 150 erło? Czy raczej pojedziesz w kilka osób i koszt Ci się rozbije? Poza tym nie wszyscy są nagrzani na prucie z kulek przez całe dnie. Jedni wolą zagrać przez cały dzień, a resztę czasu poświęcić na np. surwiwal, łażenie z mapą, marsze nocne, podchodzenie. Jest masa rzeczy, którą można zrobić w takim miejscu, ersoft to nie wszystko. :)
you-dash
30-01-2011 @ 01:17
Na takiej wyspie to manewry powinny być na minimum 10k osób żeby miały sens :D
Można zrobić rekonstrukcję jakiejś bitwy.
rafal433
30-01-2011 @ 02:09
a sprawdziłeś jak duza jest ta wyspa, pewnie ma mniej niż 5km2
Bradley12
30-01-2011 @ 10:23
Falklandy!!! :D
Johann
30-01-2011 @ 01:17
Ochłoń dziś już niedziela, dzień Pański.
rafal433
30-01-2011 @ 02:09
a sprawdziłeś jak duza jest ta wyspa, pewnie ma mniej niż 5km2
SiwuseKK_93
30-01-2011 @ 02:37
Jak dla mnie bardzo fajna oferta , klimat i wgl . ale jakie miejsce  masaaakra ... wybrał bym się tam
DDevilPL
30-01-2011 @ 03:58
Gdyby 16 000 osób złożyło się po 500 zł możnaby kupić wyspę w Grecji. Ale ludzie tego nie zrobią, bo płacą za wysokie podatki i ch nie stać.
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:01
Pushing ma rację, szykuje się hiperinflacja. Pa pa! Wyprowadzam się do Chin, a moi przyszli koledzy z teamu będą kupować polskie wyspy za kieszonkowe, jak to było na Węgrzech po IIWŚ. ;)
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:05
No właśnie ta opcja jest lepsza, można zrobić obozowiska i sztaby. i ORGANIZOWAĆ CAŁODOBOWE GRY z obroną obozów. A może nawet zorganizować flotę!!! Wolę trafić na tę wyspę zamiast do nieba...
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:11
Najlepsza byłaby wojna airsoftowcy polscy, amerykańsy i rosyjscy vs aisoftowcy narodowości niemieckiej i japońskiej. Do tego w wyposażeniu z II WŚ. Dodać do tego najazd pontonami na Normandię, zacieki itd. Trzymejcie mnie, bo rzucam wszystko i pakuję plecak!
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:17
Kwota do zapłaty jest tak śmiesznie mała, że pewnie pojawi się temat o spotkaniu na wyspie na forum w okolicach wakacji. Zakładam sądząc po ilości komentów.
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:29
Na początku przygody z AS mówiłem, że Barret M99 był zbyt drogi, żeby mnie było na niego stać i nigdy nie kupię nic droższego niż shotgun CM. Ale jak ktoś naprawdę kocha airsoft, to zrobi wszystko, żeby realizować tę pasję. I dobrze, że się będą zabijać o miejscówkę. Chętnie wezmę udział w rekonstrukcji np. III WŚ, w której strony posługują się prawdziwymi językami narodowości. To jest już coś, klimat byłby gęsty jak budyń dr. Oetkera.
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:30
Heh, od czego są tanie linie lotnicze.
DDevilPL
30-01-2011 @ 04:31
Proponuję temat zrobić na forum.
wolves
30-01-2011 @ 07:23
Zróbcie temat z listą chętnych i lecimy ;) ja jestem pierwszy za... A mama mówiła zw trafie do piekła...
rafal433
30-01-2011 @ 09:55
Wasz raj ma 1.7km2, także imo nie ma się czym tak podniecać
Bradley12
30-01-2011 @ 10:23
Falklandy!!! :D
RubyPerez
30-01-2011 @ 11:17
Ja za to uśmiecham się na myśl że pewnie znajdzie się ktoś, kto spróbuje polecieć samolotem :D
Wyobrażacie sobie miny celników po znalezieniu w walizce np. rozłożonego M82A1? :D (swoją drogą jak wielka musiałaby być walizka żeby przewieźć tak dużą replikę bez rozkładania? :D)
rain
30-01-2011 @ 12:27
Niesamowita opcja. I w dodatku rozważałem wyjazd do chorwacji w tym roku :)
Foka
30-01-2011 @ 12:53
Jak na takie możliwość cena jest zaskakująco niska! Super propozycja! Jedyny problem jaki widzę to znalezienie 50-100 chętnych na taki wyjazd, bo taki teren wymaga "zapełnienia" :)
Paniszer
30-01-2011 @ 13:53
I3ongo
30-01-2011 @ 14:03
A gdzie tam jakieś przepisy celne po drodze, masz jedną granicę z chorwacją, na której lubią polaków i wpuszczają jak do hipermarketu nie patrząc na nic.
Sovieta
30-01-2011 @ 14:38
Bajer bo byłem w Splicie i ogólnie okolice są na prawdę przepiękne ;]. Tylko latem to jest tak upalnie (30-40 stopni), że ciężko wyrobić bez koszulki, a już nie mówie w mundurze ;d. Ale pomysł w sam sobie fajny. Cena jak na wynajęcie wyspy niska także pewno znajdzie się wielu chętnych. A same okolice i tak polecam choćby na wakacje, bo warto
szafa
30-01-2011 @ 14:54
7 dni to by mi osobiście troche było żal wakacji, żeby sie non stop strzelać. le to idealna opcja na 2-3 dniowe manewry - non stop kcja, noclegi w bazie, patrole, starcia, warty, i ostra młócka przez reszte czasu ;) 

Cenowo, przy powiedzmy 500 osobach kosztowałoby to 3*5 euro za kimanie, 2*10 euro za dojazd w tę i wewtę, żarcie to się weźmie swoje, a wynajęcie wyspy, nawet na 3 dni to 3*350 ale na 500 osób = 2 juro na łba. 

Razem ok 150 pln od osoby! plus dojazd w obie strony. Plus pewnie jakies koszty organizacyjne. Tak czy siak - idealna opcja na jakiś wielki, międzynarodowy zlot :D
rafal433
30-01-2011 @ 15:31
ta wyspa ma ok 600 m szerokosci i 3km długości. jak zamierzasz tam zrobić manewry na 500 osób?
szafa
30-01-2011 @ 17:20
@rafal433

sprawdź sobie na jakiej wielkości terenie obywało się chociażby tegoroczne Tomaszowo (ok. 500 osób).
Promant
30-01-2011 @ 17:40
Zeszłoroczne Tomaszowo :)
A w 2009 grało tam 800 osób.
rafal433
30-01-2011 @ 15:31
ta wyspa ma ok 600 m szerokosci i 3km długości. jak zamierzasz tam zrobić manewry na 500 osób?
B i B
30-01-2011 @ 15:32
Zróbmy sciepe i kupmy bornholm!! Miasta są góry wybrzeże i zmienna pogoda!! No i oczywiscie blisko!!
wiedzmin1994
30-01-2011 @ 16:35
Taa połowa będzie latać jako kosmici:P   Już wiem gdzie chcę jechać w wakacje :D Szkoda tylko że rezerwacje są juz pewnie na jakies 10 lat...
dresik38
30-01-2011 @ 16:49
nie wiem jak wy ale ja jade , ta wyspa to cudo :)
szafa
30-01-2011 @ 17:20
@rafal433

sprawdź sobie na jakiej wielkości terenie obywało się chociażby tegoroczne Tomaszowo (ok. 500 osób).
Promant
30-01-2011 @ 17:40
Zeszłoroczne Tomaszowo :)
A w 2009 grało tam 800 osób.
feder91
30-01-2011 @ 17:47
Nie oszukujmy się, Mamy kłopot żeby zorganizować 600 osób w Polsce na zlot na całkiem przyjemnym terenie, a co dopiero w chorwacji...
Koszt od osoby wynosil by minimum 2 tyś na 7 dni.

Jeżeli ogłosili byśmy taki zlot teraz, i zrobili to w przyszłym roku to może wtedy udało by się coś zrobić.
Dlaczego teraz żeby zlot był za rok?
O tóż każdy kogo niestać na od tak z miesiąca na miesiąc wywalenie 2k minimum, mógł sobie te 2k-minimum uzbierać i zrobić ASGowe wakacje :P
DDevilPL
30-01-2011 @ 19:21
Ty byś nawet narzekał na to, że trawa na wyspie jest za mało zielona. Typowo polska cecha.

Minimalny koszt tygodniowy od osoby przy 500 osobach:

Opłata za wynajęcie terenu: 2 Euro

Opłata za pobyt i nocleg w namiocie: 35 Euro

Przejazd autokarem tam i z powrotem: 87 Euro

Żywność (ryż, kasza, kurczak, olej roślinny): 15 Euro


Razem: ok. 660 zł!


Jeżeli ktoś ceni wygodę może lecieć samolotem: 700 zł w obie strony
DDevilPL
30-01-2011 @ 19:28
Chorwacja To Też Kraj.
Promant
30-01-2011 @ 21:01
Naprawdę chciałbym zobaczyć jak organizujesz wyjazd na 500 osób i koordynujesz wspólne wynajęcie wyspy.
DDevilPL
30-01-2011 @ 21:50
A ja chciałbym zobaczyć jakiś argument uzasadniający takie podejście, że się nie da. Nawet pójdę dalej - można na tym całkiem dobrze zarobić. Tylko potrzebna jest ekipa, która ma doświadczenie w organizacji. Drogowskaz nie musi iść drogą, którą wskazuje.
Promant
30-01-2011 @ 21:53
Może się da. Ale wiadomo jakie trudności związane są z organizacją większych zlotów na miejscu, a co dopiero zorganizować coś takiego za granicą.
DDevilPL
30-01-2011 @ 21:57
No tak, trudno nam, chłopom pańszczyźnianym coś zorganizować samemu na tej wyspie. Dlatego warto współpracować z bardziej kompetentnymi airsoftowcami zza granicy.
Promant
30-01-2011 @ 22:03
Niepotrzebny sarkaźmik kolego.
I nikt tu nie pisze o chłopach pańszczyźnianych, prędzej zawadza "polska fantazja", gdzie każdy sobie wojewodą.
Piszesz z takim przekonaniem, że zapewne uda Ci się zorganizować taki wypad na 500 osób, bo widzę, że chyba organizowałeś już równie duże imprezy, w tym wyjazdowe i świetnie sobie radzisz z problemami o których wspomniałem, takimi jak: spóźnialstwo, brak koordynacji działań, trudności z uiszczeniem wpisowego, burdy, pijaństwo i nagminne nie stosowanie się do zasad ustanowionych przez organizatora imprezy.
DDevilPL
30-01-2011 @ 22:39
Drogowskaz nie musi iść drogą którą wskazuje. Nie każdy ekonomista jest ministrem finansów. Moim zdaniem problemy takie jak spóźnialstwo, brak koordynacji działań, trudności z uiszczeniem wpisowego, burdy, pijaństwo i nagminne nie stosowanie się do zasad ustanowionych przez organizatora imprezy są powodowane tym, że prawo/regulaminy nie są egzekwowane lub kary za łamanie zasad są za niskie. Podam przykład: piractwo jest w Polsce zakazane, ale sądy w ogromnej większości przypadków nie wydają wyroków na osoby nielegalnie rozpowszechniające np. oprogramowanie, chociaż mają taką możliwość (adresy IP pozwalają na lokalizację). Nie wolno dopuszczać do rozgrywki osób, które się spóźniają, terminatorzą, spożywają alkohol itd. Choćby to była połowa z uczestników. Żeby nagrodzić tych, którzy przestrzegają zasad. Trzeba mieć odwagę do powiedzenia stop. A jej brakuje w Polsce.
Promant
30-01-2011 @ 22:46
Brawo. Tak się jednak składa, że mimo egzekwowania zasad, ludzie nadal je łamią. Czemu? Może taka ludzka natura. Nie wiem kolego jakie duże imprezy organizowałeś, ale gadasz jak teoretyk.
Życzę Ci żebyś z sukcesem zmontował ten wyjazd na 500 osób. Moja największa gra miała TYLKO 100 osób, a i tak były pewne problemy. Natomiast znając z pierwszej ręki, od organizatora największej airsoftowej imprezy w Polsce, szczegóły napotykanych trudności - jestem po prostu realistą. A to co napisałem, to tylko czubek góry lodowej.
Gadać to można wiele, w realu każdy plan może zawieść.
Prawa Murphy'ego.
DDevilPL
30-01-2011 @ 22:53
Myślę, że naszą bolączką narodową jest tak fatalna jakość prawa, że mało kto je respektuje. Przykładem jest ogrowna szara strefa w naszym kraju. Od maleńkości jesteśmy uczeni olewania przepisów. I to jest niepokojące. Niektórzy gracze nie czytają nawet regulaminów. Można powiedzieć, że jesteśmy krajem olewaczy. Uważam, że rozwiązaniem problemu łamania zasad jest współpraca organizacyjna z USA. Tamci mają w genach więcej respektu do prawa (chociaż nie jest idealnie).
Jedenasty
01-02-2011 @ 13:46
Odwal Ty się od tego Narodu... jak Ci się tak bardzo nie podoba, to wygraj wybory i to zmień, albo droga wolna, zobaczymy czy w innym kraju będzie tak unglaublich. Problemów ogranizacyjnych jest bez liku i zawsze wychodzą nowe ich mutacje, trudne do przewidzenia. Jak uda Ci się zorganizować lub współzorganizować jakąś pamiętną i dużą imprezę, pierwszy Ci pogratuluję.
P.s. a drogowskaz to stały punkt i zapewne nie musi iść, bo z natury nie chodzi (przynajmniej ja nie widziałem chodzących) ;-).
DDevilPL
01-02-2011 @ 14:20
Odkryłeś Amerykę z tym drogowskazem. Akurat działam politycznie...
guzio29
30-01-2011 @ 17:51
Podsumowując. Zloty na tysiące graczy odpadają, bo to by wyglądało jak wojny napoleońskie (łeb przy łbie). Ale opcja 200-300 ludka to już takie fajne rozwiązanie, przy koszcie poniżej 300 zł od łba przy wybraniu tej drugiej opcji.
 Można też np. rozważyć wyjazd łączony z innymi narodowościami. Ja osobiście uważam, że myk cenowy jest tu taki nie bez powodu - niska cena przyciąga, a oni na tym sporo zarabiają. A co do ewentualnego wyjazdu to proponował już dziśkontaktować sie z nimi (albo w jakimśbliskim okresie czasu) po więcej info, założyć temat na forum i kombinować - np wybrać jednego od załątwiania wszystkiego i do niego przelewaćkasę, żeby nagle sienie okazało, że mamy połowę z chętnych na kilka dni przed wyjazdem. I w takim temacie równieżwszystko organizować. Dzięki ekipe wm wiemy o tym na tyle szybko, że jeszcze jest spory zapas czasu na kombinowanie.
 Ja osobiście bym był za takim rozwiązaniem i siępisał na taki wyjazd (najlepiej wrzesień bo już ciut chłodniej się robi).
feder91
30-01-2011 @ 18:09
Do ogarniania czegoś takiego, jest potrzebny SZTAB ludzi gdzie każdy jest ogarnięty, wie co ma robić i co najważniejsze JAK robić.
Jedna osoba nie da rady.
wolves
30-01-2011 @ 18:43
Według mnie im szybciej utworzy się nowy temat z zapisem tym większe prawdopodobieństwo że impreza się uda. Termin najlepszy byłby koniec sierpnia ( szkoły średnie jak i wyższe mają wolne) Dogadać się z jakimś innym krajem (dowolnym) żeby zebrał również około 100 osób i myślę że jakiś wspólny sztab który stworzy scenariusz,,, Z Częstochowy z 10 osób pewnie by się zebrało wiec z całej polski 100 to nie jest wielkie wyzwanie. Największym problem pewnie będzie sama organizacja miedzy narodowa + scenariusz który bedzie się podobał obu stroną
perkele666
30-01-2011 @ 18:47
Ale mi smaczku narobiłeś ;(
guzio29
30-01-2011 @ 18:49
W tym wszystkim scenario to najmniejszy problem. Wyzwaniem będzie logistyka, zgranie wszystkich w czasie i samo ogarnięcie tego na miejscu. Więc fakt, z jednąosobą to pojechałem po bandzie, ale już odchodząc od dywagacji, a idąc w kierunku czynów - im szybciej tym lepiej, bo na razie to każdy pogada, a nic do przodu. Ja mogę postarać się o zebranie informacji co do logistyki na miejscu bo sąsiad organizuje tam wypady (niedaleko, bo 100 km od Splitu - więc jest w temacie). I jak powstanie temat odpowiedni to przekażę co się dowiem. Wiem, że żarcie na miejscu jest tańsze niż u nas, a zwłaszcza owoce, itp. Co do wody też siędowiem, bo on się bawi w obozy namiotowe to powinien też wiedzieć. Nie wiem tylko jak sięsprawy mają do takich rzeczy jak zwykła toaleta, czy na miejscu można kopać latrynę, czy trzeba sciągać toi toja, itd.
wolves
30-01-2011 @ 19:03
Może jakiś moderator pomoże z założeniem i ogarnięciem tematu z lista osób + tematem co można a czego nie+ dogadanie sie jakąś obca stroną... i jedziemy na wyspy ;p  żeby nie było więcej gadania niż konkretów bo jak widać ludzie są chetni.
DDevilPL
30-01-2011 @ 19:31
Niech się tym zajmie jakaś doświadczona ekipa w organizacji imprez. Najlepiej ludzie od Tomaszewa. Takie jest moje zdanie.
guzio29
30-01-2011 @ 19:08
Btw. Czy toaleta nie powinna być zagwarantowana przez właściciela ?! Bo tak to już wiem, że można załatwić (wychodzi taniej niż w PL) wodę w butelkach (baniakach) na miejscu od producenta (mieści się pod Splitem rozlewnia) i tylko jakiś transport trzeba by ogarnąć tego. Co do przewozu przez granicę to podobno już ktoś kiedyśu niego wiózł AEG'a i nic się nie przysapali - nie wiem co z większą ilością (może jak zostanie zgłoszone szybciej - zgłoszenie takiej imprezy z AirSoftowcami z zewnątrz - to puszczą bez cła, itp. Tylko personalia, cel wizyty, etc. spiszą). Bo tak to jeszcze dochodzi pytanie co np z ogniskami, otwartym ogniem, kuchenkami turystycznymi, bo to bardzo suchy rejon latem więc o pożar bardzo łatwo. To też muszę podpytać. Pytanie kolejne - co z lekarzem/opieką medyczną, bo to nikomu nie znany teren, więc na bank trafi się jakiś uraz. Co wtedy ? Czy wynajmując taki teren właściciel ma obowiązek jakiś świadczeń wobec nas, czy "wynająłeś to się martw". Czy załoga wmasg posiada jakieś szersze dane, czy tylko to co można przeczytaćna stronie organizatora/właściciela wyspy ?!
guzio29
30-01-2011 @ 19:16
Nie mogę Edytki zrobić to piszę niżej - sprawdziłem i:
 Jesteś tam na własne ryzyko
 % odpadają - tak twierdzi właściciel
 Ogniska - nie wiem, ale jest info o prawie Chorwacji, a tego nie znam
 18 lat - minimum i podczas obecności na wyspie 24h musisz mieć przy sobie paszport/prawko/etc. do identyfikacji w razie potrzeby.
DDevilPL
30-01-2011 @ 19:21
Ty byś nawet narzekał na to, że trawa na wyspie jest za mało zielona. Typowo polska cecha.

Minimalny koszt tygodniowy od osoby przy 500 osobach:

Opłata za wynajęcie terenu: 2 Euro

Opłata za pobyt i nocleg w namiocie: 35 Euro

Przejazd autokarem tam i z powrotem: 87 Euro

Żywność (ryż, kasza, kurczak, olej roślinny): 15 Euro


Razem: ok. 660 zł!


Jeżeli ktoś ceni wygodę może lecieć samolotem: 700 zł w obie strony
Regdorn
30-01-2011 @ 19:22
Brzmi smakowicie:D ale na wakacje to zajefajna opcja.Zaopatrzyc się w ciężarówke kompozytu i jechane:D
DDevilPL
30-01-2011 @ 19:28
Chorwacja To Też Kraj.
Promant
30-01-2011 @ 19:28
Normalna rzecz, że musisz mieć dokumenty przy sobie za granicą. A pełnoletni, bo przecież podpisujesz umowę wynajmu - nieletni nie może tego zrobić.
Po co komu ognisko, skoro są grille i wyznaczone paleniska? Trudno się dziwić właścicielowi - tak w końcu bezpieczniej. 
Bez procentów? No i ok. Jedziesz tam postrzelać w fajnych warunkach czy się nachlać? Piwo można sobie wypić w Polsce, albo na kempingu w Chorwacji, jak już wyjedziesz z wyspy.
DDevilPL
30-01-2011 @ 19:39
Ciężko mi sobie wyobrazić 500 nachlanego luda z replikami. Pewnien odsetek byłby pewnie na tyle agresywny po wchłonięciu %, że zrobiłoby się małe piekło z tego airsoftowego raju.
DDevilPL
30-01-2011 @ 19:31
Niech się tym zajmie jakaś doświadczona ekipa w organizacji imprez. Najlepiej ludzie od Tomaszewa. Takie jest moje zdanie.
DDevilPL
30-01-2011 @ 19:39
Ciężko mi sobie wyobrazić 500 nachlanego luda z replikami. Pewnien odsetek byłby pewnie na tyle agresywny po wchłonięciu %, że zrobiłoby się małe piekło z tego airsoftowego raju.
Kwiaciu15
30-01-2011 @ 19:42
To jak panowie kiedy coś organizujemy :)
dresik38
30-01-2011 @ 20:18
ale za zgoda rodzicow to ja bym mogl pojechac?
Promant
30-01-2011 @ 21:01
Naprawdę chciałbym zobaczyć jak organizujesz wyjazd na 500 osób i koordynujesz wspólne wynajęcie wyspy.
Flybrother
30-01-2011 @ 21:36
mhmm, jeśli tylko masz 18 lat.
dresik38
31-01-2011 @ 17:21
nie mam skonczonych 18 lat
DDevilPL
30-01-2011 @ 21:50
A ja chciałbym zobaczyć jakiś argument uzasadniający takie podejście, że się nie da. Nawet pójdę dalej - można na tym całkiem dobrze zarobić. Tylko potrzebna jest ekipa, która ma doświadczenie w organizacji. Drogowskaz nie musi iść drogą, którą wskazuje.
Promant
30-01-2011 @ 21:53
Może się da. Ale wiadomo jakie trudności związane są z organizacją większych zlotów na miejscu, a co dopiero zorganizować coś takiego za granicą.
DDevilPL
30-01-2011 @ 21:57
No tak, trudno nam, chłopom pańszczyźnianym coś zorganizować samemu na tej wyspie. Dlatego warto współpracować z bardziej kompetentnymi airsoftowcami zza granicy.
Promant
30-01-2011 @ 22:03
Niepotrzebny sarkaźmik kolego.
I nikt tu nie pisze o chłopach pańszczyźnianych, prędzej zawadza "polska fantazja", gdzie każdy sobie wojewodą.
Piszesz z takim przekonaniem, że zapewne uda Ci się zorganizować taki wypad na 500 osób, bo widzę, że chyba organizowałeś już równie duże imprezy, w tym wyjazdowe i świetnie sobie radzisz z problemami o których wspomniałem, takimi jak: spóźnialstwo, brak koordynacji działań, trudności z uiszczeniem wpisowego, burdy, pijaństwo i nagminne nie stosowanie się do zasad ustanowionych przez organizatora imprezy.
DDevilPL
30-01-2011 @ 22:39
Drogowskaz nie musi iść drogą którą wskazuje. Nie każdy ekonomista jest ministrem finansów. Moim zdaniem problemy takie jak spóźnialstwo, brak koordynacji działań, trudności z uiszczeniem wpisowego, burdy, pijaństwo i nagminne nie stosowanie się do zasad ustanowionych przez organizatora imprezy są powodowane tym, że prawo/regulaminy nie są egzekwowane lub kary za łamanie zasad są za niskie. Podam przykład: piractwo jest w Polsce zakazane, ale sądy w ogromnej większości przypadków nie wydają wyroków na osoby nielegalnie rozpowszechniające np. oprogramowanie, chociaż mają taką możliwość (adresy IP pozwalają na lokalizację). Nie wolno dopuszczać do rozgrywki osób, które się spóźniają, terminatorzą, spożywają alkohol itd. Choćby to była połowa z uczestników. Żeby nagrodzić tych, którzy przestrzegają zasad. Trzeba mieć odwagę do powiedzenia stop. A jej brakuje w Polsce.
Promant
30-01-2011 @ 22:46
Brawo. Tak się jednak składa, że mimo egzekwowania zasad, ludzie nadal je łamią. Czemu? Może taka ludzka natura. Nie wiem kolego jakie duże imprezy organizowałeś, ale gadasz jak teoretyk.
Życzę Ci żebyś z sukcesem zmontował ten wyjazd na 500 osób. Moja największa gra miała TYLKO 100 osób, a i tak były pewne problemy. Natomiast znając z pierwszej ręki, od organizatora największej airsoftowej imprezy w Polsce, szczegóły napotykanych trudności - jestem po prostu realistą. A to co napisałem, to tylko czubek góry lodowej.
Gadać to można wiele, w realu każdy plan może zawieść.
Prawa Murphy'ego.
DDevilPL
30-01-2011 @ 22:53
Myślę, że naszą bolączką narodową jest tak fatalna jakość prawa, że mało kto je respektuje. Przykładem jest ogrowna szara strefa w naszym kraju. Od maleńkości jesteśmy uczeni olewania przepisów. I to jest niepokojące. Niektórzy gracze nie czytają nawet regulaminów. Można powiedzieć, że jesteśmy krajem olewaczy. Uważam, że rozwiązaniem problemu łamania zasad jest współpraca organizacyjna z USA. Tamci mają w genach więcej respektu do prawa (chociaż nie jest idealnie).
guzio29
30-01-2011 @ 23:29
No to chyba się Panowie nie zrozumieliśmy. Jak jedziecie pod namiot, to nawet głupia woda na kawę/herbatę się nie zagotuje, choć byście grzali zwoje ile wlezie ;] - trzeba to jakoś fizycznie zrobić ...
 Co do % też się mineliśmy. Ja zauważyłem na zlotach, że np po imprezie organizuje się wieczorem ogniska, czy jakieś wspólne posiedzenia, gdzie przy akompaniamencie toastów i pobrzękujących butelek od piwka rozmawia się o przeżyciach, całokształcie twórczości, czy zupie teściowej. I powiem szczerze, nie wyobrażam sobie spotkania na obczyźnie na takim "zlocie" bez takiego podsumowującego wieczorka. Poza tym to, że podczas takiej posiadówki wypije się kilka piw, nie znaczy od razu, że trzeba się nachlać. Bo na zlotach w kraju też jest replik i innych dziwnych "itemów" od metra i jakoś nikt nikogo nie zabił (chyba, że coś mnie ominęło). Owszem, zgodzę się, że piwko czy co innego może być wypite na spotkaniu w Polsce, na spokojnie, ale to nie będzie to samo, nie ten sam klimat.
 Co do papierów (pomijając dzikie kraje arabskie, itp.) to ja przynajmniej pozostawiam paszport i inne nie do końca przydatne dokumenty w hotelu w pokojowym sejfie. No chyba, że pod namiot jadę, to zawsze przy tyłku je mam. Ale nie po to wymieniłem ten pkt. regulaminu - dokonałem tego, bo doczytałem o "legitymacji na terenie rozgrywek w razie potrzeby", co jako, że jest to teren prywatny nasuwa mi pytanie odnośnie tego, kto by miał to robić (właściciel ?!) i po co ? - raz nie starczy przy podpisywaniu umowy ?!
 A co do tych 18 lat, to temat już był gdzieś na forum odnośnie tego ruszony. Nie zmienia to faktu, że chyba osoby, które pojawiły by się tam z rodzicem/prawnym opiekunem pewnie mogły by w takim spotkaniu brać udział ?! To też należało by przy organizacji tego sprawdzić.
 Ja po prostu mam nadzieję, że udało by się zorganizować jakieświększe spotkanie (pomniejszy zlocik) wraz ze wszystkimi atrakcjami temu towarzyszącymi w innej scenerii, niż nasza. Nie oszukujmy się, znaleźć, pewnie by sięznalazło, z 200-300 osób, ale to po wielu trudach i dogrywaniu wszystkiego dłużej niż do tych wakacji. Problemów logistycznych i organizacyjnych przy tym by było co nie miara, a i tak bez gwarancji, że wypaliło by to tak, jak byśmy zakładali. Ja osobiście proponował bym tym zakończyć  wypowiedzi ala "raj", etc. i przenieść twórczą dyskusję do jakiegoś tematu i tam coś dalej torzyć w tym kierunku. (Najlepiej nech tego dokona moderator, który ma większe pojęcie). Tu tylko bym chciał dodać, że nieocenioną pomocą przy tym by byli ludzie, którzy tworzą zloty w Polsce i wiedzą coś o problemach jakie nas czekają.
DDevilPL
31-01-2011 @ 00:04
Takie spotkanie przy piwie po strzelaniu jest świetnym pomysłem. Zwróć uwagę, że tuż obok wyspy Mrcara jest wyspa Lastovo z kurortem. Tam są warunki do takiego spotkania. Sam opoczywasz wieczorkiem przy ognisku nie przeszkadzając innej ekipie grać na wyspie Mrcana. Więcej info na stronie: http://www.visit-trogir.com/lastovo/gallery/pages/s-beach2.htm
DDevilPL
30-01-2011 @ 23:52
Zwróćcie uwagę na fakt, że to teren prywatny oddzielony wodą, a co za tym idzie "wyproszenie" z imprezy wszelkich rozrabiaków po dograniu tej kwestii z właścicielem powinno być dużo łatwiejsze niż w Polsce.
DDevilPL
31-01-2011 @ 00:04
Takie spotkanie przy piwie po strzelaniu jest świetnym pomysłem. Zwróć uwagę, że tuż obok wyspy Mrcara jest wyspa Lastovo z kurortem. Tam są warunki do takiego spotkania. Sam opoczywasz wieczorkiem przy ognisku nie przeszkadzając innej ekipie grać na wyspie Mrcana. Więcej info na stronie: http://www.visit-trogir.com/lastovo/gallery/pages/s-beach2.htm
Promant
31-01-2011 @ 00:30
Jeżeli ktoś się tam wybiera i chce taki wyjazd zmontować albo zgrać w czasie z innymi osobami jadącymi tam latem na wakacje - to wystarczy założyć wątek w imprezach zagranicznych albo airsoft za granicą i tam kontynuować dyskusję.
Portal jako taki nie organizuje żadnego wyjazdu, więc nie widzę powodu dlaczego mieliby się tym zajmować moderatorzy.
Być może w wątku wypowiedzą się osoby mające doświadczenie w organizacji większych imprez i coś doradzą. 

Warto też w "airsoft za granicą" popytać o warunki i przepisy na miejscu oraz po drodze - oczywiście dotyczące airsoftu, przewozu replik itp.
SIERRA_2
31-01-2011 @ 01:21
W tamtym roku spędzałem wakacje na lądzię paprzeciw tej wyspy :O
hilaran
31-01-2011 @ 11:03
Nie rozumiem - oferta idealna - 350 euro za osobę plus dojazd na pięc osób w samochodzie to jakieś 300 zł od osoby w dwie strony z winietami. Tanio jak barszcz, a wy jeszcze marudzicie, że drogo. Jak chcecie taniej, to zacznijcie grać w warcaby. 

Natomiast interesująca jest kwestia granicy Słoweńsko-Chorwackiej - tam w końcu jest normalna kontrola graniczna. Mnie jakoś dokładnie nie przetrzepywali, ale jak taki celnik otworzy bagażnik albo trumnę i zobaczy 10 replik, to można skończyć na ziemi z pistoletem przy głowie.

Ktoś napisał tanie linie lotnicze. A co, tanie linie lotnicze startują z rżyska pod Toruniem? Każdy wykrywacz metali albo skaner lotniskowy przy pierwszej replice zaświeci się jak choinka na placu św Piotra, a na lotnisko wpadnie GROM.
hilaran
31-01-2011 @ 18:54
No świetnie, ale co to ma wspólnego z moim postem? Widzisz tam gdzieś hasło "przewożenie replik"? Chrowacji nawet nie ma, a w odnośnikach dot. państw tranzytowych nie ma ani słowa o transporcie replik i jego zasadach.
Więc udowodniłeś że umiesz obsługiwać google :)
Well done!
DDevilPL
31-01-2011 @ 23:20
Przynajmniej jest tam wzmianka o prawie w Słowenii. Jeżeli nie ma nic o Chorwacji to najpewniej znaczy, że w tym kraju kwestia replik jest nieuregulowana, tak jak w Polsce. Tak się wyciąga wnioski. Ja bym też polecił skorzystać z google zanim zaczniesz dramatyzować: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/28286-transport-replik-miedzy-polska-a-uk/ .
hilaran
01-02-2011 @ 10:10
Mogę wiedzieć co ma wspólnego prawo Słowenii, skoro Słowenia jest tylko krajem tranzytowym? A skoro jest krajem tranzytowym to interesują nas tylko uregulowania dotyczące transportu? Strzelanie w Chrowacji to zupełnie inna sprawa, o niej nie napisałem ani słowa.
DDevilPL
01-02-2011 @ 14:11
W Słowenii repliki pow. 320 m/s będą traktowane jako broń klasy D, czyli mamy do czynienia z tranzytem broni. Dlatego w takim przypadku najlepiej obniżyć prędkość wylotową poprzez wymontowanie sprężyny, aby uniknąć ew. kłopotów z przewozem ;) Chociaż trudno uwierzyć mi w to, że tak idiotyczne prawo nie jest martwe.
dresik38
31-01-2011 @ 17:21
nie mam skonczonych 18 lat
hilaran
31-01-2011 @ 18:54
No świetnie, ale co to ma wspólnego z moim postem? Widzisz tam gdzieś hasło "przewożenie replik"? Chrowacji nawet nie ma, a w odnośnikach dot. państw tranzytowych nie ma ani słowa o transporcie replik i jego zasadach.
Więc udowodniłeś że umiesz obsługiwać google :)
Well done!
wolves
31-01-2011 @ 20:16
Dla chętnych na wyprawę otworzyłem nowy temat aby zrobić coś w kierunku imprezy na wyspie  http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/109608-wyjazd-na-wyspe-chorwacja-lista-chetnych/
Regdorn
31-01-2011 @ 20:28
Ciekawe czy bedzie cos w Almaturze na pewno bylo by duzo chetnych XD
Mario75
31-01-2011 @ 21:36
Jak już Tobie się marzą grubsze działania, to w trybie MILSIM'owym nie rozkładaj namiotu, a wykorzystaj pałatkę, poncho, a coś ciepłego zagrzej na kuchence typu esbit. Robiąc np. 24H albo 48H zabierzesz ze sobą na wymarsz namiot? Żeby Ciebie nie wykryli rozpalisz ognisko?

Rozmawiałem z Nadleśniczym. Nie mogą nikomu zabronić przespać się w lesie. Nie można jednak rozbijać namiotów, a ogniska palić tylko w wyznaczonych miejscach.

Idzie sobie ludź, zmęczył się, to się kładzie i śpi. Czy ludź musi mieć od razu namiot, przyczepę kempingową, toykę, grilla i dobrze zaopatrzony barek, oraz dodatkową możliwość wykopania ziemianek dla osobistych tragaży?
DDevilPL
31-01-2011 @ 23:20
Przynajmniej jest tam wzmianka o prawie w Słowenii. Jeżeli nie ma nic o Chorwacji to najpewniej znaczy, że w tym kraju kwestia replik jest nieuregulowana, tak jak w Polsce. Tak się wyciąga wnioski. Ja bym też polecił skorzystać z google zanim zaczniesz dramatyzować: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/28286-transport-replik-miedzy-polska-a-uk/ .
hilaran
01-02-2011 @ 10:10
Mogę wiedzieć co ma wspólnego prawo Słowenii, skoro Słowenia jest tylko krajem tranzytowym? A skoro jest krajem tranzytowym to interesują nas tylko uregulowania dotyczące transportu? Strzelanie w Chrowacji to zupełnie inna sprawa, o niej nie napisałem ani słowa.
Jedenasty
01-02-2011 @ 13:46
Odwal Ty się od tego Narodu... jak Ci się tak bardzo nie podoba, to wygraj wybory i to zmień, albo droga wolna, zobaczymy czy w innym kraju będzie tak unglaublich. Problemów ogranizacyjnych jest bez liku i zawsze wychodzą nowe ich mutacje, trudne do przewidzenia. Jak uda Ci się zorganizować lub współzorganizować jakąś pamiętną i dużą imprezę, pierwszy Ci pogratuluję.
P.s. a drogowskaz to stały punkt i zapewne nie musi iść, bo z natury nie chodzi (przynajmniej ja nie widziałem chodzących) ;-).
DDevilPL
01-02-2011 @ 14:11
W Słowenii repliki pow. 320 m/s będą traktowane jako broń klasy D, czyli mamy do czynienia z tranzytem broni. Dlatego w takim przypadku najlepiej obniżyć prędkość wylotową poprzez wymontowanie sprężyny, aby uniknąć ew. kłopotów z przewozem ;) Chociaż trudno uwierzyć mi w to, że tak idiotyczne prawo nie jest martwe.
DDevilPL
01-02-2011 @ 14:20
Odkryłeś Amerykę z tym drogowskazem. Akurat działam politycznie...
Tomek_GGRS
01-02-2011 @ 19:38
Chciałbym się w postrzelać z Polsce na Nowym Murze (Woj. Lubuskie) Tam też byłby raj :D
Nosferatu
01-02-2011 @ 23:08
1km długości i 700m. szerokości to trochę ciasno jakbyście chcieli robić manewry. Ale wyspa piękna:)
DDevilPL
02-02-2011 @ 15:16
1600m długości. 600m to jak sąd to płota ;)
DDevilPL
02-02-2011 @ 15:16
1600m długości. 600m to jak sąd to płota ;)
feder91
02-02-2011 @ 19:09
W brew pozorom wyspa wcale nie jest taka mała.

Ktoś napisał wyżej o przejeździe samochodem w 5 (?) osób co kosztowało by od łebka 300pln.
Otóż teraz tak:
1. Samochód 5 osobowy będzie za mały dla 5 osób w tym przypadku bo:
a) 5 maniaków to dużo szpeju i innych pierdół do przewiezienia
b) Jadąc ok 2,5k km w 5 osobówce gdzie będzie ciasno, gorąco itd...
2. 300pln? A gdzie w takim razie:
-winiety
-nocleg (nie wierze ze kierowca wytrzyma bez snu minimum 2,5k km)
-opłaty dodatkowe
- i inne rzeczy o których zapomniałem wspomnieć.

Wbrew pozorom, najtaniej wychodzi jednak przelot tanimi liniami.
Wylatujemy sobie przyjmijmy dzień wcześniej by się spokojnie rozpakować, ogarnąć, wyspać i przy okazji gdzieś się przejść czy też popływać w cieplutkim morzu.
Przelot trwa max 3h (do egiptu leci się ok 4h)
Piotrek LzD
02-02-2011 @ 23:16
Dokładnie, to jest raj :>>>>>>>>

NAJNOWSZE

Loading...